Witam
mam pewien problem z gazem w mojej białej rakiecie.
Więc opiszę jak to się stało i o co loto.
Pewngo dnia jade gaz sie skonczył i przełaczyłem na bene i zaczeło sie-skoki obrotów,gaśniecie -no masakra-po zatankowaniu gazu i przełaczeniu idealnie,ale na benie masakra.No więc dzwonie do mechanika-mowi-ze moze silniczek krokowy więc mozna go przeczyscic no i jade do niego i teraz sedno sprawy,wyjmuje silniczek rozkreca czysci i na nastepny dzien odpalamy i na benie znowu masakra i na gazie nawet juz nie jechał.wrociłem i tak-co do beny sie okazało ze lewe powietrze brał-wężyk do wymiany,oki,więc ta kwestia wysjaniona,ale gaz-niestety nie:(
i teraz jak i co sie objawia
wyjął silniczek i tam jest trzpień na śrubie-wiec go dokrecił,to auto jedzie ale jakby miało 30KM-niechce sie rozpedzac a jak to robi to muli-co lepsze zaobrserwowałem ze jak jest zimny to muli,a jak przełacze jak sie rozgrzeje idzie lepiej ale nie jak dawniej,wiec wróciem ponownie do mechanika,więc dla proby wykrecił gwint i po przełaczeniu obroty skaczą.
i teraz jeszcze jedno - nie wiem czy to ma znaczenie ale o około 20km-30km mniej przejezdzam-czy to ma związek?
no i co sie dzieje ze tak muli?
czy mozna go odłaczyć? i czy bez niego da sie jechac?
jesli cos zagmatwanie napisałem dajcie znac i dopisze.
help I \Pozndrawiam

Ale czy te objawy mulenia są teraz i na benzie i na gazie? Ja u siebie silniczka krokowego nie czyściłem jeszcze ale podobne objawy miałem tzn odpalał mi za drugim razem zawsze i na początku mulił a potem było jakby lepiej ale właśnie jakby z 30 kuców mniej było. Poza tym na benzynie było normalnie. Powodem była zbyt słaba mieszanka gazu i wypadanie zapłonu. Doidam że ja mam sekwencje

na benzynie smiga ładnie,więc mowisz o mieszance-ale wiesz co-przed czyszczeniem było oki,wiec czy to by sie nagle zmieniło?

Może to sterownik gazu się przestawił po tych przygodach wcześniejszych. Jeśli to tylko na gazie są kłopoty to bym po prostu pojechał do sprawdzonego gazownika i dalej cieszył się jazdą na tańszym paliwie.

a czy mozna odłaczyć krokowiec i jezdzic dalej?

a ja bym obstawił coś innego skoro miałeś mieszczelny dolot więc mogło ( ale nie musiało ) trwać już to trochę w związku z czym ostatnia regulacja gazu była na lewym powietrzu następne ta regulacja odkręcając przykręcając jest taka troszkę ... fachowa ( sprawdzałeś później spaliny ) być może po wszystkim regulacjach i naprawach silnik pracuje na bogatej lub ubogiej mieszance i stąd problemy z mocą

Jeśli dobrze rozumuje masz gaz II-giej generacji, to odłączenie krokowca ( wypięcie wtyczki ) nic nie da. Można go wymontować i w jego miejsce wsadzić register tzw. śrube. Myśle jednak że jest to zadanie dla gazownika , a jak gazownik, to poradzi sobie z Twoim problemem bez czarowania.

Z tego co się orientuję to od jakiegoś czasu instalacje bez silniczka krokowego nie przechodzą przeglądów.

a skąd takie dane pytanie w w jaki więc sposób samochody z gaźnikiem np DU TICO przechodzą przegląd posiadają instalację 1 gen oczywiście po założeniu śruby zmieniasz 2 gen w pierwszą czyli pozbawiasz się regulacji dawki gazu w zależności od składu spalin i bardziej to chyba o to chodzi... a co do przejścia przeglądu montujesz śrubę w miejscu mniej widocznym a krokowca ze zdemontowanymi bebechami wsadzasz na swoje miejsce i po sprawie ( nie mówię że to jest legalne itp - bo pewnie nie jest ale na pewno będziesz miał większe szanse że nikt się nie skapnie )

Tu trzeba poczytać odpowiednie ustawy. Nie będę ich tutaj przytaczać bo nie pamiętam tak na szybko gdzie ich szukać . Tico bez silniczka krokowego, jeśli diagnosta będzie szczegółowy , przegląd i tak przejdzie bo w nim montaż II-giej generacji jest bezsensowny - nie ma sondy lambda i to jest oczywiste . Ustawa o tym mówi.

gdzies czytałem -ze zdjecie silniczka NIBY nie ma wpływu na nic<tylko podbno emisja spalin>,ale tez czytałem ze NIBY spalanie delikatnie wzrasta




ustawiana była ja wszystko było oki-lewe powietrze było - bo wężyk pekł,a na gazie latał wtedy oki,a na benie szalał,więc z objawów zdjagnozowano ze to moze krokowiec ale po zlozeniu bo i zalozeniu na gazie nie fajnie sie jezdzi-muli dopiero jak uzyska temp.i przełacze lecie o niebo lepiej ale nie wysmienicie.

przy śrubie ustawiasz parametry gazu w 2 stanach obroty wolne i przy ok 3-4 tyś obrotach a reszta to już wypadkowa tych 2 ustawień i aktualnego stanu pracy silnika bez możliwości regulacji dawki gazu podczas pracy jazdy

W instalacji I generacji nie ma emulatora i tam stosowanie silnika krokowego nie ma sensu.

W instalacjach z sondą lambda silnik krokowy służy do regulacji dawki mieszanki w zależności od sygnałów z sondy lambda.

Witam wszystkich.

U mnie sprawa ma się następująco:

Autko kupiłem w listopadzie 2011 (dane auta w opisie profilu, oznaczenie silnika może się nie zgadzać bo nie wiem gdzie to sprawdzić, na skodaczesci.pl jest poradnik gdzie to sprawdzić, ale w tym miejscu co sugerują opisu nie ma)
Na benzynie na biegu jałowym zaobserwowałem (od początku jak go mam) falowanie obrotów. Nie jest to jakieś hardcorowe, lata sobie czasami między 500 a 800-900. Do zgaśnięcia nigdy to nie doprowadziło.

Mam instalację Tomasetto z 2006 roku, druga generacja podobnież

Oczywiście zorientowałem się trochę w temacie silniczka krokowego, mechanik który mi zmieniał amorki stwierdził że ten silniczek to jakaś duża zabudowana całość i jego wyjęcie w celu czyszczenia to dość karkołomna robota (to samo potwierdził drugi mechanik który nie zna tego pierwszego).

Polecono mi kupić coś ze stajni środków STP.

Czy STP Formuła do silników zasilanych LPG może tutaj cokolwiek pomóc? a może jakiś inny środek tej produkcji tutaj pomoże? Ktoś ma jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Dzieki za pomoc.

DJ1910
nie znam się na instalacji jaką masz ale jeśli dzieje się to tylko na bp zadam pytanie :
ile auto ma przejechane na lpg??
jesli dużo np z 50 tyś proponuję nie lać jakiś cudownych preparatów do lpg ale nalać jakiejś dobrej 98 i pojeździć cały bak najlepiej w całym zakresie obrotów, można też spróbować dolać dodatku STP do benzyny ale co do jego skuteczności ale nie wiem czy to nie będzie tylko efekt psychologiczny...

a co do opisu silnika proponuję zobaczyć temat http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?p=165528#p165528