FABIACLUB.PL
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Gnijąca wiązka elektryczna
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=2615
Strona 1 z 36

Autor:  dasmol [ 07.10.2006, 20:59 ]
Tytuł:  [F1] Gnijąca wiązka elektryczna

Czy obiło się komuś o uszy o bardzo zawilgoconej wiązce elektrycznej pod obudową filtra powietrza ? Co z tym fantem zrobić ? P-zdr


================================





Autor:  sebasuperb [ 07.10.2006, 21:36 ]
Tytuł: 

Wiązka to poważna sprawa jak i element auta. Jeśli zawilgocona to należy ją jak najszybciej wysuszyć.

Autor:  marekk [ 08.10.2006, 07:40 ]
Tytuł: 

obilo sie , potrafia nawet kable przegnic :) , jak najszybciej suszyc bo inaczej wymiana

Autor:  wokan [ 08.10.2006, 08:15 ]
Tytuł:  Re: Wiązka elektryczna

dasmol napisał(a):
Czy obiło się komuś o uszy o bardzo zawilgoconej wiązce elektrycznej pod obudową filtra powietrza ? Co z tym fantem zrobić ? P-zdr


Obilo sie nawet w centrali Skody, tak mocno, ze w ASO na przegladze robia ta wiazke gratis w ramach akcji serwisowej.

Autor:  koral [ 03.12.2006, 16:51 ]
Tytuł: 

Witam,
Nie wszyscy może jeszcze o wiedza o tym, ze Fabia do roku 2002 (lub wg niektórych zrodel nawet 2003) ma (jedna z wielu) wade fabryczna. Polega ona na tym, ze wiazka kabli idaca z podszybia wzdluz lewej podluznicy „pije” wode: foto wiazki
Cala nasiaka wilgocia i po latach izolacja kabli utlenia się i gnije. A potem to już nie trudno sobie wyobrazic, ze miedziane zyly przestaja przewodzic. Objawy tego sa takie, ze pada wspomaganie, gasna swiatla, czasami rozne inne koszmarne rzeczy. Tu sa posty z prawdopodobnymi opisami skutkow tej usterki:
post 1
post 2
W zwiazku z tym warto jest (o ile jeszcze nie jest za pozno) zapobiec temu. Ja w mojej z 2000r ostatnio to odkrylem i się przerazilem, bo myslalem, ze mnie to nie spotka. Delikatnie naciskajac na oplot z tasmy izolacyjnej zobaczylem, ze wyplywa woda. Kiedy to odwinąłem zobaczylem zgnilizne (chyba kawalki lisci) ale kable sa jeszcze do urataowania. W zwiazku z tym mam pytanie do Was: czy ktos z Was już to naprawial?
Nie pomaga uszczelnienie tej wiazki np. silikonem przy zejsciu z podszybia:
nieskuteczne uszczelnienie silikonem
Ja tak zrobilem i już po pierwszym deszczu w nowo zalozonym oplocie miałem znowu wode.
Poki co zastosowalem rade Voga, tzn odwinalem ten feralny oplot i podwiesilem ta wiazke bez zadnej dodatkowej izolacji tak aby poszczegolne kabelki mogly wysychac w bezdeszczowe dni. Dodatkowo ulozylem ja troche inaczej, aby niczego nie dotykala, szczególnie tej wykladziny wygluszajacej, która u mnie po kazdym deszczu jest mokra. Podejrzewam, ze to moglo być jedno ze zrodelek wody. Tak to wyglada teraz:
po naprawie
Jak na razie nie mogę jeszcze powiedziec, czy to się sprawdzi, od od kiedy to zrobilem to jeszcze nie padalo. Ale mysle, ze bedzie OK.

Autor:  fresh60 [ 04.12.2006, 09:37 ]
Tytuł: 

A czy ktoś może wysłać zdjęcie poprawnego zabezpieczenia fabtycznego tej wiązki ?
Ja mam Fabie 2002/06 i nie wiem jak sprawdzić czy jest dobrze zabezpieczona czy źle .

pozdrawiam

Autor:  kros [ 04.12.2006, 10:31 ]
Tytuł: 

Zajrzałem tam dzisiaj i okazuje się, że w mojej fabce r.m. 2005 wiązka ta jest w zasadzie niczym nie osłonięta, tylko w kilku miejscach przewiązana taśmą izolacyjną. :shock: i podwieszona, tak że wisi 1 cm nad blachą.

Nie wiem czy jest to fabryczne rozwiązanie mające zapobiec temu problemowi :hysterical: , czy ktoś w ASO był przewidujący i rozplątał ją, żeby umożliwić wodzie odpływ :crazy:

Wygląda to tak i póki co nie mam powodu tego zmieniać.
Obrazek



Nie wiem natomiast co się dzieje pod osłoną wycieraczek, bo nie mialem okazji tam jeszcze zaglądać.

[ Dodano: 17-03-2007, 22:44 ]
Wygląda to na fabrycznie bo w fabii r.m. 2007 wygląda to identycznie

Obrazek

Autor:  fresh60 [ 04.12.2006, 11:07 ]
Tytuł: 

Dzięki Kros za zdjęcie , w wolnym czasie zrobie sobie indywidualną inspekcje serwisową tej wiązki i porównam. Dziwne że fabrycznie nie ma podwójnej izolacji tych przewodów bo jak wynika patent z tasiemką okazał się niewypałem.

pozdrawiam

Autor:  Yogi [ 04.12.2006, 12:07 ]
Tytuł: 

nie mozna zastosować tej spręzystej plastikowej rurki widocznej na tym zdjeciu na innych kablach? aby woda nie lała sie prosto na kable ...

Autor:  kros [ 04.12.2006, 12:11 ]
Tytuł: 

Tylko jeśli woda leje się spod wycieraczek - bo ta wiązka tamtędy idzie to wtedy każda osłona zatrzyma wodę wewnątrz, a chodzi o to by umożiliwić wodzie ucieczkę, skoro i tak się ona tam pojawia. Tak mi się wydaje ???

Autor:  dkozlows [ 04.12.2006, 12:42 ]
Tytuł: 

Jak byłem dawno dawno temu na przeglądzie, to Pan z serwisu po całej zabawie powiedział mi że zrobił standardowe zabezpieczenie wiązki w mojej Skodzie poprzez podwieszenie jej bo inaczej by gniła i był zdziwiony że nie było to zrobione wcześniej na przeglądach w innych warsztatach. Nie wiem czy to ta wiązka ale dzisiaj z ciekawości zajrze do komory silnika.

Autor:  koral [ 04.12.2006, 13:49 ]
Tytuł: 

kros napisał(a):
Tylko jeśli woda leje się spod wycieraczek - bo ta wiązka tamtędy idzie to wtedy każda osłona zatrzyma wodę wewnątrz, a chodzi o to by umożiliwić wodzie ucieczkę, skoro i tak się ona tam pojawia. Tak mi się wydaje ???


Jest tak wlasnie jak napisal Kros. Ta woda dostaje sie do wiazki przy wyjsciu z podszybia. Tam jest taka gumowa przelotka w formie lejka, woda wiec wedruje sobie tamtedy w dol i zatrzymuje sie w najnizszym polozeniu wiazki. Poniewaz jest owinieta tasma nie ma wiec jak wyschnac. Kiedy ja u siebie rozkrecilem czuc bylo zapach zgnilizny. Procze tego wiazka nie powinna dotykac maty wygluszajacej, od niej tez moze nasiakac woda.

Kros - wydaje mi sie, ze u Ciebie na podluznicy jest sporo brudu. Ja u siebie go usunalem i dopiero wtedy zauwazylem, ze tam w najnizszym punkcie podluznicy jest otwor sciekowy. Podejrzewam, ze w niektorych autach moze sie zdarzyc, ze wiazka lezy w wodzie po deszczu.

Autor:  kros [ 04.12.2006, 14:35 ]
Tytuł: 

koral, jutro obczaję co z tym brudem i odpływem. Dzięki za wskazówkę.

Autor:  kika [ 05.12.2006, 16:57 ]
Tytuł: 

dzięki za ten post w mojej fabce z 2004 to samo leje się woda po kabelkach od góry pracowałem w łączności 25 lat i wiem co to jest woda i jej skutki uboczne ,jutro od rana spróbuje coś z tym zrobić żeby woda nie miała prawa spływać po kabelkach a jak widać jest to jej jedyna droga jak coś wymyśle to opisze

[ Dodano: 2006-12-06, 17:56 ]
wypiąć komputer z zaczepu ,odkręcić 2 śrubki i pociągnąć podstawe 2 plastikowe uchwyty na wąż odkręcić wyjąć osłone silnika żeby nie przeszkadzała odkręcić i zdjąć wygłuszenie z blachy odkręcić 8 śrub i jest twoja .Nałożyć silikon na połączeniu całej wiązki z gumową uszczelką wtedy woda pójdzie w prawy róg tak jak powinna a nie po kablach na dół ,dodatkowo można uszczelnić połączenie blach żeby woda nie schodziła pomiędzy nimi i składamy.POWODZENIA

Autor:  koral [ 06.12.2006, 20:24 ]
Tytuł: 

Kika,
Z calym szacunkiem do Ciebie, ale czy dosc uwaznie przeczytales mojego posta o tym jak nieskuteczne jest uszczelnienie silikonem
Podejrzewam, ze dzieje sie tak dlatego ze wiazka "pije" wode nie tylko tam gdzie przechodzi przed blache grodziową ale rowniez powyzej, tzn. kolo siliniczka wycieraczek. Kolejne miejsce podejrzane o wchlanianie wody to punkt wejscia kabli z wiazki komputera do tej glownej wiazki. Moze sie tak dziac, jesli wiazka dotyka wilgotnego wygluszenia. Ja w kilka dni po nalozeniu silikonu ponownie odkrylem wode w nowo nalozonym oplocie. Teraz zadnego oplotu nie mam i... czekam na jakies deszcze aby sprawdzic czy jest OK.

Strona 1 z 36 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/