witam pisze na forum poniewaz chce kupić kompresor warsztatowy.Możecie mi pomóc w wyborze .Cena do 1200 zł ,chce żeby mozna było podłaczyć np.klucz pneumatyczny.Bedzie on słuzył wyłacznie mnie i mojej fabiance Szczerze mówiąc nie znam sie na tym i dlatego prosze o pomoc.

Kup najtańszy jaki znajdziesz w przedziale 8-10 bar. Na złomie duży zbiornik od LPG min 60L za grosze i wąż z szybkozłączkami. Do zastosowań domowych wystarcza całkowicie.

jaki zakres prac co planujesz nim robić samo dokręcanie odkręcanie śrub ew przedmuch powietrza czy np malowanie / czy inne prace które wymagają powietrza cały czas

jak powietrze będzie potrzebne tylko chwilowo to jak kolega radzi taki z najtańszych a co do ew większych prac zawsze można doposażyć taki układ w jakiś dodatkowy zbiornik w cenie proponowanej to już będzie całkiem profi który i do malownania wystarczy... tylko czy dla Ciebie nie będzie to przerost formy nad treścią

chce nim malować i pracowac że tak powiem akurat mam do pomalowania 2 zderzaki do mojej fabki

no to masz dwie opcje do wyboru albo idziesz w duży kompresor co zakładasz albo jak ma to być okazyjnie i można rozłożyć w czasie kupujesz jakiś mały dodajesz dodatkowy zbiornik całość dużo taniej tylko ew może zdażyć się że powietrza braknie . sam malowałem w poprzednim samochodzie maskę , progi , nadkola idąc po kolei malowałem wszystko tyle że pomiędzy psiknięciami robiłem małe przerwy (i tak musiałem ustawić pistolet do kolejnego ruchu więc nie było to problemem) może lakiernikowi by to przeszkadzało ale dla mnie było ok i tak lepiej szło niż sprajem a jakbym miał za mało powietrza pomyślał bym o dodatkowym zbiorniku który zapewnia dodatkowy dopływ powietrza w czasie pracy

Ostudzę zapał gdyż wiem co nieco z praktyki.
Problemem bywa olej i wydatek.
W wydmuchiwanym powietrzu nie ma prawa być oleju, chyba że malujemy "bitexem".
Duży zbiornik też niczego nie rozwiąże gdyż kompresor nie zdąży go napełnić.
Silnik musi być obowiązkowo 3-fazowy i solidna sprężarka.
Reszta to namiastki.

Ale posiadasz jakiś warsztat?
Bo jak ja bym miał przeznaczyć na kompresor 1200zł to szkoda by mi było takiej sumy na chińczyka, wiec albo kupiłbym coś tańszego za 600-800zł albo poszukał jakiegoś starej produkcji zestawu.
Z mojego doświadczenia to różnie bywa z tymi chińczykami ogolnie to widziałem już całe potopione obudowy , zatarte sprężarki czy tam spalone silniki,
Natomiast eksploatujemy stare polskie Vanoskie kompresory i troszkę godzin musi wypracować zanim się coś w nim rozsypie.

nie nie mam warsztatu.Bedzie on slużył tylko dla mnie i fabci Prosiłbym o jakiś przykład jaki najlepiej kupic