FABIACLUB.PL
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1/F2] Awaria elektrycznego podnośnika szyb w Fabii
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=4364
Strona 2 z 7

Autor:  Dyzma [ 04.09.2009, 10:08 ]
Tytuł: 

Kolego Viberpol, ja ostatnio to u siebie przerabiałem. Z tego co piszesz to poszedł w twoim samochodzie element do któego zamocowana jest linka i przez co możliwe jest podnoszenie i opuszczanie szyb (prawdopodobnie tylko jeden, są dwa). To można naprawić kupując zestaw naprawczy taki jak koledzy pisali na początku tematu. Jednak jeśli ruszałeś podniśnik po uszkodzeniu tego elementu i słyszysz trzeszczenie to musisz najprawdopodobniej wymienić całą tą blachę na której zmocowane są podnośniki. Ja miałem taką sytuację u siebie.

Autor:  viberpol [ 04.09.2009, 10:46 ]
Tytuł: 

Dyzma napisał(a):
Kolego Viberpol, ja ostatnio to u siebie przerabiałem. Z tego co piszesz to poszedł w twoim samochodzie element do któego zamocowana jest linka i przez co możliwe jest podnoszenie i opuszczanie szyb (prawdopodobnie tylko jeden, są dwa). To można naprawić kupując zestaw naprawczy taki jak koledzy pisali na początku tematu. Jednak jeśli ruszałeś podniśnik po uszkodzeniu tego elementu i słyszysz trzeszczenie to musisz najprawdopodobniej wymienić całą tą blachę na której zmocowane są podnośniki. Ja miałem taką sytuację u siebie.


Dzięki za odzew... a jak to wygląda "trudnościowo"? Wykonalne w miarę własnych możliwości, czy raczej szukać speca?

Autor:  Dyzma [ 04.09.2009, 10:56 ]
Tytuł: 

Trzeba rozebrać całe drzwi. Jeżeli do wymiany będzie blacha z siłownikami (ja musiałem bo miałem postrzępione linki i dlatego mi trzeszczało) to do przełożenia jest zamek, głośnik. Jak zdjąć blachę masz opisane w temacie wygłuszania przednich drzwi w dziale we własnym zakresie. Moim zdaniem roboty troszke jest. Jedna tylko uwaga odnośnie wyjęcia szyby. Kolega wyjmując tą blachę nie zdejmował szyby tylko wyjął razem z nia opuszczając ją do minium tylko, że to było w seacie toledo i nie wiem czy u nas można tak samo.

Autor:  pueblo [ 04.09.2009, 11:05 ]
Tytuł: 

viberpol napisał(a):
Dyzma napisał(a):
Kolego Viberpol, ja ostatnio to u siebie przerabiałem. Z tego co piszesz to poszedł w twoim samochodzie element do któego zamocowana jest linka i przez co możliwe jest podnoszenie i opuszczanie szyb (prawdopodobnie tylko jeden, są dwa). To można naprawić kupując zestaw naprawczy taki jak koledzy pisali na początku tematu. Jednak jeśli ruszałeś podniśnik po uszkodzeniu tego elementu i słyszysz trzeszczenie to musisz najprawdopodobniej wymienić całą tą blachę na której zmocowane są podnośniki. Ja miałem taką sytuację u siebie.


Dzięki za odzew... a jak to wygląda "trudnościowo"? Wykonalne w miarę własnych możliwości, czy raczej szukać speca?


Jest to wykonalne, sam ostatnio wymieniałem podnośnik. Stosuj sie do manula http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=2033, demontaż troche trwa ale radość z wykonania tego samemu bezcenna :crazy:

Dyzma napisał(a):
Trzeba rozebrać całe drzwi. Jeżeli do wymiany będzie blacha z siłownikami (ja musiałem bo miałem postrzępione linki i dlatego mi trzeszczało) to do przełożenia jest zamek, głośnik. Jak zdjąć blachę masz opisane w temacie wygłuszania przednich drzwi w dziale we własnym zakresie. Moim zdaniem roboty troszke jest. Jedna tylko uwaga odnośnie wyjęcia szyby. Kolega wyjmując tą blachę nie zdejmował szyby tylko wyjął razem z nia opuszczając ją do minium tylko, że to było w seacie toledo i nie wiem czy u nas można tak samo.


szybe niestety trzeba wyjąć górą, pozdr

Autor:  gringo [ 04.09.2009, 11:37 ]
Tytuł: 

Witaj
szyba opadła i nie chciała już podejść do góry.
Ja robiłem to u znajomka, znał się na temacie i wziął niedrogo.
Jeżeli się znasz na tej robocie to dasz sobie radę, a jest trochę dłubaniny, praktycznie całe drzwi trzeba rozpierdusić, wyjąć szybę itp.
Jeżeli pękło to plastikowe coś w prowadnicy http://www.auto-spinka.pl/index.php?pro ... rod_id=221 to nie wiem czy warto wymieniać sam ten element- teraz kupujesz całą blachę z prowadnicami np tu: http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=1917# i masz luzik, wywalasz starą zakładasz nówkę, przekładasz silnik i gitara. Oczywiście jeżeli to ten problem o którym pisałem wcześniej. Sprawdź tylko czy pasuje do modelu auta. Przy okazji uszczelnij sobie drzwi jak ciekną :)

Autor:  viberpol [ 04.09.2009, 13:25 ]
Tytuł: 

Dzięki Panowie za wszystkie rady.

Zanurkuję najpierw pod tą tapicerkę i zobaczę jak sprawa wygląda.
Komputery rozbieram i składam, ale drzwi samochodowych nigdy nie próbowałem... chociaż to nie może być trudniejsze... :mrgreen:
Gringo, no mi też nie chce podjechać do góry, ale byłem w długiej trasie i musiałem jakoś na siłę ją dociągnąć (zakleiłem taśmami mocując na drzwiach, żeby nie opadała w czasie jazdy), tylko boję się że przy tej okazji coś dopsułem...
A dać 165 czy 49 (jak tu za zestaw podnośnika http://www.allegro.pl/item724657749_sea ... estaw.html) to spora różnica... nie mówiąc już o 5 stówkach serwisowych.

Tylko powiem szczerze z takiego np. obrazka to ni huhu nie domyślę się gdzie tego plastikowego detalu szukać...
Obrazek

Autor:  gringo [ 05.09.2009, 06:21 ]
Tytuł: 

Najważniejsze to nie uszkodzić silnika. Podejrzewam, że linki sie poskręcały więc mogą się kwalifikować do wymiany. Ja wymieniłem tylko ten plastikowy uchwyt, resztę poskładali mi kolesie, ponawijali linki. Ale od tego czasu szyba przy zamykaniu jak dochodzi do góry to 5-6 cm przed końcem domknięcia drga w prowadnicach, tak jakby coś oporowało. Dzieje się tak szczególnie w mokre dni.
A elementy o których mówisz widać tu na fotce.

Autor:  adaśko [ 06.09.2009, 15:56 ]
Tytuł: 

Jeżeli chodzi o podnośnik szyby w prawych drzwiach to przerabiałem ten problem niedawno i dla świętego spokoju polecam podnośnik oryginalny używany. Ja nabyłem w sklepie skody podróbkę i niepotrzebnie zmarnowałem czas, ponieważ podnośnik działał niecałe dwa dni.Linki tak się powyciągały ,że nie nadawał się do ponownego montażu.Koszt 149 zł + stracony czas. Po założeniu używanego (cena od 160-180 zł) zapomniałem o problemie. :hurra:

Autor:  viberpol [ 07.09.2009, 16:32 ]
Tytuł: 

Kurdesz... drzwi do połowy rozebrane, ale ni cholery nie wiem na czym trzyma się ta metalowa płyta w prowadnicami... Jak to zdjąć?

Odkręciłem 10-tki naokoło. Wyjąłem szybę. Poszło nawet łatwiej niż się spodziewałem. Nie odczepiałem całego tego okablowania, bo tak na chłopski rozum, to na nim nie może to się trzymać... Co innego jak w manualu, jak ktoś chce wygłuszać... Prowadnice blokują wyjęcie? No jak to wyjąć? HELP ???

Na razie odkręciłem silniczek i moim oczom ukazał się kłąb poskręcanych linek.
Będzie coś z nich? Na razie nie mam jak zajrzeć na prowadnice i poszukać tego plastiku, no bo.. jak powyżej.. Macie może jakieś rady co jeszcze powinienem zrobić żeby zdjąć tę płytę? Niby odstaje od drzwi, ale jakoś nie bardzawo z wyjęciem...

Obrazek

Autor:  Adam Z [ 07.09.2009, 18:36 ]
Tytuł: 

Po lewej stronie trzymają jeszcze takie 3 małe kołeczki, żeby je wyjąć trzeba od drugiej strony czymś je wypchnąć, uwaga bo można połamać takie coś co nikt nie wie do czego to służy.

Autor:  AreckiSzef [ 07.09.2009, 19:04 ]
Tytuł: 

Te trzy kołeczki opisane są w "[Manual] Krańcówki w zamku - naprawa" zaznaczone w tamtym manualu białymi strzałkami. Zamiast wypychać te trzy kołeczki - gdyby się nie powiodło - można zamiast ich wypychania zdjąć blachę razem z zamkiem ale wtedy musisz wymontować wkładkę zamka i odkręcić zamek wg.: "[Manual] Demontaż klamek i zamka drzwi". Manuale są w dziale "We własnym zakresie..."
Jak pisze kolega powyżej ostrożnie bo plastiki są nędzne i takie "coś co nikt nie wie do czego to służy" mam połamane w tylnych drzwiach ale wszystko mimo to działa dobrze.

Autor:  pueblo [ 07.09.2009, 19:26 ]
Tytuł: 

musisz odłaczyć kostke z zamka i rygielek (ja złamałem palstikowy element przy zamku niestety), potem blache wyciągasz wyjmując w dół ponieważ od góry blokują cię prowadnice, radziłbym ci zdjąc całą wiążeke z tej blachy pozdrawiam

Autor:  viberpol [ 07.09.2009, 22:15 ]
Tytuł: 

pueblo napisał(a):
musisz odłaczyć kostke z zamka i rygielek (ja złamałem palstikowy element przy zamku niestety), potem blache wyciągasz wyjmując w dół ponieważ od góry blokują cię prowadnice, radziłbym ci zdjąc całą wiążeke z tej blachy pozdrawiam


Aaa... no właśnie. Bez odczepienia jednak wszystkich kabli się nie obeszło, bo faktycznie tam jest strasznie mało "luzu".... :sciana: Zatem dobra rada Pueblo -- dla wszystkich następców.
Rygielek zszedł. Teraz pozostały jedynie... dwa małe problemy i jeden podstawowy. :mrgreen:

1. Kable od siłownika centralnego zamka.
Niby w manualu jest "na wtyczce od strony blachy występ, a w nim języczek który jest zahaczony o niebieskie gniazdko siłownika. Trzeba troszkę gimnastyki aby nacisnąć ten języczek i wysunąć wtyczkę." Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Jak wcisnąć coś od strony blachy, gdzie nie ma w ogóle miejsca, żeby coś wsadzić... Nie schodzi mi ta wtyczka, a nie chcę dziurawić tej gumy z kostkami po prawej stronie... ???

2. Nie mam pomysłu jak odłączyć cięgno wewnętrznej klamki. Jak to cholerstwo odczepić?

Prowadnice są dostępne na tyle, że stało się jasne, że to nie plastik, tylko kompletnie urwała się linka.
Więc podstawowe pytanie. Poradźcie proszę - da się wymienić samą linkę, czy jednak lepiej kupić komplet tej z prowadnicami? I to trzeba by mieć chyba nitownicę, żeby przymocować głośnik... chyba przeceniłem swoje siły :1:

Autor:  gringo [ 08.09.2009, 06:18 ]
Tytuł: 

Nie wiem czy dokupisz samą linkę.
A w którym miejscu pękła ta linka, nie przypadkiem w plastiku?

Autor:  pueblo [ 08.09.2009, 06:36 ]
Tytuł: 

viberpol napisał(a):
pueblo napisał(a):
musisz odłaczyć kostke z zamka i rygielek (ja złamałem palstikowy element przy zamku niestety), potem blache wyciągasz wyjmując w dół ponieważ od góry blokują cię prowadnice, radziłbym ci zdjąc całą wiążeke z tej blachy pozdrawiam


Aaa... no właśnie. Bez odczepienia jednak wszystkich kabli się nie obeszło, bo faktycznie tam jest strasznie mało "luzu".... :sciana: Zatem dobra rada Pueblo -- dla wszystkich następców.
Rygielek zszedł. Teraz pozostały jedynie... dwa małe problemy i jeden podstawowy. :mrgreen:

1. Kable od siłownika centralnego zamka.
Niby w manualu jest "na wtyczce od strony blachy występ, a w nim języczek który jest zahaczony o niebieskie gniazdko siłownika. Trzeba troszkę gimnastyki aby nacisnąć ten języczek i wysunąć wtyczkę." Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Jak wcisnąć coś od strony blachy, gdzie nie ma w ogóle miejsca, żeby coś wsadzić... Nie schodzi mi ta wtyczka, a nie chcę dziurawić tej gumy z kostkami po prawej stronie... ???

2. Nie mam pomysłu jak odłączyć cięgno wewnętrznej klamki. Jak to cholerstwo odczepić?

Prowadnice są dostępne na tyle, że stało się jasne, że to nie plastik, tylko kompletnie urwała się linka.
Więc podstawowe pytanie. Poradźcie proszę - da się wymienić samą linkę, czy jednak lepiej kupić komplet tej z prowadnicami? I to trzeba by mieć chyba nitownicę, żeby przymocować głośnik... chyba przeceniłem swoje siły :1:


Ad. 1 Tej gumy nie trzeba dziurawić, odepnij kostki i przepchnije je prze tą gumę, a wtyczkę udało mi sie odpiąć jeśli dobrze pamiętam to jężyczek jest od strony blach drzwi

Ad. 2 Cięgno wciś pod blache wepchnij je do środka do drzwi (bo jak dobrze rozumiem cięgno już masz odpięte od klamki wewnętrznej)

Niewiem czy warto bawić sie w samą linkę, lepiej kupić podmośnik cąły jest to koszt koło 120 zł, głosnik zawsze możesz przykręcić na śruby lub kupić nitownice, koszt ok 10 zł w supermarkecie

Strona 2 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/