..i po pierwszym serwisie
.zalany motul specific 505.01 5w-40, wymieniony dodatkowo wkład filtra powietrza. paliwa i kabinowego nie ruszałem.
zgłosiłem też dość wysoko biorący ręczny (5-6 ząbek) i okazało się, że uszkodzone jest mocowanie linki w prawym zacisku
. sprowadzenie części do 2 tyg (trochę dziwne bo to ten sam zacisk co w golfie IV), wymiana będzie gwarancyjna. na razie wyregulowali tylko linkę tak, że bierze na 2-3 ząbku.całość z myciem trwała prawie 3 godziny, ale jestem pewien, że jeszcze coś robili bo:
- wsteczny przestał się haczyć,
- przednia zawiecha wyraźnie się usztywniła,
- jakoś tak żwawiej ciągnie od dołu, choć może to być przez nowy filtr powietrza,
- wspomaganie przestało huczeć w skrajnych położeniach.
widać od września 2007 uzbierało się w skodzie trochę biuletynów serwisowych
.na motulu silnik się wyraźnie wyciszył, zarówno na zimno i ciepło chodzi teraz bardziej miękko i trochę mniej klekocze, także polecam nawet jak ktoś nie ma wirusa
.
wezmę to pod uwagę przed 1 przeglądem 
.