![Post Post](./styles/avalongreen/imageset/icon_topic_latest.gif)
Re: Sprawca kolizji bez OC
Niedawno odebrałem samochód z ASO Ruda Śląska - szkoda usunięta z mojego AC. Nie dało się naprawić z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego bo rower nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu OC. Teraz postaram się o regres szkody ale oczywiście w naszym wspaniałym prawnie ogarniętym kraju takie tematy trwają... Ubezpieczyciel/policja też ma swoje tempo i jeszcze Hestia nie otrzymała notatki z policji (już kilka tygodni od szkody minęło) ;/ Ponoć można zrobić regres szkody jak sprawca zapłaci za naprawę. Sama naprawa kosztowała 3700 zł
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
(podczas gdy wstępnie ubezpieczyciel oszacował ją na 1800 zł). Wydaje mi się że rowerzysta może pocisnąć klocka jak zobaczy rachunek (może jeszcze mu dorzucą koszty za auto zastępcze 110 zł * 7 dni), a na pewno się wypnie. Zobaczymy co się będzie dalej działo.
ASO trzymało samochód prawie równe 2 tygodnie
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
i tak pieczołowicie myło chyba szmatą do podłóg wnętrze że mam całą szybkę od licznika w mikrorysach
![smutny :smutny:](./images/smilies/506.gif)
Ma ktoś na to patent - czym to spolerować ręcznie ?