Witam mam dziwny problem z 1,9 tdi 2003 przbieg 128 tys auto mam od niedawna i od jakiegos czasu pojawiaja sie dziwne stuki przy odejmowaniu gazu. Innymi słowy przy dodawaniu gazu oraz utrzymywaniu obrotów spokoj i cisza natomiast przy lekkim gwałtownym (kazdym odjeciu) pojawia sie dziwne stukanie raczej nie od zawieszenia bo to chodzi bez problemów. Ma ktos jakies pomysł co to może byc? albo miał podobny przypadek?

Mi to wygląda na "wyrobioną" poduszka zawieszenia silnika

Na razie auto jest testowane ale poduszke wykluczylismy wachacze tez odpadaja bo nie ma zadnych lozów mam podejrzenia co do maglownicy pokombinuje teraz z tym zobaczymy czy cos pokaze jutro jade na szarpak

Mam dokladnie to samo. Stuki poczas b. wolnej jazdy i odjecia gazu. Pozniej juz nie wystepuje. Luzy w zawieszeniu wykluczone, nowe silentbloki, swoznie wahacza i koncowki drazkow...

Podejzewam przeguby połosi....

No i klops! Szarpak nie wykazał absolutnie nic wszystko jest jak to okreslili WZOROWE a jednak cos puka ale nie za bardzo przy 40-60 bardziej 100-120 jutro jade to ASO w Koziegłowach zobaczymy co Tomek mi powie.

Sprawdz jeszcze nakrętki na piastach półosi. Kiedyś to one były sprawcą dziwnych stuków podczas dodawania i odejmowania gazu.

Sprawdzałem. Wlasnie na tym polega "dziwność" tego stukania ze słychac to wyłacznie przy odejmowaniu gazu. Nie ma nic przy skretach dodawaniach szarpaniach - nie ma zadnych lózów wycieków poprostu nic! Jeden z klubowiczów podpowiedział maglownice i sprawdze jutro.

...jest jeszcze poduszka skrzyni biegów ... taki "lizak" on powoduje kołysanie sie silnika przy odjęciu gazu ... ale skoro poduszki są całe

a szarpak jej nie wykaże ... można tak : zaciągnąc ręczny i spróbować ruszyć ... tak mocniej kilka razy ( rozkołysać silnik) u mnie aż osłona silnika zeskoczyła ... i poduszka była rzeczywiście do wymiany.

Na dzien dzisiejszy mam diagnoze cokolwiek dziwna - mianowicie felga. Jutro jade podmienic z felgami na lato (troche za wczesniej ale co tam) i zobaczymy. Chłopaki naogladali samochod z kazdej strony i nic wszystko jak w najlepszym porzadku. Na razie zamienimy koła a jak to nie pomoze bede kombinował dalej. Chłopaki sa zawzieci i postawili sobie ambitne zadanie zrobic samochod na weekend Oby A z recznym pomysł dobry ale niestety to nie to poniewaz dzieje sie to tylko podczas jazdy i to powyzej 60 km/h Jeden z mechaników stwierdzil ze to puka św. Piotr.... ZWOLNIJ tu jest 50

[ Dodano: 2009-03-21, 09:31 ]
No i problem rozwiązany! Mianowicie uszkodzona była felga ale w taki sposób że nie było tego widać i geometria nie wykazywała nic. Wiec jeśli ma ktos podobne problemy polecam zamienić felgi! I polecam serwis w Koziegłowach - chłopaki wiedza co ze skoda zrobić i ja mam auto sprawne na weekend POZDRAWIAM i dzieki za pomoc rady były bardzo cenne