A jak wygląda umowa? nie ma tam jakiegoś paragrafu w stylu "wolny od wad prawnych" itp? albo inny zapis który umożliwiałby np. rozwiązanie umowy kupna-sprzedaży z uwagi na zatajenie pewnych okoliczności które miały istotny wpływ na decyzję o zakupie, o któych zbywca wiedział i świadomie je zataił
Nie wiem takie mi przychodza do głowy pomysły żeby poszukać jakiegoś punktu zaczepienia w oparciu o który prawnik mógłby coś próbować zdziałać, jeśli nie z rejestracją, to chociaż ze zwrotem wyłożonej kasy.
Bo rozumiem, że zapłaciłeś kolesiowi polską wartość rynkową (giełdową) auta (nie pomniejszoną o cło)
np. to, jeśli są jakieś dokumenty na to:
BLACKMANGRZES napisał(a):
zadeklarował u celników ze wpłaci
a może jeszcze coś innego masz w papierach? Jakieś jego podpisy zobowiązania, których nie spełnił i potem zataił podczas gdy można było domniemywać, że sa spełnione? Może to jakoś prawnik umiejętnie wykorzysta i może prościej
(to też jest dobre pytanie
) będzie unieważnić umowe i cywilnie dochodzić zwrotu kasy
Nie wiem czego szukać i jakie są szanse, ale tak jak mówiłem. szukać czego się da