Teraz jest 29.03.2024, 08:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
Zmiany w ubezpieczeniach OC. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48
Lokalizacja: [RMI]
Posty: 6869
Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127

Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
Post Zmiany w ubezpieczeniach OC.
Zmiany w ubezpieczeniach OC. Wyższe odszkodowania, droższe polisy

Zakłady ubezpieczeń działające w Polsce muszą do 31 marca dostosować sposób pracy i rozliczania szkód z polis OC do wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego. Ma to usprawnić uzyskiwanie odszkodowania przez kierowcę, ale eksperci uważają, że jednocześnie mogą wzrosnąć ceny ubezpieczeń.

Po wnikliwej analizie rynku, Komisja Nadzoru Finansowego wydała wytyczne dla sektora ubezpieczeniowego w Polsce. Motywem działania specjalistów były liczne nieprawidłowości, stwierdzone w toku nadzoru nad zakładami ubezpieczeniowymi. Od długiego czasu otrzymywali oni także skarki od rzecznika ubezpieczonych, a także innych instytucji, funkcjonujących na rynku ubezpieczeń.

Zażalenia dotyczyły najczęściej nieterminowego i niepełnego wypłacania świadczeń. Wskazywano także na wiele uchybień związanych z procesem likwidacji szkód. Przeprowadzona kontrola wykryła niejasności w kwestii wewnętrznych procedur w kwestii likwidacji szkód, obowiązujących w firmach. Według KNF, zakłady ubezpieczeniowe nie posiadają dostatecznego nadzoru nad firmami, które likwidują dla nich szkody.

- W naszej ocenie nieprawidłowości dotyczące rozliczania szkód mają istotny wpływ na postrzeganie całego rynku. Standardy obsługi powinny być tu wysokie, aby zapewnić bezpieczne i stabilne funkcjonowanie rynku. Zakład ubezpieczeń powinien budować dobre relacje z klientem. W tym kontekście szczególnie niepokojące są przypadki, gdy szkody likwiduje się niezgodnie z prawem. Dotyczy to szczególnie terminowości, ale także wysokości odszkodowań – mówi Maciej Krzysztoszek z KNF.

Komisja zaznacza, że firmy ubezpieczeniowe mają obowiązek stosować się do ustawy, która każe tak kalkulować składkę, aby w razie potrzeby wypłaty odszkodowania pokrywało ono wszystkie koszty naprawy samochodu.

Nowy system odszkodowań z ubezpieczeń OC

Zakłady ubezpieczeniowe mają czas do końca marca na weryfikację swoich wewnętrznych przepisów oraz eliminację błędów działających na szkodę kierowców. W tym czasie muszą zastosować w swoich wewnętrznych przepisach 21 wytycznych, które podzielono na trzy obszary.

- To organizacja, zarządzanie i nadzór nad procesem likwidacji szkód, sposób prowadzenia postępowania likwidacyjnego i sposób ustalania wysokości świadczenia – wyjaśnia Krzysztoszek.

Najistotniejszą zmianą dla kierowców jest ta, dotycząda soisiby wyliczania wysokości odszkodowania. Klient, według wytycznych, musi otrzymać pełną i całkowicie jasną informację dotyczącą sposobu jej obliczania. W przypadku szkody częściowej zakład ubezpieczeń musi tak skalkulować wysokość odszkodowania z OC, aby jego wartość pozwoliła przywrócić pojazd do stanu sprzed stłuczki lub wypadku.

– Ustalając wysokość świadczenia zakład powinien uwzględniać wartość części zakwalifikowanych do wymiany tak, aby przywrócić pojazd do stanu sprzed zdarzenia. Należy brać pod uwagę ceny nowych części. Odszkodowanie z umowy OC ustalane metodą kosztorysową powinno być ustalane w oparciu o wartość dostępnych na rynku nowych części – mówi Krzystoszek.

Wytyczne KNF wskazują na to, że zakład ubezpieczeń nie może ustalać wysokości świadczenia skutkującej ograniczeniem możliwości naprawy auta, jeśli nie wystąpiła szkoda całkowita. Identyczne kryteria wyceny szkody musi stosować zarówno wówczas, gdy ustala wartość szkody całkowitej, jak i wtedy, gdy bada zasadność uznania szkody za całkowitą. Jeśli orzeknie szkodę całkowitą, jest zobowiązany udzielić poszkodowanemu pomocy w zagospodarowaniu pozostałości samochodu.

Jak dotąd zdarza się, że firmy ubezpieczeniowe stosują bardziej restrykcyjne zasady wyceniając wartość naprawy samochodu przed uznaniem szkody za całkowitą (wyższe stawki roboczogodzin, nowe i oryginalne części). Wszystko po to, aby pokazać, że samochodu nie warto naprawiać. Jeżeli takie działanie się nie powiedzie i szkoda jest uznana za całkowitą, wysokość odszkodowania jest obliczana w oparciu o inne reguły (niższe stawki roboczogodzin, wykorzystanie zamienników itd.).

Odszkodowanie musi wystarczyć na naprawę samochodu

Ubezpieczyciel nie ma prawa naruszać zasady pełnego odszkodowania, niezależnie od tego, czy kalkulacja jest ustalana metodą serwisową, czy kosztorysową. W obu sytuacjach powinien stosować identyczne metody wyceny naprawy, uwzględniając takie same stawki dla cen części i usług w serwisach. Kalkulacji szkody trzeba dokonywać w oparciu o rynkową wartość usług i części z uwzględnieniem podatku VAT. W przypadku, gdy kierowca nie zgadza się z wyceną, ma prawo żądać pełnych wyjaśnień, łącznie ze wskazaniem warsztatu, który naprawi jego auto za kwotę wyliczoną przez ubezpieczyciela.

Komisja przypomina ubezpieczycielom, że obliczając odszkodowanie nie powinny wyliczać amortyzacji uszkodzonych części. Wypłatę muszą ustalać w oparciu o ceny nowych podzespołów, jednak nie muszą to być części oryginalne. Jeśli natomiast ich zastosowanie podniesie wartość pojazdu w stosunku do tej sprzed kolizji, firma może obniżyć wysokość wypłaty o równowartość różnicy.

KNF uważa, że odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy OC obejmuje także wydatki na zapewnienie samochodu zastępczego poszkodowanemu. Także wtedy, gdy nie prowadzi on działalności gospodarczej. Poszkodowany powinien być jednak dobrze poinformowany na temat zasad wynajmu samochodu zastępczego. Musi wiedzieć, że zwrot ewentualnych kosztów należy się wyłącznie za wynajem samochodu podobnej klasy i tyko na czas naprawy, lub zakupu nowego auta. Zgodnie z decyzją KNF zakład ubezpieczeń nie powinien wyznaczać automatycznie zakresu czasowego, na jaki auto może być wynajęte, np. w oparciu o tzw. czas technologicznej naprawy, czyli sumy roboczogodzin potrzebnych do usunięcia usterek.

Ustalając wysokość odszkodowania, firma ubezpieczeniowa powinna także uwzględniać utratę wartości handlowej samochodu, jeśli taka nastąpiła.

Bezpośrednia likwidacja szkód

Od 31 marca wszystkie firmy mają stosować tzw. bezpośrednią likwidację szkód przy obsłudze klientów z polisami OC właścicieli pojazdów mechanicznych. Poszkodowany kierowca będzie dochodził odszkodowania z polisy sprawcy za pośrednictwem firmy, w której wykupił ubezpieczenie. Nie będzie musiał się kontaktować z towarzystwem ubezpieczeniowym, które wystawiło polisę sprawcy. Dzięki temu klienci mają częściej wybierać firmy oferujące dobrą obsługę, a nie tylko najniższe ceny.

Podwyżki składek na polisy OC? Niewykluczone

Stosowanie przez zakłady jednolitych zasad w zakresie likwidacji szkód przełoży się na zwiększenie składek w związku z jasno sprecyzowanymi oczekiwaniami w zakresie wyceny kosztów naprawy - uważa Michał Macharczyk, Dyrektor Zarządzający ds. Likwidacji Szkód w Compensa TU S.A, Vienna Insurance Group.

- Bezpośrednia likwidacja szkód to model, w którym klient likwiduje w swoim zakładzie szkody z OC komunikacyjnego spowodowane przez sprawcę ubezpieczonego w innym zakładzie ubezpieczeń. Niezależnie od wprowadzonych przez kilka firm indywidualnych rozwiązań w zakresie bezpośredniej likwidacji szkód, rynek przygotowuje się obecnie do wprowadzenia jednolitego i powszechnie uznawanego rozwiązania, które umożliwi poszkodowanemu zgłoszenie szkody z OC sprawcy w zakładzie, w którym jest on ubezpieczony albo bezpośrednio u ubezpieczyciela sprawcy – tłumaczy Makarczyk.

Pod okiem Polskiej Izby Ubezpieczeń są już prowadzone prace nad systemem bezpośredniej likwidacji szkód. Dyrektor Makarczyk uważa, że w najbliższym czasie wytyczne mogą wpłynąć na ceny polis. Ale wzrost nie musi wynikać wyłącznie z nowych zasad.

- Trzeba mieć na uwadze, że stawki ubezpieczenia na rynku są od dwóch lat niedoszacowane. Wszystko przez nierozsądną politykę cenową, stosowaną przez niektóre firmy – mówi dyrektor Makarczyk.

W kwestii prognoz wpływu zmian na wysokość odszkodowań, eksperci są ostrożni.

- W tym momencie ciężko jednocześnie określić realny wpływ zastosowania jednolitego modelu likwidacji szkód na wysokość odszkodowań. Jednak bez względu na to, czy odszkodowanie jest wypłacane w ramach modelu bezpośredniej likwidacji szkód czy tradycyjnie u ubezpieczyciela sprawcy, należy oczekiwać, że to właśnie nowe wytyczne KNF w zakresie likwidacji szkód wpłyną na zwiększenie przeciętnych wypłacanych kwot odszkodowań – twierdzi Makarczyk.

motofakty.pl

_________________
KLUBOWE NAKLEJKI


Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM
:!: :)
_____________________

FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r.
FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.


05.02.2015, 22:21
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17.04.2006, 17:48
Lokalizacja: [RMI]
Posty: 6869
Zdjęcia: 0
Podziękował: 196
Pomógł: 127

Silnik: CBZA-1.2 TSI 85KM
Skrzynia: inny model
Samochód: FII FL Style [Joy+Play]
Rok prod.: 2011
Województwo: podkarpackie
Post Re: Zmiany w ubezpieczeniach OC.
Kto zapłaci najmniej za OC?

Ubezpieczenie samochodu to dla kierowców często duże obciążenie finansowe. Składki za obowiązkową polisę czasami mogą wynosić nawet kilka tysięcy złotych. Kto wypadnie najlepiej w tych rozliczeniach i tym samym zapłaci najmniej?

Przed wykupieniem ubezpieczenia OC żaden kierowca nie ucieknie. Jest ono obowiązkowe, nałożone na kierowców ustawowo. Ale należy pamiętać że właśnie dzięki niemu kierowcy mogą czuć się bezpiecznie na drogach, bo jeśli z ich winy dojdzie do wypadku czy stłuczki, ubezpieczyciel pokrywa koszty, które poniósł poszkodowany w związku z wypadkiem. Dlatego nie warto uchylać się przed tym obowiązkiem. Porównując koszty napraw czy leczenia po wypadku, OC wydaje się naprawdę tanie!

Nie zmienia to faktu, że określenie taryfy i wysokości ubezpieczenia nie jest sprawą łatwą. Wiele czynników składa się na to, ile dany kierowca za nie zapłaci

- Towarzystwa ubezpieczeniowe przy ustalaniu stawki OC biorą pod uwagę przede wszystkim dwie kwestie: dane kierowcy oraz samochodu – mówi Małgorzata Wojciak z multiagencji AB Port. – Najważniejszymi czynnikami, mającymi wpływ na cenę, jest rodzaj auta, czyli to, czy samochód jest osobowy, czy ciężarowy. Oprócz tego pojemność silnika, marka i wiek samochodu. Jeśli chodzi o dane kierowcy to najważniejszy jest jego wiek oraz okres posiadania prawa jazdy. Dodatkowo ubezpieczyciele biorą pod uwagę zakres czasu w jakim kierowca posiada auto, jego stan cywilny oraz okres bezszkodowej jazdy. Ostatnim elementem jest miejscowość w jakiej mieszka i jeździ kierowca - dodaje Wojciak.

Według tych czynników kategoryzuje się kierowców na tych, którzy znajdują się, bądź nie w grupie wysokiego ryzyka. Ci, którzy są uznani za potencjalnie bardziej narażonych na wypadki, za ubezpieczenie zapłacą znacznie więcej. Często bowiem na takich kierowców nakładane są zwyżki ubezpieczeniowe. Ze zwyżką mogą się liczyć osoby, które posiadają prawo jazdy krócej niż 3 lata, mają poniżej 26 lat, bądź też jeżdżą samochodem, który ma ponad 10 lat.

W grupie wysokiego ryzyka znajdują się także kierowcy, którzy jeżdżą sportowymi samochodami. - Kierowcy, którzy posiadają auta o dużych pojemnościach silnika i sportowymi autami, zwykle jeżdżą bardziej ryzykownie od innych - mówi Wojciak. – To podnosi ryzyko wypadku, dlatego ubezpieczenia dla takich kierowców są wyższe - dodaje ekspertka. Co ciekawe, jak pokazują statystyki, znacznie bardziej ryzykownie jeżdżą osoby rozwiedzione oraz single. Oni także powinny liczyć się z wyższymi ubezpieczeniami od kolegów czy koleżanek pozostających w stałym związku. Ale już w przypadku posiadania przez małżeństwo dzieci, kwestia cena OC nie jest aż tak oczywista. - Zwykle wydaje się, że jeśli wozi się dzieci samochodem, jeździ się bezpieczniej - tłumaczy Wojciak. - I rzeczywiście, część towarzystw ubezpieczeniowych ocenia ten aspekt na korzyść kierowców. Jednak niektórzy uważają, że z dzieckiem w samochodzie łatwiej o wypadek. Bo dziecko rozprasza uwagę kierowcy. I dlatego też często kwota ubezpieczenia idzie w górę – przyznaje. Mieszkańcy Warszawy i Gdańska zapłacą najwięcej ze wszystkich kierowców w Polsce. Te miasta należą do najdroższych, bo w nich też najczęściej dochodzi do wypadków.

Jeśli zatem mielibyśmy stworzyć profil kandydata, który najwięcej zapłaci za OC byłby to młody człowiek, z dużego miasta, przed 25 rokiem życia, który posiada krótko prawo jazdy. Dodatkowo jeździ sportowym autem, z dużą pojemnością silnika. Zaś samochód ten jest pierwszym zarejestrowanym na niego autem, bądź kolejnym, ale wcześniejsze nie było długo w posiadaniu tego kierowcy. Koszt ubezpieczenia OC w tym wypadku wyniesie ponad 2 tysiące złotych.

Dokładnie po drugiej stronie taryfy ubezpieczeniowej znajduje się kierowca doświadczony, między 35 a 50 rokiem życia, który nie udostępnia swojego samochodu młodemu kierowcy. Taki, który jeździ bezszkodowo i posiada maksymalny poziom zniżek. Dodatkowo pochodzi z małej miejscowości. Wśród samochodów, które są najtańsze, jeśli chodzi o wysokość OC, eksperci wymieniają Ople, Skody i Fordy. Oczywiście im nowszy jest samochód, tym mniej jego właściciela będzie kosztowało jego ubezpieczenie. Przy takich parametrach kierowca za OC zapłaci niecałe 300 zł.

Oprócz tego do obniżenia kosztów OC przyczyniają się czynniki, które można określić mianem technicznych. To chociażby zniżka za ubezpieczenie auta przez internet, za jednorazową opłatę składki czy ekologiczny silnik w samochodzie.

Płeć w tym wypadku nie ma znaczenia, choć do niedawna panie mogły liczyć na niższe koszty OC. Ubezpieczyciele uważali, że o ile w wypadku pań łatwiej o stłuczkę, to ze względu na bezpieczniejszą jazdę, trudniej o poważny wypadek. Jednak zniżki dla kobiet zostały wycofane ze względu na zapis o równości płci wobec prawa.

Zniżki rosną współmiernie do czasu bezszkodowej jazdy. Niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe co roku obniżają wysokość składki nawet o 10%. Warto też zwracać uwagę na promocje, które wśród ubezpieczycieli walczących o klienta zdarzają się dość często.

Aby przekonać się o wysokości własnego OC, najlepiej sięgnąć do ogólnodostępnych w Internecie kalkulatorów składek. Kalkulatory takie pozwalają porównać oferty różnych ubezpieczycieli. Jednak często może się okazać, że gdy rzeczywiście kierowca będzie chciał wykupić OC, składka nieznacznie się zmieni. - Ubezpieczyciele przed podaniem ostatecznej kwoty składki, dokładnie sprawdzają co kryje się za numerem PESEL danego kierowcy – mówi Wojciak. – Bo to nie tylko wiek, ale także informacja o faktycznym doświadczeniu kierowcy za kółkiem. Niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe sprawdzają czy dana osoba miała stłuczki bądź wypadki innym, niż swoim samochodem. Wówczas dopiero doprecyzowuje się ostateczny poziom składki – dodaje.

Czynniki które wpływają na wysokość OC:
Wiek kierowcy 18 lat 25 lat 36 lat 55 lat 70 lat
Płeć m k k m k
Doświadczenie kierowcy brak 5 lat 10 lat 20 lat 50 lat
Miejscowość Warszawa wieś małe
miasto duże
miasto małe
miasto
Stan cywilny kawaler mężatka rozwódka żonaty wdowa
Stan auta (wiek) 10 lat 7 lat 5 lat nowe 4 lata
Model auta Opel Skoda Volkswagen BMW Skoda
Silnik 2.0 l 1.9 l 2.0 l 2.2 l 1.8 l
Miejsce parkowania ulica ulica ulica ulica ulica
Ubezpieczenie (w zł) 1500-3500 650-1900 430-1200 780-2600 550-1500

źródło: http://www.kalkulator-oc-ac.cuk.com.pl/
motofakty.pl

_________________
KLUBOWE NAKLEJKI


Aloesowe suplementy -> FOREVER LIVING PRODUCTS - ZAPRASZAM
:!: :)
_____________________

FI 1.4 MPI {Fresh+} [AZE 60KM - FNK] Szary Skalisty F7F7 - 2002r.
FII 1.2 TSI {Style+Joy+Play} [CBZA 85KM - MFX] Rosso Brunello X7X7 - 2011r.


05.02.2015, 22:26
Zobacz profil GG
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL