Teraz jest 24.04.2024, 04:25



Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2 ] 
[F1] [Manual]Naprawa sterowania kratką nawiewu powietrza 
Autor Wiadomość
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post [F1] [Manual]Naprawa sterowania kratką nawiewu powietrza
No i stało się. Złamał mi się plastuś odpowiadający za regulację strumienia powietrza w środkowym nawiewie lewo-prawo. Zadzwoniłem do ASO, cena blisko 200 zł za samą część (cała kratka), podziękowałem i sam się tym zająłem.
Metodą na klej :-D
Z tego co wiem nie tylko u mnie się to złamało , zatem może komuś mój opis się przyda.


UWAGA - plastikami bawimy się tylko kiedy jest ciepło i są nagrzane - unikniemy niepotrzebnego dodatkowego klejenia.
Nie odpowiadam za szkody wyrządzone moją metodą naprawy


Naprawa sterowania środkową kratką nawiewu powietrza


Aby dostać się do mechanizmu trzeba wyjąć środkową kratkę i ja rozebrać prawie na części pierwsze.

Demontaż kratki:

1. Instrukcja mówi, że kratkę należy podważyć plastikowym klinem 3409 w zaznaczonych miejscach
Obrazek

To fachowe narzędzie w zupełności dało się zastąpić szpachelką. Chodzi tylko o to żeby podważać płaskim narzędziem żeby nie uszkodzić kratki ani deski.
Obrazek

Można równocześnie podważać od góry. Jak kratka trochę się wysunie złapać paluchami i wytarmosić z wyczuciem i nie za daleko, żeby nie urwać kabla od awaryjnych

2. Jak już wysuniemy kratkę musimy odłączyć kabel od awaryjnych. Można odłączyć samą kostkę od wyłącznika odblokowując wcześniej zaczep z jej lewej strony.
Obrazek

lub wyciągnąć cały wyłącznik, odblokowując zaczepy na dole i górze
Obrazek

Ja odpinałem tylko kostkę bo łatwiej to zrobić kiedy kabel ogranicza pole manewru. Natomiast wyłącznik zdemontowałem (kiedy już żadne kable mi nie dydnały) aby mi nie przeszkadzał w dalszych manewrach.

Demonataż mechanizmu

3. Mechanizm jest przymocowany do zewnętrznej ozdobnej części czterema zaczepami (dwa z góry-1,2 , dwa z dołu - 3,4) oraz takim jakby wspornikiem przytrzymującym kółko regulacyjne (z boku - 5)
Obrazek

Obrazek

Należy je delikatnie podważyć i rozłączyć.

4. Ponieważ boczne kółko po rozłączeniu ramek straciło mocowanie i lata sobie samopas postanowiłem je odłączyć żeby nie przeszkadzało oraz żeby nie złamać prowadnicy sterującej zamknięciem wlotu powietrza do kratki połączonej z tymże kółkiem.

W tym celu należy zatrzask 1 wypchnąć z kółka.
UWAGA demontując kółko należy zwrócić uwagę na element na sprężynce, który powinien być w miejscu oznaczonym 2 a w chwili robienia zdjęcia szlajał się gdzieś po podłodze, bo nie wiedziałem że taki z niego drań i musiałem go później szukać.
Obrazek

Obrazek

Po zdemontowaniu kółka bocznego można zdjąć prowadnicę która przenosi ruch kółka na poziome żaluzje w nawiewie. Żeby nie przeszkadzała w późniejszym manipulowaniu mechanizmem.
Obrazek

Obrazek


Demontaż bocznego kółka i prowadnicy nie jest konieczny, jednak ułatwia robotę i zmniejsza szansę na ich uszkodzenie.

5. Jak już mamy przygotowane pole do pracy odwracamy cały mechanizm do góry nogami, żeby dostać się do dolnego kółka regulacji lewo-prawo. Aby wyjąć to kółko należy ścisnąć zaczepy a następnie wyciągnąć kółko do góry nie gubiąc przy okazji drugiego drania na sprężynce (1).

Obrazek

Obrazek

6. Kiedy kółko wymontowane należy wydobyć (jakimś drutem) ułamaną końcówkę
Obrazek

(Swoją drogą skandal, że taki mały ten dinks, aż się prosi o ułamanie)
Obrazek

7. i skleić odtłuszczając wcześniej obie powierzchnie i stosując się do zaleceń producenta kleju.
Po sklejeniu całość wygląda tak, linia wskazuje miejsce złamania.
Obrazek

Zastanawiałem się czy nie wzmocnić klejenia zatapiając jakiś drucik, ale plastik jest za cienki żeby go weń wtopić a zalać drucik klejem z zewnątrz spowodowało by zbyt duże zwiększenie średnicy. Mimo że otwór w który całość potem jest umieszczona sprawia wrażenie dużego, jednak potrzebna jest tam przestrzeń robocza.

Kiedy klej zwiąże montujemy całość wykonując czynności w odwrotnej kolejności

Montaż mechanizmu

8. Najpierw kółko należy wsadzić w zatrzaski, pamiętając, żeby przyklejona końcówka trafiła przez szczelinę w otwór prowadnicy (lewo-prawo) umieszczonej wewnątrz nawiewu. W tym celu najlepiej ustawić te wewnętrzne płytki "na wprost" wtedy otwór będzie idealnie po środku i łatwo się w niego wpasujemy.
Pamiętamy oczywiście o założeniu tej sprężynki
Obrazek

Najlepiej to zrobić przy użyciu płaskiego noża
Obrazek

zatrzaski zaskoczyły i gotowe
Obrazek

9. Teraz montaż bocznego kółka (góra-dół)
Najpierw prowadnica żaluzji - "blaszki" od żaluzji ustawić równolegle (1), tak, aby ich bolce pasowały do otworów w prowadnicy (2) prowadnice założyć bolcami (3) na zewnątrz i całość zmontować (4)
Obrazek

Ponieważ boczne kółko steruje nie tylko żaluzjami widzianymi z kabiny, ale również klapką zamykającą dopływ powierza do kratki, całość należy tak zmontować żeby klapka i żaluzje ze sobą korespondowały.
W tym celu należy i "blaszki" od żaluzji i klapkę z tyłu ustawić poziomo
Obrazek

Obrazek

Następnie popychacz montujemy do kółka
Obrazek

Obrazek

i założyć kółko tak aby zaznaczony bolec trafił w zaznaczony otwór.
Obrazek

o właśnie tak
Obrazek

Nie zapominając o naszej ulubionej sprężynce, choć tutaj można się obejść bez nożyka.
Obrazek

Mechanizm gotowy
Obrazek

Montaż kratki

10. Mechanizm wcisnąć w ramkę
Obrazek

żeby zaskoczyły 4 zatrzaski oraz piąty na ośce kółeczka bocznego
Obrazek

Obrazek

o właśnie tak
Obrazek

11. Kiedy kratka gotowa, trzeba ją tylko zamontować w aucie
Kto wymontował wyłącznik awaryjnych musi go teraz zamontować - na wcisk, aż zaskoczy, a kto nie to tylko podłącza kostkę elektryczną. zaczepem w lewą stronę aż usłyszy klik.

Podłączoną kratkę należy wcisnąć na swoje miejsce.
Obrazek

Powino dać się wyczuć jak zaskakuje w zaczepy.
Obrazek

I gotowe, na razie działa...

Proszę wybaczyć jeśli mój infantylny opis obraził kogoś, ale starałem się to opisać tak, żeby nikogo nie spotkały niespodzianki i każdy wiedział co go czeka jak już tam wlezie.

Cała operacja nie jest trudna, trzeba tylko operować delikatnie z plastikami, żeby niczego nie połamać.

Najwięcej czasu zajęło mi zrobienie manuala oraz schnięcie kleju, reszta to szybka piłka, może godzinka ???


Niżej 2 podpisani użytkownicy dziękują kros za ten post:
Gość, listek2000
02.07.2007, 22:42
Zobacz profil
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04.03.2005, 01:03
Lokalizacja: Chomiki - Warszawa
Posty: 1382
Podziękował: 0
Pomógł: 4

Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Rok prod.: 2004/2005
Województwo: mazowieckie
Post 
Czesto zlamaniu ulega caly dzyngiel ktory zaznaczylem :
Obrazek

Mozna go wzmocnic - wtapiajac w caly element kawalek druta (gwozdzika do boazerii) by usztywnic konstrukcje.
Dodam ze przy wyciaganiu kratki, nalezy zwrocic uwage by wychodzila rowno - jezeli czujemy nadmierny opor - popatrz czy sie gdzies nie zaczepilo - wszystko po to by nie ulamac zadnego z zaczepow. U mnie dziwnym trafem dwie kratki byly jakies takie niedolegajace - po wyjeciu okazalo sie ze sa polamane zaczepy...ASO musialo mi je umiejetnie podmienic...


Niżej podpisany użytkownik dziękuje darecki za ten post:
listek2000
03.07.2007, 12:59
Zobacz profil GG
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL