FABIACLUB.PL
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/

[F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=22420
Strona 1 z 2

Autor:  lik10 [ 21.07.2015, 13:44 ]
Tytuł:  [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

Witam

Od jakiś dwóch tygodni mam problem z zamkiem tylnej klapy. Po otwarciu rygli zamka, chwytam za klapę żeby otworzyć i słychać z 2-3 uderzenia, jakby elektrozaczep i klapa się otwiera. Wcześniej było to jedno tyrknięcię i klapa się otwierała a teraz jest przeskok 2 -3 razy. Możecie mnie naprowadzić w czym może być problem? Nie chciałbym się obudzić kiedyś i nie otworzyć klapy w ogóle.

Pozdrawiam

Autor:  Kamilo89 [ 21.07.2015, 18:20 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

hmm chyba miałem podobnie napsikałem WD40 w zamek i puściło, przyczym sikałem też w siłownik na progu załadunkowym

Autor:  weuek [ 21.07.2015, 23:40 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

lik10 napisał(a):
Nie chciałbym się obudzić kiedyś i nie otworzyć klapy w ogóle.

U teścia tak jest ze cztery lata i nic się nie zmienia (za trzecim razem puszcza).

Autor:  lik10 [ 22.07.2015, 10:25 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

jak znajdę chwilę wolnego będę musiał zdjąć okładzinę i obejrzeć dokładnie cały zamek. może jeszcze ktoś z forumowiczów podrzuci jakąś wskazówkę ???

Autor:  lik10 [ 10.09.2015, 09:59 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

W końcu się zabrałem za ustrojstwo. Rozebrałem okładzinę iii zatrzymałem się na 3 śrubie wewnątrz w klapie. Nic nie daje, penetrantem popsikane, nie chce zerwać śruby a tym bardziej klapy uszkodzić. 2 śruby od strony języka ciężko, ale puściły. Zgłupiałem, może lewy gwint....
Do tego jeszcze klapa mi się przestała zamykać, jakby elektrozaczep nie łapał. Rozebrałbym go, ale dostać sie do niego...

Autor:  Angel [ 10.09.2015, 17:40 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

Jak dobrze pamiętam to te śruby są na kleju do gwintów.

Autor:  lik10 [ 11.09.2015, 10:36 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

Angel a jak je można ruszyć?

Autor:  Angel [ 11.09.2015, 19:05 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

Kleje te mają to do siebie że po podgrzaniu puszczają.

Autor:  czp [ 11.09.2015, 21:49 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

albo najprostrza metoda - sila razy gwolt czyli imbus + wydluzka... musi puscic :P

Autor:  lik10 [ 14.09.2015, 20:15 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

Na gwałt nie zawsze jest przyjemnie :P

Podgrzanie i poszła bez problemu :D

Po dokładnym obejrzeniu i zajrzeniu w każda dziurkę, stwierdziłem:
silniczek sprawny, działa...
mechanizm zamka sprawny działa...
problem z zębatką, która albo się obrobiła, albo przekrzywiła.

Widać że się da oddzielić część metalową od plastikowej w której zamontowana jest zębatka, ale jak do tego ustrojstwa się dobrać???
Pokruszyć plastikową obudowę nie problem tylko wiadomo, ktoś może próbował dostać się do środka?
Na szczęście w nieszczęściu zamek się zamyka, ale otwieranie tylko od środka...

Rozważam już nawet zakup nowego - 130 zł zaśpiewali za ori.

Może jest ktoś z forumowiczów i ma dostęp do ori części, nr części: 5j0827501d

Autor:  lik10 [ 12.10.2015, 08:18 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

Odgrzewam kotleta z rozwiązaniem problemu :D

Zamek da się rozłożyć i tekst serwisu skody że element nierozbieralny legł w gruzach :P .

Element plastikowy z metalowym jest połączony za pomocą trzpienia przenikającego przez obydwa elementy, trzeba go tylko wybić.
Część plastikowa również składa się z denka i wieczka. U dołu zwarty na dwa zatrzaski a po bokach i u góry punktowo sklejony. Delikatnie idzie go rozpołowić cienkim wkrętakiem.
Moje przypuszczenia okazały się trafne, uszkodzeniu uległo kółeczko napędzane przez silniczek do otwierania mechanizmu otwierania klapy. Kółeczko niestety jest felerne bo zrobione z plastiku, a powinno być moim zdaniem metalowe ze względu na spore siły działające podczas otwierania mocno zabrudzonych elementów zatrzasku. Kółeczko pękło, ja je posklejałem porządnym klejem do plastiku, na razie działa. Zobaczymy jak długo, wiem że jak klęknie będę musiał kupić nowy element.

Autor:  czp [ 12.10.2015, 11:05 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

lik10 napisał(a):
niestety jest felerne bo zrobione z plastiku

to by bylo bezsensu!!!! bo na czym skoda by zarabiala ? A tak wiedza ze predzej czy pozniej strzeli i 1 na 5 przyjedzie kupic oryginal :F

Autor:  lik10 [ 12.10.2015, 11:11 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

coś w tym jest co piszesz, bo ja mam wersję z literką B na końcu a obecnie w sprzedaży jest z literką D

Autor:  weuek [ 12.10.2015, 11:17 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

Ja mam klapę podnoszoną za plastikowy element, w którym standardowo urywają się zaczepy na śruby. W sprzedaży jest już trzecia generacja tego modelu (po liftingu), a ten element nadal jest tak samo robiony. Ale dzięki niemu można sprzedać nowy, wraz z mikrostykiem zamka (który koroduje od przelewającej się przezeń wody i przestaje działać) za parę ładnych stóweczek.

Nie tylko w skodzie są "przemyślane rozwiązania".

Autor:  lik10 [ 29.10.2015, 14:14 ]
Tytuł:  Re: [F2] Przeskakujący (tyrkający) zamek w klapie

Witam

Szybko donoszę iż zamek po naprawie klękł ponownie, duże siły działają na nieszczęsne plastikowe kółeczko.
Skończyło się na zakupie oryginału za 123 zł brutto w salonie Skody.
W nowej części z literką D na końcu (czwarte wydanie tej części przez Skodę) nadal jest zamontowany plastikowy element).
Pozdrawiam

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/