FABIACLUB.PL
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1/F2] Skrzypiące gumy stabilizatora.
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=1574
Strona 1 z 4

Autor:  uki [ 14.07.2005, 23:32 ]
Tytuł:  Skrzypiące gumy stabilizatora.

Hej

Słuchajcie czasowo padła mi etka, w związku z tym mam prośbę.

Czy może ktoś z kolegów sprawdzić numer w Etce gumy stabilizatora i tego siuwaksa w którym ta guma siedzi.

Pozdrawiam

Autor:  MILOTEC [ 16.07.2005, 10:42 ]
Tytuł: 

Numer gumy stabilizatora to: 6Q0 411 314 E natomiast numer opaski to: 6Q0 411 333 A

Autor:  warcol [ 17.03.2006, 12:40 ]
Tytuł:  skrzypiące gumy stabilizatora

wiem że już ten temat był poruszany ale chciałbym sam zmienić a jak do tej pory nigdzie nie ma porady i fotki jak to zrobić? :worthy:

Autor:  darecki [ 17.03.2006, 14:12 ]
Tytuł: 

no wiec tak - ja widzialem jak w ASO mi to robili - nic skomplikowanego.
Po pierwsze odkrecasz laczniki stabilizatorow od amortyzatora - jedna sroba przykracona do blachy na amorze - jak usiadzesz przed przednim kolem to widzisz blache z 2 dziurami w jednej z nich siedzi sroba - odkrecasz toto.
Nastepnie - jak masz kanal albo cos w tym stylu, podnosisz lekko samochod, wlazisz do kanalu i kluczem (jakis wielki imbus) odkrecasz obejmy trzymajace slawetne gumy, a gumy sa na takim kiju ciagnacym sie z lewa na prawa badz z prawa na lewa :D ..ale rob to po kolei - czyli odkrec lewa strone , nasmaruj/wymien gume zaloz i skrec, nastepnie prawa strona...
pozniej w kolejnosci odwrotnej do rozbierania skladasz toto do kupy i powinno byc oki!
Brak narzedzi uniemozliwia stworzenie kolejnych czesci dzialu" zrob to sam" :D

Autor:  Mr T. [ 17.03.2006, 14:28 ]
Tytuł: 

Darecki, chciałem tylko zauważyć, że język użyty do zobrazowani procesu jest po prostu piękny. Żadnego fachowego slangu, jasno i czytelnie
darecki napisał(a):
jak usiadzesz przed przednim kolem to widzisz blache z 2 dziurami w jednej z nich siedzi sroba - odkrecasz toto.
,
darecki napisał(a):
a gumy sa na takim kiju ciagnacym sie z lewa na prawa
,
darecki napisał(a):
skladasz toto do kupy
.
Także :respect: :bravo: ;-)

Autor:  warcol [ 18.03.2006, 13:12 ]
Tytuł:  a może kupiś silikon w sprayu i popryskać tylko jaki ?????

znacie jakies środki bo wymiana pewnie pomoże na krótka metę a znam to bo jak serwisowałem swoją skodzine to zmieniali gumki przejechałem 5 tyś i znowu było to samo i pan w serwisie jak przyjechałem ponownie smarował czymś tylko nie wiem jak to sie nazywa i czy to smar czy spray i pomagało

[ Dodano: 2006-03-18, 15:30 ]
dodam jeszcze że na allegro są dwa środki jeden do konserwacji uszczelek w sprayu silikon i drugi do konserwacji pasków klinowych też spray i co wybrać ?macie jakiś pomyślunek co będzie dobre do tych gumek stabilizatora żeby nie trzeszczały bo ostatnio przejeżdzałem przez martwego policjanta i moja 3 letnia skodzinka wydała jęki aż mnie zakuło serducho!!!

Autor:  marekk [ 18.03.2006, 16:48 ]
Tytuł: 

darecki napisał(a):
no wiec tak - ja widzialem jak w ASO mi to robili - nic skomplikowanego.
Po pierwsze odkrecasz laczniki stabilizatorow od amortyzatora - jedna sroba przykracona do blachy na amorze - jak usiadzesz przed przednim kolem to widzisz blache z 2 dziurami w jednej z nich siedzi sroba - odkrecasz toto.
Nastepnie - jak masz kanal albo cos w tym stylu, podnosisz lekko samochod, wlazisz do kanalu i kluczem (jakis wielki imbus) odkrecasz obejmy trzymajace slawetne gumy, a gumy sa na takim kiju ciagnacym sie z lewa na prawa badz z prawa na lewa :D ..ale rob to po kolei - czyli odkrec lewa strone , nasmaruj/wymien gume zaloz i skrec, nastepnie prawa strona...
pozniej w kolejnosci odwrotnej do rozbierania skladasz toto do kupy i powinno byc oki!
Brak narzedzi uniemozliwia stworzenie kolejnych czesci dzialu" zrob to sam" :D


Po 1. Przed odkreceniem jakiejkolwiek sruby auto MUSI byc uniesione nad ziemia-- bez podniesienia mozna sobie rece rozwalic.Tam sa duze naprezenia-wiec ostroznosci nigdy zawiele.Prace na pewno ułatwi sciagniecie koła
2. nie trzeba odkrecac lacznikow stabilizatora - gumy mozna wymienic bez ich demontazu
3.bez kanalu to nie robota
4.u mnie to nie byl imbus a klucz 13 - do lewej strony mozna podejsc nasadka , z prawej strony zaslania polos-- potrzebne oczko odgiete
5. Jest co najmniej 4 rodzaje gum- zalezne od typu stabilizatora

Autor:  warcol [ 18.03.2006, 17:10 ]
Tytuł:  no tak ale może popryskac czymś?

użyc jakiegoś smaru czy sprayu może ktoś poradzi jakiś preparat
ale wnioskuje że nikt sie chyba nie bawi w takie rzeczy a szkoda bo nie mam żadnej podpowiedzi

Autor:  zuku [ 21.03.2006, 19:45 ]
Tytuł: 

A ja dzis usunalem to skrzypienie w fabce ojca :D Wzialem smar w spray oczywiscei wczesniej wjechalem na kanal ojciec ruczal samochdoem a ja wylukalem ktora guma piszczy i ja zalalem ;) :D utopilem mende ;) a trzeszczala piniowa tuleja od wachacza :)

Autor:  warcol [ 22.03.2006, 15:22 ]
Tytuł:  a jaki smar użyłeś

jakaś nazwa jakiś specjalny do gumy?

Autor:  darecki [ 22.03.2006, 17:08 ]
Tytuł: 

Mr T. napisał(a):
Darecki, chciałem tylko zauważyć, że język użyty do zobrazowani procesu jest po prostu piękny. Żadnego fachowego slangu, jasno i czytelnie
darecki napisał(a):
jak usiadzesz przed przednim kolem to widzisz blache z 2 dziurami w jednej z nich siedzi sroba - odkrecasz toto.
,
darecki napisał(a):
a gumy sa na takim kiju ciagnacym sie z lewa na prawa
,
darecki napisał(a):
skladasz toto do kupy
.
Także :respect: :bravo: ;-)


bo wez zobrazuj cos co sam do konca nie wiesz jak sie nazywa :) a to byla" Skoda fabia for dumies":D

Autor:  padzero [ 23.03.2006, 10:32 ]
Tytuł: 

chciał bym sie odniesc do tych gum stabilizatora bo mnie to dopadlo tez czytam ze tu jakies smarowanie stosuje brac klubowa bo jak sie mowi kto niesmaruje ten nie jedzie moze i to pomaga tez tak myslałem posmaruje sie i jedzie dalej a co sie okazalo i skutkieem tego ze gumy poszly jezdilemm pewien czas jeszcze po naszych ukochanych drogach dziurawych jak nasz rzad PIS i spółka ze poszly koncowki stabilizatora odrazu to radzil bym sie tez temu przyjrzeec dokladnie bo jak sie posmaruje i nie skrzypi to nieznaczy ze jest wszystko OK POZDROWIENIA ZE SŁONECZNEGO SZCZECINA :hurra: PS. WYMIANA Gum ( gumu orginalne ) +koncowki stabilizatora 200zl to mnie kosztowało i sory za jakiesz bledy bo sie nieznam zbytnio na technicznych sprawach w skodzie ale taki informacje uzyskałem w zaprzyjaznionym warsztacie gdzie mi to usluge wykonano w ciagu 1h z usmiechem na ustach i bez zbytniego krecenia jak w w osranym SERWISIE ASO

Autor:  warcol [ 23.03.2006, 13:37 ]
Tytuł:  A MOŻE COŚ TAKIEGO DO TYCH GUM???

http://moto.allegro.pl/show_item.php?it ... ystrybutor

Autor:  Mayek [ 23.03.2006, 18:27 ]
Tytuł: 

padzero napisał(a):
PS. WYMIANA Gum ( gumu orginalne ) +koncowki stabilizatora 200zl to mnie kosztowało i sory za jakiesz bledy bo sie nieznam zbytnio na technicznych sprawach w skodzie ale taki informacje uzyskałem w zaprzyjaznionym warsztacie gdzie mi to usluge wykonano w ciagu 1h z usmiechem na ustach i bez zbytniego krecenia jak w w osranym SERWISIE ASO


Wiesz co ja też wybieram się do tego samego warsztatu , mam to samo i też wycenil za 200zł. Ale u mnie jeszcze coś z tyłu zczeło stukać :(

Autor:  marekk [ 23.03.2006, 20:46 ]
Tytuł: 

padzero napisał(a):
usluge wykonano w ciagu 1h z usmiechem na ustach


no tez mialbym usmiech na ustach gdybym zarabiał 100 zł na godzine :)

Strona 1 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/