Jest manual zrobiony przez kolegę $iemi.
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewto ... 197#135197

Sam chciałem tak zrobić i pewnie zrobię.

A jak wygląda taki mod od strony przepisów.
1. Czy lampa traci homologację?
2. Na przeglądzie diagnosta nie będzie się czepiał?
3. W razie wypadku ubezpieczyciel może to wykorzystać i odmówić wypłaty odszkodowania?
4. czy da się wrócić szybko do stanu fabrycznego?

Jak myślicie?

Ktoś jak widzę opublikował mój pomysł.

Ja powiem tak:
jeżdżę z tym już trzeci miesiąc, parę rutynowych kontroli miałem, kilkanaście razy policja za mną jechała i nic. Ale o kolei.


1). Tutaj do końca nie wiadomo. Mądrale z różnych forów mówią, że tak. Ale ja byłem z tym i u diagnosty i u rzeczoznawcy i powiedział, że w sumie jest to jakaś ingerencja w lampy, ale wszystko gra.

2) Nie powinien. Wszystko jest zgodnie z przepisami, są dozwolone stopy na dwóch włóknach.

3) No z tym może być jakiś kłopot, ale stop jest na takich samych żarówkach jak w innych autach. No i stop też jest tam, gdzie powiniem. A że jest tam pozycja? No jest. ;p

4) Jak zrobisz pozycję na szybkozłączkę i ją odepniesz, to będziesz miał znów sam stop.

Myślę ze jeśli nic nie wspomnimy o zmianach diagnoście nie będzie problemu. Lampa w miejscu światła stopu ma taka sama strukturę jak w miejscu pozycji. Wiele aut seryjnie posiada pozycje i stop w jednym miejscu.

A zastanawialiście się kiedyś nad bezpieczeństwem?. Może fajnie to wygląda ale się te światełka zlewają. Jechałem kiedys za tak zmodowanym samochodem i pech chciał że padło mu 3 światelko stopu w deszczu. Mało brakowało a rąbnoł bym w tego gości. Wcale nie było widać tych świateł stopu.

Zastanówcie się czy nie stwarzacie zagrożenia na drodze. Tym bardziej że na drogach jest ciasno i spory ruch.

Może się zdarzyć że bedziecie jechać w trasie zahamujecie a kierowca ciężarówki po kilkunastu godzianach jazdy nie zauważy różnicy i rąbnie w was. Wątpie żebyście przeżyli 16 tonową prase z prędkością która dochodzi 90 km/h.

Pozdrawiam i szerokiej drogi

niektóre pojazdy, jak np polskie Seicento TYLKO ma takie światła - tzn że co ... mam zachować szczególną ostrożność ? a zdarza się że maja oberwany stop na klapie i nie łatwo go przypiąć bo jest pod tapicerką schowany ... wtedy te stop-y też zlewają sie z pozycyjnymi.
temat jest bardzo dyskusyjny, ja jestem "za" a nawet przeciw ...

A ja polecam jeszcze pomarańczowe obrysówki boczne a co tam niech Was widzą.

Tak na marginesie tych wypowiedzi samochód to nie choinka bożonarodzeniowa.
Jak miec to coś z głową a nie po to by nie mówic np:diagnoście lub policjantowi.
Pozdrawiam a może nie,włąściwie nie bo moje posty nie mają świadectwa homologacyjnego tak samo jak wspomniane światła.

Jak dla mnie takie lampy tracą homologację po takich modach.Homologowane są w takim stanie jak wychodzą z zakładu,a nie po "ulepszeniach"

co do rzeczoznawców doczepia się każdego szczegółu żeby okroić odszkodowanie albo odmówić wypłaty

rok temu facet wjechał mi w du.. na oględzinach nie proszono mnie o zapalenie lamp

Za wjazd w d.. zawsze jest winien wjeżdżający-- nie zachowanie odległości w stosunku do prędkości choć czasami może być inaczej

Jak trafi się jakiś szczególnie dociekliwy rzeczoznawca to może się nawet przyczepić takiego szczegółu jak np: "żarówka rurkowa LED" w oświetleniu tablicy jakich pełno na alledrogo.

No to może ode mnie, bo ja byłem po rozmowie z diagnostą i wszystko macał, obejrzał.

Jest tak, że dużą uwagę zwrócił mi na żródło światła, jeśli nie jest to ledówka, to może być. 4W/P21W to bardzo powszechna żarówka i wiele aut tak na niej jeździ. Po kolejne, większość aut ma stopy wraz z pozycją, i jest bardzo mało takich, które mają osobno stop.



Tak, zgodze się, pod warunkiem że są tylko dwie pozycje i dwa stopy na nich. Ale jeśli mamy tak jak Fabia, to przecież są jeszcze zwykłe pozycje na dole. Więc o nie zauważeniu ich raczej nie ma mowy. Ja powiem tak: jeżdżę z tym już 3 miesiąc i nikt nie powiedział o nich ani słowa. Policja ma lepsze rzeczy do roboty i już prędzej zgarnia za czerwone kierunki niż zdublowane pozycje. Taka lampa jest ZGODNA Z PRZEPISAMI, a interpretcję utraty homologacji zostawiam każdemu z osobna.

Mnie się sam efekt podoba, choć w praktyce utracona została spora zaleta fabii I w postaci osobnego stopu. W kontekście chorego świecenia świateł w dzień, taka fabia hamująca przede mną jest mniej widoczna (tzn. sam fakt jej hamowania).

Tu się nie zgodzę - nie mam teraz odnośnika do konkretnego paragrafu, ale jest punkt mówiący, że jeśli światła składają się z kilku części, to po zapaleniu powinne tworzyć jednolitą powierzchnie, a nie osobne światła. To dlatego w terenówkach przy zdublowanych lampach w zderzaku i "w narożnikach karoserii" świecą się albo jedne albo drugie.

Pozdr

Daleko szukać? Wytłumacz mi chociażby Seata Ibizę, albo Hondę Accord. Nikt mi nie wmówi, że one tam mają jedną powierzchnię.