FABIACLUB.PL https://www.fabiaclub.pl/forum-pl/ |
|
Wypadek poza granicami kraju - osoby ranne https://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=22&t=14199 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Mat [ 22.07.2011, 01:41 ] |
Tytuł: | Wypadek poza granicami kraju - osoby ranne |
Przedwczoraj siostra mojej kobiety będąc na wakacjach ze swoim chłopem i jego rodzicami (oboje świeżo po 18 lat skończyli), mieli dość poważny wypadek samochodowy w pięknej i malowniczej Chorwacji. Padam na twarz, więc będzie konkretnie. Jest to dość daleko, informacje są zdawkowe, wszyscy jesteśmy tutaj w Polsce w szoku i oczywiście nie wiadomo, co dalej. Wina bezsprzecznie nie była nasza, tylko Pani z Francji. Wyjechała z prawej wprost pod auto naszych. Dzwon był przy 50 km/h, więc generalnie nikt przytomności nie stracił. Niestety, najbardziej ucierpiała siostra, karetka zabrała do szpitala, dziś przeszła operację. Reszta rodziny skończyła na siniakach i obtarciach. I teraz tak: co dalej? Stwierdzona wina jest nie ich, policja spisała wszystko, na papierze jest jasne, więc zakładam, że wszystko idzie z OC sprawcy. Ale nie wiemy, w jaki sposób wszystkich ściągnąć do kraju, bo (ponoć) tutaj trzeba zgłosić szkodę i dopiero się bujać. Dlatego teraz mam pytanie do wszystkich, którzy mieli podobne doświadczenia poza naszym krajem. Od razu uprzedzam pytania nt. ubezpieczenia naszych: nie wiem, w jakim towarzystwie mają polisę, wiem natomiast, że jest AC, OC i NNW. Assistance raczej podstawowy, o ile jest. Moi Drodzy, co radzicie? Pociąg, autobus, jechać po nich prywatnie, wypożyczyć auto tam, oddać u nas w kraju? Samolot odpada ze względu na obrażenia mojej szwagierki. I jak to zrobić, żeby koszta zwrócił sprawca ze swojego OC? No i na koniec: na świecie jest jedną Fabkę mniej. |
Autor: | ensai [ 22.07.2011, 07:45 ] |
Tytuł: | Re: Wypadek poza granicami kraju - osoby ranne |
Jeżeli Twoja rodzina nie miała wykupionego żadnego ubezpieczenia na podróż (np. w PZU to się nazywa chyba Voyager) to powrót muszą zorganizować na własną rękę i niestety, wstępnie, na własny koszt. Czym wracać? Ogólnie w wg polskiego prawa poszkodowany jest zobowiązany do minimalizowania kosztów szkody, tzn. jeżeli np. nie ma uzasadnionej potrzeby korzystania z samolotu, a jest możliwość tańszego transportu np. pociągiem to lepiej wybrać pociąg (większa szansa na zwrot kosztów). Duże znaczenie ma późniejsze pismo do zakładu ubezpieczeń z uzasadnieniem poniesionych strat – np. siostra jest po operacji, samolotem podróż trwa krócej, jest to jakiś argument... Ale trzeba trzymać się zasady ograniczania kosztów. Najważniejsze aby kolekcjonować wszystkie paragony, faktury, protokoły, raporty - wszystko co pomoże w ustaleniu strat. Tyczy się to kosztów związanych z transportem, lekami, niezaplanowanymi noclegami, WSZYSTKO. Jeżeli Twoja rodzina wykupiła jakąś miejscówkę na wakację, wpłaciła zaliczkę i teraz ją straci - to też jest kasa, którą można odzyskac z OC sprawcy. Jeżeli macie taką możliwość - dowiedzcie się gdzie jest ubezpieczony sprawca (nazwa zakładu i numer polisy) - w Polsce policja ma obowiązek takie dane udostępnić, jak jest tam - nie wiem. Spróbujcie zdobyć kopie protokołu policyjnego, albo chociaż spiszcie dokładny adres jednostki policyjnej (pomocne z wytępieniem o protokół policyjny przez zakład ubezpieczeń). Jeżeli macie jakieś zdjęcia z miejsca wypadku - zachowajcie (szczególnie jak widać numery rejestracyjne). Jeżeli chodzi o zgłoszenie szkody - jeżeli Twoja rodzina będzie w Chorwacji przez najbliższe miesiące to szkodę można zgłosić tam na miejscu, tylko trzeba wiedzieć gdzie. Policja powinna pomóc, ewentualnie można zadzwonić do tamtejszego, największego zakładu ubezpieczeń i poprosić o pomoc. Nie mniej, likwidacja szkody tam na miejscu będzie zapewne problematyczna - trza znać język, ich prawo, procedury no i będzie to czasochłonne. Wg mnie najlepiej zgłosić szkodę po powrocie do Polski - są dwie możliwości. Znając nazwę zakładu ubezpieczeń sprawcy łatwo ustalić, kto ten zakład reprezentuje na terenie Polski – http://www.pbuk.pl, potem już tylko trzeba zgłosić szkodę (na samochód, uszczerbki na zdrowiu itp.). Inna opcją (szybszą) jest AC – wtedy dostarczasz wszystkie dokumenty do swojego zakładu ubezpieczeń, wypłacają Ci to co należy Ci się z AC (trzeba przeczytać OWU aby dowiedzieć się co się należy), a potem Twój zakład ubezpieczeń wystąpi z tzw. regresem do zakładu sprawcy, aby zwrócił to co Tobie zostało wypłacone, oraz wypłacił Ci za roszczenia, które z Twojego AC nie zostały pokryte (lub przekroczyły sumę ubezpieczenia). Nie wiem co jeszcze mogę doradzić. Współczuje i życzę poszkodowanym szybkiego powrotu do zdrowia poszkodowanym. Aha, szkody polegające na uszczerbku na zdrowiu można zgłaszać do wszystkich zakładów ubezpieczeń, w których Twoja rodzina ma wykupione ubezpieczenie. Z NNW samochodu, z OC sprawcy, z ubezpieczenia na życie, z innych ubezpieczeń np. grupowego w firmie (o ile obejmuje tego typu zdarzenia). |
Autor: | Mat [ 24.07.2011, 23:21 ] |
Tytuł: | Re: Wypadek poza granicami kraju - osoby ranne |
Generalnie stanęło na tym, że w środę rusza ekspedycja ratunkowa i jednej rzeczy nie wiem: czy na druku o użyczenie samochodu, który jest do HR niezbędny jest konieczny numer paszportu? Można w uzasadnionej sytuacji pojechać tam na dowód, ale do użyczenia musi być podobno paszport. Czy to prawda? |
Autor: | Robol [ 26.07.2011, 18:22 ] |
Tytuł: | Re: Wypadek poza granicami kraju - osoby ranne |
Na forum jest rzeczoznawca samochodowy co prawda zajmuje się tylko wyceną szkód, ale może z racji wykonywanej profesji dowie się coś więcej i podpowie ci jak to najlepiej i najszybciej zrobić. Jego nick na forum to Linden o ile dobrze pamiętam. Współczuję tej nie miłej przygody. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |