Skoda Roomster 1,4TDI wersja Style po chipie

Jedyna modyfikacja mająca wpływ na osiągi samochodu to wizyta w firmie DIAGTRONIK YANKI gdzie w sposób profesjonalny został przepisany program sterujący pracą silnika w wyniku czego parametry silnika w sposób znaczący zostały poprawione.

Seria.
Moc 80KM przy 4000 obr./min.
Moment 225Nm przy 2290 obr./min

Po modyfikacji.
Moc 104,6KM przy 3505 obr./min.
Moment 260Nm przy 2266 obr./min.

Co więcej średnie spalanie spadło o 0,4L na 100Km. Dynamika jazdy nieporównywalnie lepsza.

Modyfikacja przeprowadzona w czerwcu 2008 , przy przebiegu 3 700KM.
Ze względu na modyfikacje przy przebiegu 5 000 km został zmieniony olej zgodny z normą VW , Castrol 5W30, oraz filtr.
Obecnie (15-03-2009) po przebiegu 15 456, po wymianie oleju wraz z filtrem oraz filtrem powietrza samochód sprawuje się bez zarzutu.

Zainteresowanych modyfikacją odsyłam pod adres http://www.diagtronik.pl/ i Naprawdę POLECAM!!!!! :extra:

WYKRES

Nie bales sie utraty gwarancji? Czy moze dostales specjalne pozwolenie?

Wychodzi na to, że fabia to kura, a twoje auto to kogut

hmmm, nikogo o nie nie pytałem o zgodę, serwisowałem poza ASO (zgodnie z dyrektywą UE) a naprawy gwarancyjne robiłem w ASO. Co do softu byłem umówiony tak że w razie problemów, przywracają oryginalny program.

na szczęście rano nie pieje w garażu

po chip tuningu w dobrych rękach nie ma się co bać o utratę gwarancji !! ze niby w ASO mają rolki bbbuuhhaaaa
ps.to nie nowa reklama golfa......

Z tego co się orientowałem, Skoda Polska nie wyraża zgody na chipowanie a w przypadku ingerencji w soft silnika z automatu traci się gwarancje na silnik i podzespoły (turbinka ). Co ciekawe u innych polskich przedstawicielstw VAG, np w Seacie takich problemów nie ma, co więcej za przyzwoite pieniądze można takiej zmiany dokonać w ASO. Mam kupla który kupił Seata w jednym z warszawskich salonów gdzie w ramach negocjacji cenowej miał zmieniony soft w 1,9 tdi za free.

I na takiej właśnie podstawie wielu twierdzi, że silniki dla skody są gorszej jakości (podobnie jak inne podzespoły). Tak też tłumaczą różnice cenowe (poza samym gorszym dizajnem).

Z tym że takie rzeczy to tylko w Polsce. U zachodnich sąsiadów podobnie jak w "Polskim" Seacie, Skoda nie robi problemów z chipowaniem. Co więcej jednostki o mniejszej pojemności, takie jak 1.2, 1.4, (w wersji benzyna i ropniak) produkowane są dla całej grupy VAG w fabrykach Skody:) a następnie montowane w Audi, VW, Seat, i oczywiście Skoda.


Polska to taki dziwny kraj ))))

Kiedyś z kolegą szukaliśmy mechanika do takiej operacji jak "Twoja" na tym samym silniku.
Większość obiecała że zrobi z niego 120 do 130 konia.
Dopiero pewien jegomość nas uświadomił, że bezpiecznie, to max 110. A i tak trzeba się przygotować na szybsze zużywanie się sprzęgła.
Prawda jest taka że w naszym kraju więcej jest kowali niż mechaników. Nigdy nie wiadomo co kto umie zanim czegoś nie spartoli.
Jedynie co to w ASO mogli by próbować to robić, ale wedle mnie tam jest najwięcej takich magików i lepiej ich omijać szerokim łukiem jak tylko gwarancja się skończy.

wszystko fajnie tylko ze jak jedziesz do serwisu ASO na przegląd nikt nie hamuje auta na rolkach a niby z skąd ma wiedzieć ze robiłeś program. Wymienią Ci olej filtry spojrzą na hamulce a i no najważniejsze w serwisach ogólny wizualny stan auta, opon itd na vagu zobaczy czy są błędy czy ich nie ma i tyle. Jeździłem na przeglądy około 3-4 lat i gadałem z "mechanikami" często ich kwalifikacje odbiegają od oczekiwań klientów

Możesz przybliżyć koszty takiej operacji? I oczywiście czy nadal (po paru miesiącach) polecasz chipowanie?

Hmm, jest już ponad 43 tyś, silnik pracuje bezproblemowo a co do kosztu, trudno mi się wypowiadać bo było to 3 lata temu no i załatwiane przez kolegę.

Taaa Polecam też Diagtronika , fajni ludzie szczególnie Jack i Krzysiek , profeska robota a o ich umiejętnościach świadczą liczne puchary i ich skoda felcia Pickup która startuje w 1/4 mili , co do gwarancji , jeśli nie będzie widać w vagu nr. WSC , który przy kodowaniu się wbija to nikt nie dowie się o modyfikacjach , wątpliwe żeby Panowie z ASO się kapneli
Pozdrówka
venomk

Koszt programu + hamownia dwukrotnie to ok. 1000 zł


Na pierwszym programie ze 100>130 kucy jeździłem ok 4 lat teraz mam 187 i śmigam już rok. Nic złego się nie dzieje a spalanie jak było niewielkie tak jest