Szybka zagadka: Jakie felgi ma Tofik?

Chińczyk

ale sie czepiacie. Ja miałem chińczyki w moim V8 i po 8 latach niedbania były proste. Dziurami NIGDY się nie przejmowałem ani krawężnikami, a tym bardziej torami i nigdy nie było problemu z oponami. Brat też ma chińczyki i również zero problemu. Tylko od krawężników zdarł. Ja miałem wzór z allroad a on ma z S5. Miałem takie zawieszenie że nic nie czuć wiec jechałem gdzie szło. Raz miałem skrzywiony wahacz dolny po dziurze i opone rozwalona a felga się obstała (opony z rantem ochronnym były). Poważnie nie wiem co wy się tak czepiacie chinczykow. Problemem jest tylko lakier na nich. Jest w stanie zejść od mycia gąbką Dlatego ja nie myłem auta.

To po co do takiego auta alufelgi?

bo chciałem, a co nie mogłem ? Podobały mi się więc nabyłem. Poza tym nie ma stalówek na te samochody.

To w takim razie to musi byc guano niesamowite. Normalne kola ulegaja duzo szybszej degradacji kiedy sie ich nie rusza, zwlaszcza zima. Sol sie wzera i utlenia aluminium powodujac odpadanie lakieru calymi platami.

witek i krd to reprezentanci przeciwnych biegunów w temacie (nie)mycia .

lakier nie odpadał płatami, ani nie było żadnego wżera. Tylko mikro ryski od mycia były na nich. Tak jak na lakierach peugeota Znajdę fotkę tych felg po 8 latach i wrzucę.

JAk widać niżej felgi są brudne i mają brud ze smaru po zakładaniu ich jeszcze Na powiększeniu widać takie malutkie kropeczki jaśniejsze i mikro ryski, których normalnie nie widać. Jest to zdjecie przed sprzedażą auta w maju tego roku. Felgi kupione w wakacje 2005 roku. Czyli 9 lat. Czy ktoś mi powie, że oryginalne felgi trzymają się lepiej ? Moje w volvie oryginały są w gorszym stanie, no ale 1999r. W skodzie są też gorsze, ale nei wiem jak stare są. Ja osobiście mogę śmiało polecić chińczyki. Ja miałem jak widać 225/55r16 a brat ma 235/45r17 i oba komplety są proste. Może jak ktoś jakieś opony listki zakłada to się pokrzywią. Przy standardowcyh rozmiarach nie ma z nimi problemu

Eee, na tych zdjęciach nie ma brudnych felg! W takim stanie to je można doczyścić do połysku nawet w taki sposób:

2 sprawy:
primo: lakiery wodnorozcienczalne sa bardzo delikatne, wystarczy nieumiejetne mycie, tj szorowanie zamiast rozpuszczania brudu chemia i sie rysuja
secundo: nie nie kwestia chinczykowosci, wszelkie felgi lakierowane tak maja ;D

dlatego nie myje auta Z tego wynika, że jednak chińczyki mają wystarczający lakier aczkolwiek audica po 24 latach miała lepszy lakier niż wszystkie nowe auta po 3 latach, ale podobno teraz to już nie te lakiery.

Ja tam takich problemow w domu z samochodami nie mam. Po prostu jak sie szoruje gabka czy szczotka z piaskiem po samochodzie to potem sa takie efekty ;P

Ja mam u siebie założone 16/7'' z ET 35,do tego 205/45 i wygląda to na prawdę super.

Zastanawiam się,czy założenie na te fele 215/45 będzie ryzykowało ocieraniem przodu przy max skręcie,bądź tyłu przy max obciążeniu.

Ma ktoś może takie założone?

Zawias jest seryjny i przy takim małym profilu trochę dużo miejsca jest do nadkoli.215-tki trochę by to polepszyły,tym bardziej,że do VW Polo takie gumy są dedykowane.