Źródło: PAP

Osoby wybierające się samochodami na Słowację muszą liczyć się z tym, że słowacka policja będzie kontrolować hamulce, koła samochodowe oraz rury wydechowe - wynika z ustawy o obowiązkowym wyposażeniu i stanie technicznym samochodu obowiązującej na Słowacji.

Jak poinformowało Narodowe Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce, ustawa ta weszła w życie na u naszych południowych sąsiadów na początku listopada.

Zgodnie z ustawą, słowacka policja może kontrolować m.in. stan opon oraz podwozia. Kontroli będzie podlegać również układ kierowniczy, ustawienie świateł i kierunkowskazów, wydzielanie spalin, amortyzacja oraz ważność badań technicznych auta.

Według ustawy, samochód powinien być wyposażony m.in. w zapasowe bezpieczniki elektryczne i żarówki, a także w podnośnik.

Ustawa wymienia sprzęt, w który powinien być zaopatrzony kierowca. Zalicza do niego klucze do demontażu kół samochodowych, koło zapasowe, linkę holowniczą, trójkąt ostrzegawczy, kamizelkę odblaskową oraz apteczkę samochodową.

a znalazl ktos ta ustawe??

ja jej nie znalem, ale te wsystkie rzeczy zawsze mam w swoim aucie.

No poza linką holowniczą to mam wsio. A nawet więcej (klucz 10,13,15, 17, 22, srubokręty płaskie, krzyżowe, TORX15,20,25,40, kombinerki itp..) znaczy wszystko to co informatyk powinien w aucie mieć .

Nowość, mam w aucie wzmocnienie argumentów w postaci przedłóżki do fabrycznego klucza od kół - nierdzewny pręt o średnicy 20mm i długości 80cm. Nigdy mi on w aucie nie zardzewieje - każde koło da się odkręcić a i bardziej krewkich dyskutantów uspokoić.

Jak to mój brat stwierdził "..od razu widać, że pracuje na złomowcu".

kurcze, zapomniałem na śmerć o lince...
A na sylwestra na Słowację sie wybieram...

Chyba dość już pożyczania. W końcu będe musiał sobie kupić...

BTW, ktoś wie czego wymagają Czesi i Austriacy bo wstyczniu też się wybieram na narty?

ja jeszczę muszę kupić bezpieczniki i linkę holowniczą.

kros nie jedziesz czasem do Kubina??? bo tam będę bawił ....

Jadę na Wielką Raczę, ale tylko na 1 noc
na nocne zjeżdżanie, a potem impreza na śniegu

Kros:
Do najistotniejszych przepisów drogowych w czechach(dotyczy się równierz Austrii) obowiązek używania kamizelki ostrzegawczej przez kierowcę lub pasażerów, jeśli opuszczają oni pojazd w razie awarii samochodu lub wypadku. Przepis obowiązuje na autostradach i drogach na obszarze niezabudowanym. W dalszym ciągu obowiązuje konieczność ustawiania trójkąta ostrzegawczego.

- zakaz używania telefonów komórkowych przez kierowcę w sposób, który angażuje ręce
- obowiązek jazdy z włączonymi światłami mijania przez całą dobę
- obowiązek posiadania kamizelki odblaskowej
- dzieci niższe niż 150 cm i wadze niższej niż 36 kg mogą być przewożone wyłącznie w fotelikach - obowiązek używania kierunkowskazów przy wyprzedzaniu rowerzystów
- obowiązek używania kierunkowskazu podczas zmiany pasa na rondzie oraz przy zjeździe z ronda
- obowiązek powiadamiania policji w przypadku powstania szkody przekraczającej 50 000 CZK

Austiia:
-wymagana co najmniej jedną kamizelkę. Brak kamizelki będzie karany mandatem.
-obowiązkowa jest jazda na światłach przez cały rok.
-w czasie opadów śniegu wymaga się używania ogumienia zimowego, w szczególnych wypadkach zakładania łańcuchów. Generalnie stan techniczny naszego pojazdu, a zwłaszcza ogumienie, mogą być przyczyną odmowy pozwolenia wjazdu do Austrii.
-zgodnie z austriackimi przepisami o ruchu drogowym przewożąc narty na dachu należy zwrócić uwagę na typ zakupionego mocowania; winien być dostosowany do marki samochodu

Dzięki

No, czyli poza linką (o której trzeba pamiętać), to nic nowego bo reszta jest oczywista.

Jak już jesteśmy przy temacie to warto dodać, że kamizelka musi być w zasięgu ręki kierowcy, żeby od razu wysiąść w kamizelce, a nie grzebać w bagażniku. Bo za to może się gliniarz przyczepić.


ps. a masz jakiegoś linka do przepisów i takiego przypomnienia dla turystów? Kiedyś korzystałem ze stron PZMotu, było tam takie fajne kompedium częściowo dostępne bezpłatnie, ale dziady już cały serwis zrobili płatny, skurczybyki.

W ww. krajach trzeba posiadać niestety żarówki na wymianę! Kiedyś jak była granica to sprawdzali czasami. Jak kiedyś dużo jeździłem kupiłem komplet żarówek podstawowych i bezpieczniki, kosztowało kilka złotych, pokazywałem. odnośnie Austrii czasami wymagają łańcuchów, lub trzeba szukać objazdów

no dobra jade do niemiec za kilka dni co oni wymagają
ps i jeszcze jedno benzyna w niemczech - super plus , plus i benzin super plus to pewnie coś jak nasza 98 ?
plus to 95
a benzin ? to jakaś 91 albo bio
nasze skody fabia II spełniają euro 4 ? bo jeśli tak to podobno tylko super plus
czy jeśli autostrada przecina miasto tkz. ekologiczne to musze kupować jakiś znaczek na przejazd

Myślę, że jak pozbierasz to o czym piszemy powyżej to powinno się obejść bez problemów. Już dawno u nich nie byłem, ale jak jeździłem to zabierałem to co powyżej (z resztą zawsze to wożę w aucie, bo linkę w końcu kupiłem sobie własną )

O winietkach (spalinowych) w niemczech http://www.berlin.polemb.net/index.php?document=928

Twój silnik spełnia normę Euro4
Paliwa to:
benzin lub normal to 91, super lub eurosuper to 95
Informacja jaką benzynę lać masz naklejoną na klapce od baku. Mój silnik jest zaprojektowany do 91 lub 95 sądzę, ze Twój podobnie bo to podobne jednostki. Ja zawsze leje 95.

Usłyszałem dzisiaj w radiu (Zet), że można się zwracać do niemieckiej policji (czy gdzie tam) o zwrot kasy za niesłusznie wystawione mandaty polakom za niemanie apteczki. Polscy policjanci też się zgadzają, że niesłusznie wystawiali mandaty niemcom za niemanie gaśnicy.
Wszystko to wyszło na jaw kiedy ktoś sobie przypomniał o Konwencji Wiedeńskiej.

Czy na tej podstawie można wnioskować, obowiązują nas tylko wymagania dot. wyposażenia pojazdu które mają zastosowanie w kraju w którym pojazd jest zarejstrowany? I to czego wymagają poszczególne kraje tranzytowe możemy mieć w nosie?

W sumie to nie chce mi się w to wnikać, ani szukać co gdzie wolno i jakich krajów to dotyczy (jeśli dotyczy) a jedynie zgłaszam to jako news. Bo sam i tak wożę (chyba) wszystko co może być wymagane.

No chyba, że ktoś dostał mandat to może przetrzeć szklaki.

ps. pobuszowałem po stronie Zetki i tu jest pełna usłyszana przeze mnie informacja
http://www.radiozet.pl/News/News.aspx?NewsId=1942

apteczka powinna być zgodna z normą Din 13164 B
powodzenia ..... nie ma szans na kupienie takiej apteczki w polsce
co za ^%&&%&*$$!!@!!!!

1. Tyle, że wg powyższego chyba nie koniecznie w polskim aucie.
2. Pradopodobnie będzie do kupienia na pierwszej niemieckiej stacji lub markecie
3. Lepiej mieć jaką kolwiek niż żadną.

Jak 2 lata temu jechałem do Berlina to wtedy jeszcze ówczesny celnik albo straż graniczna raczej (choć nie rozróżniam) na granicy przekopali mi bagarola, zaglądali do laptopów, toreb, schowków i wszystkiego co się dało. Na apteczkę tylko popatrzył i w ogóle się nie zaiteresował czy DIN czy PIN czy inne HGW...