Witam..
Wzoraj wymieniłem olej.. Prosiłem też o sprawdzenie ukłądu wydechowego, a ścislej jego szczelności.. Mechanicy powiedzieli że ukłąd wydechowy jest szczelny.. Do czego zmierzam.. Któregoś razu po podniesieniu maski, krótko po uruchomieniu silnika zauważyłem że delikatnie unoszą się spaliny..zza silnika..
Powidziałem o tym mechaniorom, ale powiedzieli,że sprawdzili i wydech jest szczelny, i że zauważyliże na uszczelce pod głowicą jest delikatne sączenie...
Troche nabrałem do bani i dziś wstałem wyjechałem z garażu i zauważyłem plamkę (wielkości 5zł) na podłodze w garazu..
Czy to zbieg okoliczności.. nie wiem..
Zastanawiam się kiedy muszę zacząć się naprawdę martwić o tą głowicę i kiedy mam stwierdzić że trzeba ją zmieniać.. mechanior powiedział że jak bardziej zacznie się sączyć.. ale skąd ja mam wiedzieć kiedy nastąpi to obfitsze wysączanie.. Znacie jakies objawy tego "procederu"
Z góry dzięki za pomoc..
Pozdrawiam.. wszystkich FORUMOWICZÓW..

A może to przy wymianie gdzieś rozlał sie olej na silnik - należałoby to sprawdzić.

Ale gdyby to była jednak uszczelka pod głowicą to przy delikatnym poceniu sie można by jeszcze troszke pojezdzić, kontrolujac poziom oleju na bagnecie!
Niemiej jednak powinno sie w miare szybko to naprawić.

Dzięki Paweł..
Przy wymianie oleju, raczej nic się nie rozlało..
Zaniepokoiło mnie to stwierdzenie mechanika że uszcelka pod głowicą trochę się "poci" no i po prostu nie wiem kiedy uznać ze to "pocenie" to już "choroba" a nie "dolegliwość"
Czy to "pocenie" nie wpływa na nic negatywnie?
Czy mozna z tym jeździć jeśli np. będzie to jedna kropla na dobe? i po prostu w razie czego dolac oleju..
Pozdrawiam/..

Pocenie to tam gdzie uszczelka jest po prostu tłusta i można na tym jeżdzić i kontrolować to pocenie jak i stan oleju i nie grozi to zbytnio autku , natomiast jeśli olej sobie wypływa na silnik i go nam zasyfia to znak że trzeba brać się za wymianę uszczelki , wytrzyj szmatą do sucha to wtedy masz jak na dłoni co się dzieje i gdzie i jaka intensywność tego wypływu

Dzięki kika..
Postaram się to kontrolować, a jeśli przybierze większe rozmiary to będę zmuszony poniść kolejny wydatek..
Orientujecie się jakie są koszty takiej wymiany, bo rozumem że tu główne koszty to robota, sama uszczelka to pewnie niewielki koszt..
Pozdrawiam.. i dzięki za pomoc

wez dokladnie posprawdzaj skad to podcieka - i czy ta plamka pojawia sie caly czas

Dziś rano było coś też na parkingu, jakaś kropla,ale znacznie mniejsze niż wczoraj.. poza tym pogoda taka że ciężko wyczuć.. Dziś wieczorem wstawię swoją "panią" do garażu zobaczymy czy "popuści". Byłem wczoraj jeszcze raz u tych mechaniorów od oleju.. mówili, zebym jeździł i kontrolował poziom oleju i płyn chłodniczy.. jego barwe i zapach oraz konsystencję.. bo jak z głowica będzie już naprawdę kiepsko to olej będzie się dostawał do zbiorniczka z płynem chłodniczym..
Także pojeździmy... zobaczymy..
POZDRAWIAM WSZYSTKICH POSIADACZY SKODY:)

[ Dodano: 2009-02-12, 08:02 ]
Pozdro marekk.. tego podcieku nie widać za bardzo.. nie wiem skąd się sączy,, ale wierząc mechanikom, a robię juz u nich auta od lat, to ta uszczelka się poci.. choć z drugiej strony.. jakoś przed wymianą oleju nie było tego skraplania.. a może było tylko ja tego nie zauważałem.. nie wiem.. zobaczę jak sytuacja się rozwinie..

[ Dodano: 2009-02-13, 09:05 ]
Witam wszystkich..
No nie wiem co z tym olejem..
Dziś po nocy w garażu nie było ani kropelki na podłodze..
Będę dalej obserwował sytuację, ale myślę że przy uzupełnianiu oleju trochę mechaniorom pociekło.. na dolną osłonę pod silnikiem.. i uwalniało się powoli kroplami na ziemię..
Ale to tylko moje przypuszczenia...
Pozdrawiam..