Od 1 listopada 2004 obowiązują nowe przepisy na rynku motoryzacyjnym. Wprowadzone przez kraje Unii Europejskiej rewolucjonizują obsługę klienta i sposoby działania sieci diagnostyczno-serwisowych. Dzięki nim klient nie musi dokonywać przglądów gwarancyjnych wyłącznie u auotyzowanych przedstawicieli - a to oznacza, że nie musi przepłacać!

znalazlem dzis cos takiego w necie - czy ktos cos slyszal moze wiecej na ten temat?

Tak, ja o tym już gdzieś na forum wspominałem, sa to przepisy GVE czy jakoś tak, mówiące o tym że klient ma prawo wyboru warsztatu robiącego przegląd, oczywiście nie musi to być ASO, może to być zwykły mechanik, który ma pieczątkei zrobi wpis do ksiązki serwisowej.

No i oby więcej takich zmian na lepsze!!!! A swoją droga to i tak robie przeglądy u swojego sprawdzonego magika od skody:))))

Nie martw się, przy jakichkolwiek problemach Skoda i tak wypnie się na Ciebie.
Bo nie masz pieczątki ASO i na pewno ten człowiek coś zepsuł.

To tak jak z utratą gwarancji na elektryczne szyby bo ktoś sobie zamontował radio poza ASO.
W ostateczności możesz się sądzić ze Skodą, ale znając nieruchawość naszego sądownictwa, to miną lata.

Ale na to to ja ci nic nie poradzę, ja np. robię w ASO bo mam....ale również kożystam z Pana Henia.

Jak miałem Poloneza, to wyczaiłem w ASO gościa który jeździ polonezami już długi zna wszsytkie myki w tym samochodzie.

Tak więc jak się umawiałem na przegląd lub naprawę, to zawsze umawiałem się jak był ten człowiek.
Umawiałem się też przed 6, bo wtedy był rabat na robociznę

Też mam warsztat w pobliżu domu w którym serwisowałem juz dwa autka.
Ale jestem chyba w błędzie, bo uważam, że jak kupuję nowy samochód, to kupuję go po to aby był nieawaryjny, abym nie martwił się o naprawy a jedyne co mi spędząło sen z powiek to kończący się płyn do spryskiwaczy.

Wiem jestem idealistą. I do tego malkontentem.

Mimo wszystko lubię swoją Fabię i mówię szczerze, kupiłbym ją drugi raz.
Chociaż teraz nie brałbym samochodu z placu, tylko zamówiłbym kilka drobiazgów.

a nie macie jakiegos paragrafu na potwierdzenie tego przepisu, powinien gdzies być raczej zapisany, żeby mozna było asiokom jakby co przed oczami pomachac przepisem

p.s. mam nadzieje że reszta sie przyłączy: rządamy dostępu do pana Henia!!!

Witam
Otóż nie jest tak do końca że nie trzeba serwisować w aso gdy ma się auto na gwarancj.i Gdyż jest w tym jeden haczyk to wystarczy że brakuje jednego terminowego przeglądu czyli pieczątki (oczywiście pieczątki z autoryzowanego serwisu) i po gwarancjia pojedzie się z reklamacją <zgłoszeniem usterki > to cię oleją i zapłacisz za to ze swijej kieszeni.

No niby tak ...ale ten nowe przepisy przewiduja przegl;ady w innych stacjach diagnostycznych prawda?

Przepisy mówią że jeżeli nie potrzebujesz gwarancji to nie serwisujesz w ASO i możesz naprawiać w innych warsztatach. A jak coś się będzie dziać niedobrego w Aucie to nie możesz wymagać żeby ASO usujęło usterkę lub wymieniło część na nową za darmo.

Nie wiem jak to wygląda w kwestii samochodu.
Natomiast od stycznia 2003 gdy zniesione instytucję rękojmi możemy towar konsumpcyjny reklamować w ciagu dwóch lat od daty jego nabycia na postawie dowodu zakupu. Tak wieć jesli w myśl prawa, samochód jest towarem konsumpcyjnym możemy z tego tytułu wnieść reklamacje do sprzedawcy. W takim wypadku dostarczenie kart gwrancyjnej nie jest potrzebne ponieważ nie korzystamy z gwarancji. Taka reklamacja rządzi sie jednak swoimi prawami.
Do 6 ciu miesięcy od daty zakupu mozemy taką reklamację zgłosić bez problemu ponieważ w tym okresie uznaje sie, że wada istniała w chwili wydania nam zakupionego produktu.
Jeśli reklamację składamy po upływie w/w terminu wtedy na nas spoczywa obowiązek udowaodnienia, że wada, którą reklamujemy istniała w chwili zakupu przez nas towaru. Za wiarygodną opinię uznaje sie tu oświadczenie rzeczoznawcy z danej dziedziny (w przypadku samochodu prawdopodobnie PZM-otu)
Droga długi i trudna, ale wprzypadku kosztownej usterki można sie o nią pokusić.

Ewentualnym chętnym życzę powodzenia

Pozdrawiam Siemion

Proszę wejść na stronę
http://skoda.autokacik.pl/

tee... pehamot
dobrze wiesz ze gvo pozwala na dokonywanie przegladow w warsztatach ale gwarancje sa rozliczane tylko u partnerow danej marki a pozostaje jeszcze sprawa dozywotniej gwarancji mobilnosci...
jak robisz cos u pana henia to skoda oleje cie w sprawie kulancji(dziwne by bylo gdyby postapila inaczej)
a poza tym nie jestem pewien czy warsztat nie musi posiadac iso..

Jak nie umiesz czytać to nie pisz chyba już wiesz o co mi chodzi oczywiście o nik

Sory za małe OT

A propo gwarancji to chcialem spytac... czy jak podjade do jakiegos zakladu specjalizujacego sie w car audio i zazyczylbym sobie zamontowac "conieco" (np skrzynia, wzmacniasz itp) to beda problemy dot. gwarancji?

Auto kupione 12.12.05

Pozdr.