Witam.
Dzisiaj niespodziewanie zapaliła się kontrolka CHECK ENGINE (potem zaczeła mrugać) , i fabka zaczeła szarpać dosyć mocno przy przyspieszaniu i na wolnych obrotach. NA 99% pracuje na 3 garach bo silnik trzęsie niemiłosiernie i spadają obroty (elektronika jakby próbowała to wyrównać). Wczesniej miałem pojedyncze , sporadyczne szarpniecia i delikatny spadek obrotów, ale dzis nie dało się już jezdzić normalnie. Odpala bez problemu , nawet jak jest wilgotno..

I teraz pytanie? Co to może być ? Przebieg 72kkm, wiec swiece były wymieniane na serwisie przy 60kkm...Kable WN??? Czy moze coś innego koledzy sugerują?

jedyny na szybko dostepny VAG nie łaćzy się z moim autem

Z góry dzieki za podpowiedzi...

Przy okazji. Jak zdjąć tą plastikową badziewną pokrywę silnika ?

Kable, świece, cewki, wysiadł wtryskiwacz lub ostatecznie elektronika. To że świece mają 12tyś dopiero nic nie znaczy ja już miałem przeboje po 10tyś na świecach Brisk Silver.

Jak uporasz się z pokrywą, weź spryskiwacz do kwiatów i jak będzie ciemno spryskaj delikatnie przewody WN. Jak będą miały przebicie to zobaczysz deliktne wyładowania elektryczne. Oczywiście na włączonym silniku. Ja tak kiedyś zdiagnozowałem kable w Nissanie.

Chyba zaczne od wymiany swiec ... moze NGK bo w poprzednim aucie się super sprawowały i kable WN...jakieś konkretne kable ktoś poleci albo odradzi ?

Mam ten sam silnik pokrywe poprostu szarpi się do góry i sama wychdzi z gumowych zaczepów tylko od strony AKU wchodzi gumowy czarny wężyk od odpowietrzania skrzyni korbowej poprostu go wyjmij i pokrywa twoja metoda którą opisuje kolega stosowana jest na starych kablach z cewką zapłonową tu wysokie napięcie wytwarzane jest bezpośrednio na cewkach znajdujących sie na każdej ze świec więc ta metoda odpada

___________
edit by kros
Które silniki mają kable WN rozmowa wydzielona

Spoko, ja jedynie podałem metodę sprawdzenia kabli WN. Jeśli w Fabii Chorzyn'a, cewki są bezpośrednio na świecach to jeden klopot z głowy (kable WN). Wymiana świec będzie najtańszym krokiem w celu diagnozy. Jeśli nie świece to cewka (oby) albo wtryskiwacz. O padniętych wtryskiwaczach w Fabkach już słyszałem.

Typuję że to cewka nr 3. Vag wyświetlił by od razu jaka to usterka a tak pozostaje tylko nos. Zdejmij pokrywę plastikową silnika i na wyłączonym silniku powąchaj która cewka śmierdzi spaloną izolacją. Wymianę cewki można wykonać samemu.Cewkę należy wyszarpać ze świecy za pomocą dwóch haczyków wykonanych z zagiętych drutów.

Vog

Jakis miesiac temu mialem podobny przypadek. Zatrzymalem sie na swiatlach sprawnym samochodem, a odjechalem juz na trzech garach. Winnym okazal sie modul (cewka) zaplonowy na jednej ze swiec. Naprawa prosta i niezbyt kosztowna. Cewki kosztuja, w zaleznosci od producenta i miejsca zakupu od niecalych 100pln do ok.150 pln. Co ciekawe najdrozszy wcale nie byl oryginal (ok. 110 pln) tylko Bosch.

Aha, i nie jezdzij autem przy tej usterce, bo oprocz tego co juz masz uszkodzone, zalatwisz takze katalizator (a tani nie jest)...

U mnie objawy były całkiem podobne - przy jakiś 13kkm silnikiem zaczęło szarpać, tzn. na wolnych obrotach chodził w miarę równo, natomiast kiedy lekko zwiększyłem obroty do ok. 1000/min silnikiem trzepało już okropnie...
Ponieważ samochód był na gwarancji - jeden z serwisów stwierdził, że ta usterka to typowe TTTM (ten typ tak ma) i nie ma się czym przejmować, tylko zalać lepsze paliwo...
Nie dałem za wygraną i pojechałem do innego serwisu no i tam się okazało, że głowica silnika do wymiany, bo właśnie palił na 3 gary...
Nic jednak mi na tablicy nie mrugało - żadna kontrolka...

dokładnie miałem identycznie, odjezdzam ze swiateł i nagle zonk, szarpanie i kontrolka...Czyli z wypowiedzi wynika ze nie ma tam kabli WN tylko te cewki zaplonowe, przy okazji czlowiek sie czegos dowie. Fabie mam od miesiaca wiec jeszcze nie ogarniam wszystkiego. A zapominiałem dodac ze to rocznik 2003

[ Dodano: 2007-12-05, 09:49 ]


Niestety ale tak jak pisałem jedyny na szybko dostepny VAG nie łączy się z moim autem a w najblizszym serwisie maja taki przemiał ze trzeba czekac 2 dni

[ Dodano: 2007-12-05, 15:16 ]


ROZWIAZANIE...cewka z modułem podziękowała za współpracę na 4 cylindrze.Cewka + VAG (z pełną diagnostyka) + robocizna = niecałe 250zł (W ASO , po znajomosci bez kolejki ale nie było wyjscia)

Dziekuje wszystkim za podpowiedzi i sugestie

pobije wszystkie rekordy w awaryjnosci Fabek:)
tak jak przedmowcy ruszam sobie i jade spokojnie po zone, zatrzymuje sie na swiatlach i silnik zaczyna skakac jak szalony.
oczywiscie cewka padla i palil samochodzik na 3 gary...
jak wyciagnalem cewki to sie okazalo ze "serwis ASO" wyciagal cewki przecinakiem, z 4 jedna jest w stanie uzywalnosci, reszta popekana i iskry lataja boczkiem (w jednej nic nie lata bo sie spsula).
diagnostyka jest baaardzo prosta, wkladamy swiece w aparat (oczywiscie na zewnatrz) i sprawdzamy czy jest iskra. najlepiej robic jak jest ciemno bo ladnie iskierki widac...

ps. moja cewka nic nie smierdzi, pomierzylem sobie i niby wszystko w pozadku ale iskry nie daje...musi byc gdzies wewnatrz przebicie, bo z zewnatrz uzwojenie pierwotne nie ruszone.

Witam

trochę odświeżę temat po pewnym incydencie z dnia wczorajszego...

Przedwczoraj wróciem z pracy zaparkowałem Fabiannę pod blokiem i wszytsko było git..rano chcę ruszyć do pracy odpalam a tu jakby silnik mi chciało wyrwać odpalił i nagle wytracił obroty i zgasł...żadna kontrolka się nie zaświeciła!!!

Próbowałem kilka razy - wciąż to samo. Zajechałem jakieś 1000m do meachinka-diagnoaza: nie było iskry na 2 cewkach także jeachłem na 2 garach (musiałem utzrymywać obroty żeby mi nie zgasł).

Po przeczyszczeniu cewek pali i jeździ normalnie-meachnik kazał obserwować:))

pozdro

Historia lubi się powtarzać... niestety.
Wczoraj wymieniłem kolejną cewkę. Okoliczności wystąpienia usterki identyczne jak poprzednio: zatrzymuję się na skrzyżowaniu sprawnym autem, odjeżdzam już na 3 cylindrach - żadnego "ostrzeżenia". Całe szczęście, że znów zdarzyło się to w ciągu dnia i blisko zarówno domu jaki sklepu
Tak więc zostały mi jeszcze dwie fabryczne cewki, dwie są już nowe i pozostaje mieć nadzieję, że obecnie sprzedawane 036 905 715 D będą mniej awaryjne od 036 905 100 D, które włożyła mi fabryka.

A wszystkim użytkownikom aut z niemieckimi silnikami 1.2 i 1.4 dobrze radzę: kupcie sobie jedną zapasową cewkę (ok. 110 pln za oryginał) i woźcie ją ze sobą. Nigdy nie wiadomo kiedy się przyda, a awaria w środku nocy z dala od cywilizacji może nie być zbyt miła...

P.S. Czy ktoś ma PEWNE info, czy w sytuacji wykrycia przerwy w zapłonie sterownik silnika odcina dopływ paliwa do tego cylindra? Jeśli tego nie robi, to jazda w takim stanie oprócz ogólnej szkodliwości może spowodować uszkodzenie katalizatora...

Z tymi awariami cewek w silnikach VW to szczera prawda .Znajomy w golfie 1,6 wymienił już wszystkie cztery, a auto ma przebieg 110 tys. km.Szajs robią i tyle.

Miałem podobny problem w tym temacie. Mam wersje 1.2 i komputer odcina niepalący cylinderek.