Moje zdanie po przejechaniu juz 50 000 na gazie sa takie. Nie ma świec do gazu i benzyny!!! Mają być świece takie jak przewidział producent i ich odpowiedniki innych firm. NGK sa bardzo dobre szczególnie takie jak ja miałem, gdzie elektroda i słupek był z bodajże wolframu... wprawdzie były drogie ale przejechałem około 40 000 i nic ale to nic się nie działo teraz mam jakieś tańsze bo z kasą było krucho ale tez jest OK zalezy od firmy a jednych sie zrobi 10 000 a na innych 30 000 w zaleznosci od ich konstrukcji, z jakiego materiału są wykonane. Jedno jest pewne moim zdanie nalezy zakładac dobre swiece, sprawdzonej firmy nie koniecznie najdrozsze wazne by były odpowiednie do danego silnika
Pozdrawiam

Tak jak obiecywałem piszę co się zmieniło u mnie na świecach 3-elektrodowych Brisk DR15TC po 120 tyś. km.
Teraz mam dokładnie 124 tyś. km przebiegu i na w/w Briskach nic się nie dzieje, jeżdżę dalej pomimo, że na tym komplecie mam już 64 tyś.km na LPG. Na samym gazie mam już przejechane 90 tyś. km i oryginalny reduktor, filtr gazu wymieniałem tylko po 20 tyś. km na LPG. Świec nie wykręcałem więc nie wiem jaki jest obecnie stan elektrod, ale nic nie przerywa, nic nie strzela. Następny komplet też będą Briski DR15TC.

nie mam zdania swojego, kiedys duzo było krzyku ale chyba tradycyjne nie dały się wyprzeć. Słyszałem ze chwalą co niektórzy ale ja używam tradycyjnych i najważniejsze odpowiedników do silnika

[ Dodano: 2009-05-10, 12:37 ]
nom, widze ze masz dobre doświadczenie co do swiec 3elektrodowych, mam ten sam silnik i dobrze sprawowały sie NGK z wolframowymi elektrodami ale drogie były wiec teraz mam normalne odpowiedniki do silnika tez NGK i jest narazie OK ale mysle ze jesli z silnikiem jest OK to swiece nawet iskry dadza sobie rade
Pozdrawiam wszystkich gazowników

Widzę, że polecacie świece NGK jedno-elektrodowe, moglibyście napisać konkretnie jaki jest model tych świeć ? Bo ostatnio Fabka zaczęła mi przerywać przy 2000 i 3000 obr, zrobiłem 11 000 na briskach do LPG i już ich więcej raczej nie kupie :/, a tych NGK widziałe kilka modeli a nie chce eksperymentować tylko iść do sklepu i podać konkretny model.

A jaki masz silnik? W Twoim profilu brak. Ja do mojego stosuję NGK BKR6ES
11 zł. za szt. Jak dla mnie rewelka.

dokładnie ten sam co ty , teraz dopiero zobaczyłem że nie użupełniłem profilu, bo jakoś częściej siedziałęm na fcp.pl i tu najwyraźniej zapomniałem Dzięki za szybką odpowiedź

No to może spróbuj z takimi świecami. Do kupienia np. tutaj:
http://www.e-ngk.pl/advanced_search_res ... &x=60&y=17

NGK do takiego silnika jak masz Ty i ja produkuje świece PFR6Q a jeśli silnik ma gaz to PFR7Q

Są one jednak jak dla mnie za drogie (PFR7Q = 44.76/szt.)

Te co mam polecono mi w sklepie w Bytomiu i dobrze się na nich jeździ.

Zamówiłem te NGK BKR6ES, jutro mają być do odebrania to pewnie w poniedziałek się zabiore za wymiane i napisze czy jest lepiej

Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz.

[ Dodano: 2009-06-17, 08:18 ]


I jest lepiej?

Jak na razie nie zauważyłem przerywania, więc jest gites dzięki za pomoc

Jednak dziś znowu zauważyłem że mi poszarpuje przy 2000 i 3000 obr :/, to jednak nie świece.

Mam pytanie czy do mojego autka dobre będą świece NGK BKUR6ET?Co oznaczają te numery na opakowaniu np.27.Dzięki i pozdrawiam!!!!

To daj stosowny komentarz do swojego postu powyżej, gdzie właśnie skrytykowałeś świece Brisk.
Ja tam mam 3-elektrodowe świece Brisk DR15TC od nowości. Na drugim komplecie przejechałem ponad 65 tyś. km na samym LPG i na razie nie zmieniam, bo samochód "pali" od pierwszego razu.

PS. a i cena 28zł/4szt. wydaje mi się, że nie jest wygórowana.

Ja wywaliłem oryginalne BRISKI(miały logo skody), bo strasznie przerywały-miały około 10 tys.km. Teraz wstawiłem NGK V-Line12 BKUR6ET i jest super. Ostatnio założyłem na chwilę tamte BRISKI i przerywanie od razu wróciło.
NGK mam od 4500km i po wykręceniu nie są nawet zabrudzone, wyglądają jak nowe. Oczywiście cały czas na LPG, a BRISKI jeździły na benzynie, bo LPG było nieczynne - NGK to najwyższa liga, zwłaszcza, jak w aucie jest LPG - sprawdzone na wielu samochodach, głównie niemieckich i japońskich.