FABIACLUB.PL
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/

Czujnik skrętu??
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=2580
Strona 8 z 12

Autor:  tomek1981 [ 03.02.2009, 20:40 ]
Tytuł: 

Objaw był jeden zasadniczo. Przestało działać wspomaganie. Paliła się (nadal się pali) kontrolka. Wspomne tylko że fabka jest z 2000/01. Pompa od nowości, nie wyminiana, nic w niej ie było robione. Pojechałem do ASO sprawdzili i powiedzieli że do wymiany. Pojechałem do mechaniora od skody w celu zweryfikowania diagnozy, potwierdził. Mówił że można rozebrać, rozkręcić i próbować coś tam zrobić. Ale już w to nie wchodziłem. Narazie jeżdzę bez wsp.omagania-hehe.
Tak w skrucie wygląda moja historia-hehe.

Autor:  juzer [ 03.02.2009, 22:25 ]
Tytuł: 

No tak. Może i pompa. Jest jedno ale - gdy padnie zupełnie pompa to kręcenie kierownicą na postoju jest prawie niemożliwe, a podczas jazdy bardzo trudne, szczególnie na skrzyżowaniach. Wspomaganie TRW działa tak, że po uruchomieniu pompa zaczyna kręcić z prędkością obrotową ok. 1300 obr/min, co pozwala już kręcić kierownicą i jeździć, skręcenie kierownicą (przy sprawnym czujniku i pompie) powoduje chwilowy wzrost obrotów od 1300 do ok. 3000.
Jesli masz kumpla w ASO poproś by na chwilę podłączył pod pompę sprawny czujnik skrętu (bez wykręcania z maglownicy starego) - trwa to ok. 2 min: wyjmujesz z pompy jedną wtyczkę i wkładasz drugą. W ten sposób upewnisz się czy warto wydać pieniądze na nową pompę.

Autor:  tomek1981 [ 04.02.2009, 09:35 ]
Tytuł: 

Zgadza sie z tym kręceniem. Kierownica w starej skodzie czy ładzie lżej się kręci.

Autor:  juzer [ 05.02.2009, 20:06 ]
Tytuł: 

MARINESKU napisał(a):
juzer odpisz jak skończysz wstawiać czujnik stary co dalej się dzieje ...


Dla przestrogi innych, zanim wymienicie pół samochodu dobrze wysuszcie czujnik. Do tej pory jeżdżę na starym, który wcześniej spisany zotsał na straty. Położyłem na noc na kaloryfer, potem znów zawinąłem szczelnie w folię, podłączyłem i znów podwiesiłem za halogenem. Nie montowałem w maglownicę bo mi się na razie nie chce. Kręci się kierownicą jak w Yarisie szwagra, czyli nie ma co narzekać. Jak się ociepli to zrobię z tym porządek - czyli zmienię samochód :good: .

Autor:  tomek1981 [ 13.02.2009, 21:43 ]
Tytuł: 

jestem po wymianie pompy. miałem rację że to pompa, sprawdziłem w 2 niezależnych warsztatach. objawy które miałem świadczyły o uszkodzeniu pompy. na nową mnie nie stac, więc kupiłem używkę, 400 stówki dałem, w dobrym stanie, mam nadzieje że posłuży.

Autor:  pawel_kaz [ 14.05.2009, 12:54 ]
Tytuł:  Regeneracja czujnika skrętu

Na czym polega regeneracja czujnika skrętu?

Autor:  juzer [ 19.05.2009, 10:46 ]
Tytuł: 

Kupiłem taki z hurtowni w Lublinie.
Przez serwis ASO potwierdzone, że jest to to samo źródło zakupu, z którego korzysta ASO.
Na obudowie czujnika, w czujniku, na koszulkach termozgrzewalnych przewodu, wtyku nie ma żadnych śladów ingerencji - znam się na tym troche :eh: .
Wg mnie regeneracja polega na wysuszeniu i być może potraktowaniu czujnika dobrym szprejem do elektroniki.
Każdy, u którego zaczyna coś się dziać ze wspomaganiem powinien zrobić tą niskonakładową regenerację - wysuszyć dobrze czujnik.
O tej zasr.nej wiązce już nie wspomnę :crazy: .

Autor:  MARINESKU [ 19.05.2009, 12:44 ]
Tytuł: 

juzer napisał(a):
powinien zrobić tą niskonakładową regenerację - wysuszyć dobrze czujnik.

widzę że przypadek u mnie jest rozpowszechniany, juzer pozdrowionka.

Autor:  Siny83 [ 26.05.2009, 11:40 ]
Tytuł: 

Witam, z góry dziękuję wszystkim za pomoc, przestudiowałem wiele tematów na forum o tematyce pompy wspomagania, gnijącej wiązki itp usterek.

Ostatnio wymieniałem szwagrowi zgniły kawałek wiązki, do wszystkich przewodów powstawiałem "bajpasy" oraz rozbroiłem pompę wspomagania, wyczysciłem, wysuszyłem skleiłem szczelnie i poskładałem do kupy wszystko, również czujnik skrętu był czyszczony wraz z przewodami i wtyczką i osuszany przez cały dzień na słoncu i wietrze.

Efekt był taki że wszystko zaczeło działać jak należy, więc operacja się powiodła.

Jednak po tygodniu, może i jazda w deszczu miała z tym coś wspólnego, okazało się że wspomaganie przestało działać w sensie takim, że nie reaguje na czujnik skrętu, pompa działa ale tylko "1300 rpm się kręci" czyli działa ale nie reaguje na czujnik. Po wypięciu wtyczki od czujnika jest dokładnie to samo co podczas podpiętego czujnika. Kontrolka wspomagania po przekręceniu stacyjki gaśnie, jednak po zapaleniu silnika kontrolka się zapala i wspomaganie działa tylko w stopniu tym podstawowym.

Co mogło się stać? Czy czujnik padł? Czytałem że czujnik jak pada to nawet nie pokazuje sie kontrolka tylko sobie tak działa kiedy się mu podoba . Niewiem czy wykręcać ten czujnik i znów próbować go oczyszczać i osuszać czy coś? Czy jest jakaś możłiwość sprawdzenia tego czujnika czy jest dobry czy też nie? Jakieś pomiary? jakieś zwarcia czy też ich brak? może jakaś pojemność? Czy też oporność?

Z góry dzięki za info

Autor:  pawel_kaz [ 18.11.2009, 21:55 ]
Tytuł: 

Czy płytka (obwód drukowany) czujnika powinna być pokryta jakby delikatną warstewką smaru?

Autor:  kornat [ 18.11.2009, 22:09 ]
Tytuł: 

pawel_kaz napisał(a):
Czy płytka (obwód drukowany) czujnika powinna być pokryta jakby delikatną warstewką smaru?

Raczej nie.

Autor:  konradkry [ 19.11.2009, 11:18 ]
Tytuł: 

Deron napisał(a):
Jeśli oddasz samochód do mechanika który ma komputer z podstawowym oprogramowaniem /a nie rozszerzonym/ to nie wykaże błędu pompy - /na 100% sprawdzałem na 3 takich kompach/.
:browar:

co rozumiesz z podstawowym oprogramowaniem. VAG 3.22n czy VAG 7 czy VAS-a ??.

Intryguje mnie to mocno.

Autor:  joanna13 [ 06.12.2009, 17:18 ]
Tytuł: 

Mam problem. Mam Skodę Fabię 1.4, 2001 r. Podczas jazdy zapala się kontrolka wspomagania (elektrycznego) układu kierowniczego i mrugają światła. Powiedziano mi, że to regulator napięcia w alternatorze, więc go wymieniłam. A światła migają dalej. Proszę o pomoc!

Autor:  MARINESKU [ 06.12.2009, 17:41 ]
Tytuł: 

joanna13 napisał(a):
Powiedziano mi, że to regulator napięcia w alternatorze, więc go wymieniłam. A światła migają dalej.

Szkoda że tak Cię naciągnięto, dokładnie taki sam miałem objaw w CZWARTEK mrugały światła podczas jazdy i zapaliła się kierownica wspomagania, mrugają bo pompa szaleje i nie wie co robić , więc natychmiast wymień czujnik skrętu zanim pompę załatwi , ja się zdecydowałem na ASO i wyniosło mnie 600 zł, na czasie mi zależało, pomiar vagiem wykazał-- " błąd czujnika G-250 , sporadyczne zwarcie do plusa" radzę szybko załatwić tę usterkę a czujnik oddać w rozliczeniu wtedy koszt zakupu spada z 450 nowy na 388 po zdaniu uszkodzonego, pozdrawiam.

Autor:  joanna13 [ 06.12.2009, 18:45 ]
Tytuł: 

A jak samemu wymienić ten czujnik skrętu? ?? :worthy:

Strona 8 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/