Dostałem wezwanie do sądu. Obecność obowiązkowa. Wziąłem dzień wolny w pracy i załatwiłem zaświadczenie ile bym zarobił w tym dniu.
Kwota to 181,35 zł.

Sąd oddał mi 81,26 i jestem stówę w plecy. Na postanowieniu o przyznaniu mi tylko części utraconego dochodu nie ma wzmianki o możliwości odwołania się od tej decyzji.

Może ktoś z Was wie czy mogę jakoś odzyskać tę stówę?

koleś ty masz stawkę za ten dzień ale sąd daje tylko jakaś część tej stawki. Jak byś miał mniejszy zarobek to byś dostał całość. Niestety takie prawo

Czyli legalnie mnie wydymał wymiar sprawiedliwości. Ale się wku.....

koleś tez taka sytuacje miałem. Pytałem szwagra i potwierdzil ze niestety tak jest.