FABIACLUB.PL http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/ |
|
Kiepskie przyspieszenie (wołowatość) a brak błedów na VAGu http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=4056 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | DJNorbi75 [ 23.05.2007, 11:37 ] |
Tytuł: | Kiepskie przyspieszenie (wołowatość) a brak błedów na VAGu |
Witam, dodaje temat, gdyż wczesniej był o niskiej mocy ale został dołączony przez Admina do sprawy czujnka temp. Od pewnego czasu ok. 2-3 tygodni mam straszne problemy z rozpedzaniem auta i przyspieszeniem poniżej 3000 obr/min. Jadac 80 km/h aby wyprzedzic musze redukowac na bieg trzeci... Jezu - to jest horror... Byłem dzisiaj w zaprzyjaznionym warsztacie i VAG nie wykazał błedów. Mechanik przejechał się i potwierdzil wolowatosc mojej bryki, która z reguly jest zwawa jak gazela. Pierwsze podlaczenie VAGa wykazalo stare bledy sprezania czy cisnienia ale po wyakasowaniu juz sie nie pojawily. Po przejechaniu paru kilosow i ponownym podlaczeniu - zadnych bledow komp nie zanotowal. Jednak nadal wolowato sie jezdzi... Mechanik podejrzewa, że to moglby byc zamulony katalizator ( mialem wczesniej problemy z dwoma padnietym cewkami na ktorych odpalalem auto i troche przejechalem, az dym uchodzil spod maski). Sugeruje podjechac do warsztatu, wyciac katalizator, wstawic rurke i zobaczyc jak chodzi - jezlei dobrze, to potwierdzi kwestie katalizatora. Zastanawiam sie, czy to moze byc kwestia czyszczonej przepustnicy, ktora miala sie ponoc w moim modelu sama zaadaptowac.... Co o tym myslicie i czy macie jakies pomysly? Mam przejechane 67.000 KM glownie, tzn 97% na LPG. POmozcie, please! Pozdrawiam i z góry dziekuje, Norbert |
Autor: | Andja [ 23.05.2007, 11:46 ] |
Tytuł: | |
a czy od czsu do czasu przeganiasz ze 200-300 km fabianke na PB? edit: mialem na mysli to co pisze MILOTEC - zapieczone wtryski. ja w moim poprzednim samochodzie raz na ok. 5kkm przeganialem auto na PB i nie mialem zadnych problemow z zamuleniem silnika, kumpel tego nie robil i mial problemy z cytryna |
Autor: | mariusz_s [ 23.05.2007, 12:10 ] |
Tytuł: | |
Jest jakiś test katalizatora i sondy lambda. Dowiedz się w ASO ile kosztuje taki test. Robi się to VAG'iem. Niestety zapchanego katalizatora VAG nie pokaże, no chyba, że masz 2 sondy lambda. To wtedy powinno wypluć coś o 2 sondzie za katalizatorem. [ Dodano: 2007-05-23, 13:11 ] A i jeszcze jedno sprawdz świece zapłonowe. U mnie muliło przy padniętych świecach. VAG nie wykazał błędów. |
Autor: | DJNorbi75 [ 23.05.2007, 12:39 ] |
Tytuł: | |
Generalnie nie... A jak to sie ma do sprawy? Mozesz wytlumaczyc? Pozdrawiam i dzieki, Norbert Andja napisał(a): a czy od czsu do czasu przeganiasz ze 200-300 km fabianke na PB? [ Dodano: 2007-05-23, 13:43 ] O tescie pierwszy raz slysze ale zapytam. Co do swiec, to wymienialem je na oryginalnie zalecane do BKY, na NGK ok. 7000 km temu przy okazji problemow z cewkami. Dzieki i pozdrawiam, Norbert mariusz_s napisał(a): Jest jakiś test katalizatora i sondy lambda. Dowiedz się w ASO ile kosztuje taki test. Robi się to VAG'iem. Niestety zapchanego katalizatora VAG nie pokaże, no chyba, że masz 2 sondy lambda. To wtedy powinno wypluć coś o 2 sondzie za katalizatorem. [ Dodano: 2007-05-23, 13:11 ] A i jeszcze jedno sprawdz świece zapłonowe. U mnie muliło przy padniętych świecach. VAG nie wykazał błędów. |
Autor: | MILOTEC [ 23.05.2007, 14:51 ] |
Tytuł: | |
Przeczyść wtryski. Skoro piszesz że 97% na gazie to mogły sie zapiec. |
Autor: | DJNorbi75 [ 23.05.2007, 15:04 ] |
Tytuł: | |
Mysle o tym. Ciekawostką jest fakt, że nie ma różnicy, czy jeżdzę na LPG, czy na PB95 Dzieki, N MILOTEC napisał(a): Przeczyść wtryski. Skoro piszesz że 97% na gazie to mogły sie zapiec. |
Autor: | sebasuperb [ 23.05.2007, 20:19 ] |
Tytuł: | |
MILOTEC napisał(a): Przeczyść wtryski. Skoro piszesz że 97% na gazie to mogły sie zapiec. Możliwe, skoro kolega jeździ cały czas na LPG a LPG jako suche paliwo i mogło się zapiec. Dlatego od czasu do czasu powinno się pojeździć na benzynce co by przedmuchać wtrychy ... |
Autor: | Draki [ 23.05.2007, 20:20 ] |
Tytuł: | |
Jeśli byłby walnięty katalizator to chyba zwykła analiza spalin wykaże odchyły w składzie spalin. |
Autor: | Yogi [ 23.05.2007, 20:32 ] |
Tytuł: | |
filtr powietrza to kiedys wymieniałeś ? |
Autor: | DJNorbi75 [ 24.05.2007, 09:33 ] |
Tytuł: | |
sebasuperb napisał(a): MILOTEC napisał(a): Przeczyść wtryski. Skoro piszesz że 97% na gazie to mogły sie zapiec. Możliwe, skoro kolega jeździ cały czas na LPG a LPG jako suche paliwo i mogło się zapiec. Dlatego od czasu do czasu powinno się pojeździć na benzynce co by przedmuchać wtrychy ... No ale codziennie minimum dwa razy przy odpalaniu auta i do rozgrzania chodzi na benzynce.. Poza tym tak jak napisalem nie ma znaczenia czy jade na LPG czy tez na PB95 - taki sam jest problem a generalnie przy mojej instalce nie czuc roznicy. Dzieki i pozdrawiam, Norbert [ Dodano: 2007-05-24, 10:37 ] Draki napisał(a): Jeśli byłby walnięty katalizator to chyba zwykła analiza spalin wykaże odchyły w składzie spalin. Dzieki za uwage - poddam to pod uwage na kontroli katalizatora i sond lambda. Pzdr, Norbert [ Dodano: 2007-05-24, 10:40 ] Tak ok. 10.000 - 12.000 km temu, czyli jakies pol roku temu. Chyba warto z tym sprobowac - jakiej firmy polecacie? Czy tez w tym wypadku jest to bez roznicy? Np. Filtron? Dzieki, N Yogi napisał(a): filtr powietrza to kiedys wymieniałeś ? |
Autor: | mariusz_s [ 24.05.2007, 10:16 ] |
Tytuł: | |
Draki napisał(a): Jeśli byłby walnięty katalizator to chyba zwykła analiza spalin wykaże odchyły w składzie spalin Katalizator nie musi być padnięty wystarczy, że będzie zatkany. Analiza spalin się nie zmieni ale zmieni się szybkość przepływu spalin w układzie wydechowym. Silnik będzie się dusił własnymi spalinami. Wiem, że istnieje procedura testowa VAG'iem starości i stopnia zapchania (a więc i wydajności) katalizatora w Fabii. Gdzieś na ftp są na ten temat materiału, któryś manual. Filtra nie obstawiam. Szybciej świece i katalizator. Mi na świecach Brisk LPG Silver o przebiegu dopiero 6tyś, muliło auto, a pod górke prawie nie chciała Skodzina jechać. Okazało sie iż 1 świeca jest martwa, a pozostałe 3 na skraju życia. |
Autor: | DJNorbi75 [ 24.05.2007, 14:50 ] |
Tytuł: | |
Wielkie dzieki, - jutro jade na podlaczenie VAG-iem do znajomego z ASO (test sond i katalizatora); - kupuje filtr i wymieniam olej z filtrem; - sprawdze swiece, w razie czego mam na wymiane, chyba ze poza modelem NGK do mojego modelu macie cos szczegolnego do LPG (model BKY wybor swiec do Fabii ). Poza tym wiecej o świecy tutaj. PYTANIE: piszesz, że może być zatkany... A jak to przetkac? O jakich manualach mowisz? Z naszego forum? Poza tym może wiecie czy do mojego auta musi byc VAG diagnostyczny z CANem? W firmie Viaken mowią, że nie a w ASO, że tak... Dziekuje, Norbert mariusz_s napisał(a): Draki napisał(a): Jeśli byłby walnięty katalizator to chyba zwykła analiza spalin wykaże odchyły w składzie spalin Katalizator nie musi być padnięty wystarczy, że będzie zatkany. Analiza spalin się nie zmieni ale zmieni się szybkość przepływu spalin w układzie wydechowym. Silnik będzie się dusił własnymi spalinami. Wiem, że istnieje procedura testowa VAG'iem starości i stopnia zapchania (a więc i wydajności) katalizatora w Fabii. Gdzieś na ftp są na ten temat materiału, któryś manual. Filtra nie obstawiam. Szybciej świece i katalizator. Mi na świecach Brisk LPG Silver o przebiegu dopiero 6tyś, muliło auto, a pod górke prawie nie chciała Skodzina jechać. Okazało sie iż 1 świeca jest martwa, a pozostałe 3 na skraju życia. |
Autor: | Elmo [ 25.05.2007, 12:50 ] |
Tytuł: | |
to może być katalizator. Mam to samo u siebie, z tym że wiem, że to jest 100% katalizator, który brzęczy, sypie się i zatyka mi wydech. Jestem umówiony na wstawienie strumienicy i wycięcie katalizatora. Swoją drogą teraz auta nie trzeba tuningować - świst z trury czasem idzie ostry, jak kawałek środka katalizatora zapcha rurę. |
Autor: | DJNorbi75 [ 25.05.2007, 13:00 ] |
Tytuł: | |
Witam, byłem na sprawdzeniu i.. Podczas uruchomienia na VAGu pokazało, że sonda za katalizatorem (są dwie) nie działa.. jednak po dłuższej chwili i po dodaniu gazu uruchomiła się... Znajomy mechanik z ASO był bardzo zdziwiony i potwierdził, że może byc albo zapchany albo uszkodzony katalizator. Katalizator sprawdza sie ponoc - pukajac w niego i sprawdzajac, czy nie ma odglosow takich jakby srubka w srodku latala - proponowal mi takze odkrecic to ustrojstwo i obejrzec dokladnie.. Ponoc standardem jest, że urywa sie jaks siatka ceramiczna i kreci sie w srodku blokujac przeplyw spalin... Zobaczymy... [shadow=orange]Pytanie mi sie pojawia nastepujace - czy moge jezdzic bez katalizatora (wyciąć na stałe) skoro i tak w 97% jezdze na gazie?[/shadow] Pozdrawiam, Norbert |
Autor: | mariusz_s [ 25.05.2007, 14:46 ] |
Tytuł: | |
DJNorbi75 napisał(a): Pytanie mi sie pojawia nastepujace - czy moge jezdzic bez katalizatora (wyciąć na stałe) skoro i tak w 97% jezdze na gazie? Jak pojedziesz na badania techniczne i sprawdzą czystość spalin to się dowiesz ile koszuje katalizator (jak nie dostaniesz pieczątki w dowód rejestracyjny). W autach gdzie jest montowany fabrycznie katalizator, jego brak może skutkować nie dostaniem wpisu o ważności badań technicznych okresowych (dla aut z LPG co rocznych). Na naszym ftp w katalogu mariusz_s jest plik instrukcja.serwisowa.fabia.2000.rar jak go rozpakujesz to znajdz plik 01_4_04.tif - będzie tam procedura testu katalizatora,a na 2 wcześniejszych plikach będzie procedura testowania sond lambda. W katalizator sie nie puka - no chyba że chce potłuc ceramiczny wkład. Dziwie się iż ASO nie wie jak VAG'iem sprawdza się te rzeczy. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |