Wszyscy obniżają, a ja się zastanawiam co by zrobić, żeby zyskać parę cm. Dlaczego? Po pierwsze po załadowaniu dupa siada, że aż żal patrzeć. Po drugie to się przydaje w mieście, gdzie nietrudno o wysoki krawężnik, ja co rusz szoruję spodem.

Ktoś wie jak to wykonać żeby to miało ręce i nogi i ile to kosztuje? Gdzieś czytałem, że wystarczą sprężyny z pakietu na bezdroża (przód i tył?) i już zysk 15mm. Względy trakcyjne pomińmy, bo nie o tym mowa.

Nie wszyscy, bo ja podwyższyłem poprzez wybór większego profilu opon. A istnieje jeszcze taki wynalazek:

http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... rch_scope=

dupa siada bo masz miekki zawias. mozesz i miec metr wyżej ale jak będzie miekka sprężyna i amortyzatory to będzie siadac a dodatkowo bujać. moim zdaniem lepiej utwardzic. wtedy nie siada

Wysłane z mojego GT-I9001 przy użyciu Tapatalka

Ja też podwyższałem zawieszenie samochodu, moje rozwiązanie było podobne jak w linku powyżej tyle, że ja wytoczyłem z tekstolitu krąg bardzo podobny jak guma w linku i wstawiłem pod sprężynę i tak już siedzi nie długo będzie 10 lat. Tyle, że jak się nie mylę to mam podniesione 25 mm

Jak podwyższysz auto to już tak dynamicznie nie zaparkujesz koło mnie jak wtedy podczas spotkania Pierwsza sprawa to sprężyny tylko zdajesz sobie sprawę że seryjny amortyzator nie będzie pracował w swoich optymalnych warunkach. Trudno ocenić jak bardzo skróci się ich żywotność (co generuje w przyszłości bliższej lub dalszej koszta) plus jak bardzo pogorszą się właściwości samochodu tj. prowadzenie. Ja miałem w innym aucie gumy generalnie nie polecam. Jeśli sprężynę dajesz wyższą i z grubszego materiału to warto dać również twardszy amortyzator. Mogę Ci jutro sprawdzić ile jest Cię to interesuje ile zyskasz montując opony 185/60 R15 przy seryjnym zawieszeniu (popatrz na załączony obrazek), z racji że mamy ten sam silnik to przód winien być tak samo, a jeśli chodzi o tył hb a combi, sam wiesz jak jest.



Po Twoim poście wnoszę, że wykluczasz zakup 195/55 R15 na dane alufelgi ?

Dobrym pomysłem byłoby skontaktowanie się z firmą która ma zestawy do / specjalizację off-road, może oni coś zasugerują.

wykluczam, za niski profil i za wysoka cena - powyższy post to tylko gdybanie, wychodzi na to, że trzeba by kupić i wymienić zestaw amortyzatorów plus sprężyny co już wyklucza sens ekonomiczny całej inwestycji. na dodatek trzeba by kombinować z dobieraniem, bo seryjnych takich utwardzonych nie ma

A w F2 zawiszenie z przodu ma coś wspólnego z octavią albo golfem 4 ? Bo ogólnie sposób by był na podniesienie samochodu .

A było coś takiego jak VW FOX CROSS ? Bo by pasował P&P.

Było, ale raczej u nas niespotykane. Były polo cross. Tutaj masz numer części sprężyn na przód i na tył z cross polo wytypowany po vinie(1.9 tdi):
kropki, które z reguły występują na sprężynach z reguły oznaczają jakieś tam konkretne przeznaczenie sprężyny (nacisk na oś, rodzaj nadwozia, czy np. tak jak tutaj wyższa sprężyna)
Ta sprężyna również występowała w fabii i w katalogu jest oznaczona jako "dla samochodów z wyposażeniem do jazdy po złych drogach"

6Q0 411 105 AB przód - kropki -> 2x czerwona - 2x niebieska

6Q0 511 115 AC tył - kropki -> pomarańczowa - 2x niebieska - żółta

Łącznie w aso prawie 1000zł, więc raczej trzeba szukać w używce

Czy ten Polo Cross występował z innym silnikiem niż 1.9 TDI ? tomkierz pomysł masz dobry, ale podaj koledze numery takie aby nacisk na przednią oś wagowo był taki sam jak CBZA. 1.9 TDI to ciężki silniki, przy nim waga 1.2 TSI to piórko, ale należą Ci się za numery części.

Mówisz - masz. Wytypowane dla nowszego Cross Polo z 1.2tsi.

6R0 411 105 C przód - 1 kropka biała, 4x zielona
6Q0 511 115 AC tył - tutaj to samo co w poście wyżej.

Cena w ASO taka sama.

No i numery w poście wyżej tyczą się F1, a nie F2. Z rozpędu szukałem sprężyn do F1.

jezdza inne silniki, na swojej ulicy mam Crossa Polo z silnikiem 1.4

a części ze Scouta Kombi nie podejdą?

Podejdą, tylko w Skoda masz 15 mm, w Polo Cross chyba 30 mm.
To są koszty

i wystarczą same sprężyny czy trzeba też zmieniać amortyzatory?