Czołem,
Posiadam Skodę Fabię 1 wersję 6Y Classic z 2002 roku w edycji MPI i chcę zrobić jej SWAP'a silnika na wersję od Skody Fabii RS.
Jest na forum ktoś, kto mógłby mi napisać z czym się to wiąże, bo rozumiem że zakup samego silnika i skrzyni biegów to nie wszystko (...) czy silnika będzie pasował czym najbardziej różni się wersja RS ? Macpherson też jest do wymiany? Czy jest w Łodzi ktoś kto mógłby się tym oczywiście po uzgodnieniu kosztów, zająć?

Czytaj tematy panów: Sev, mss, tomkierz, biff, pafel, ewentualnie moj. Co prawda to są SWAPY na 1.8t, ale jakiś pogląd bedziesz miał.

RS ma 1.9TDI. Dużo wiecej do zmiany, głownie jesli chodzi o zasilanie paliwem. Tak mi sie zdaje.

Właśnie czytam w Internecie różne informacje na temat silników RS i Diesel technologii zmiany układu paliwowego itp i rzeczywiście lepiej opłaca się kupić wersję skody RS niż inwestować w swap'a ale w takim układzie interesuje mnie najmocniejszy silnik benzynowy montowany w skodach czyli 2.0 (115 KM) AZL - czy to już jest dostępne bez przerabiania komory silnika czy ewentualnie 1.4 (100 KM) AUB, BBZ lub 1.4 (80 KM) BUD

Kasa podobna jak przy 20v-turbo, a doznania znacznie lepsze.

a Ty masz tą wersję 20v turbo ?

Tak. Zrobiłem SWAP.

no to opowiadaj lepiej kupić za 11-14 tys. wersję 2.0 8V czy robić swapa ? Wychodziły wersje 2.0 16V ?

2.0 16v nie było. Było 2.0 MPI 8v.

Od początku.
Od razu mowie, ze SWAP swapowi nierówny. W dużym skrócie potrzebujesz silnik ze skrzynia i osprzętem, najlepiej w całości wyjęty z auta, ze wszystkimi przewodami, wiązką itd. Moze byc Ibiza, Golf IV, Leon, Octavia mk I. ECU Bosch me 7.5 prościej jest spiąć z elektryka Fabii. Potrzebujesz tez kogos, kto wyłączy w ECU immobilizer. Następnie polosie z 1.9 TDI, przeguby, linki do zmiany biegów, łapy do powieszenia w komorze, jesli masz mała chłodnicę to tez pas przedni pod większa, jesli wydech idzie pod silnikiem to tez sanki. No i ogarnietych ludzi, którzy sie nie beda tego bać. Ja moge polecić ludzi w Warszawie, którzy robili moje auto. Warto sie zastanowić tez nad hamulcami i większym intercoolerem. No i cała masę innych pierduł.

A w ogole to mozesz moj temat przejrzeć, inne tez. Dużo sie dowiesz.

AHA... no to naprawdę dużo pracy... ja się nie znam aż tak na tym ale znam ludzi, którzy odnawiają stare auta, rozbierając je do zera i składając od nowa, więc może podjęli by się swap'a i może nawet udałoby mi się znaleźć skodę w tej wersji silnika walniętej w bok albo tył no ale to wszystko nadal wiąże się z pieniążkami. Za rozbitą skodę wziąłbym pewnie 2-4 tys. do tego robocizna dla mechaników jakieś 2-3 tys. to wychodzi w zbilansowanej wersji 5-6 tys. To i tak taniej niż szukać igły w wersji 2.0 ale może źle liczę...

Fabie z 1.8t nie wychodziły z fabryki.

Tak tylko od siebie powiem: jak już robić swap, to na coś na prawdę konkretnego, czyli 1.8T, przy czym ich wersji wychodziło z 5, od 150 do nawet 225KM. Silnik uturbiony bardziej rwie do przodu (większy moment).
Przykładowo: skodowskie 2.0 ma 115KM i 170Nm - koszt -
Najsłabsze 1.8T 150KM i 210Nm - myślę podobny, bo nawet na allegro za 2300 jest komplet (Silnik, skrzynia, wiązka, komputer wszystko co potrzebne na swap)

Oczywiście wybór należy do Ciebie.

najgorsze co jest w tanich swapach to czy silnik zdrowy ew czy nie trzeba dużo wlozyc pomijając koszt przekladki

Najlepiej jest szukać takiego, który siedzi jeszcze w samochodzie. odpalić, podsluchac jak chodzi, zmierzyć kompresję jak sprzedawca pozwoli. W takich rozbitkach często tez liczniki nie sa kręcone, wiec daje to tez jakiś pogląd. Ja moj tak kupiłem. 94 tyś mil miał.

A zeby długo jeździł wymieniamy standard: rozrzad, świece, mając silnik na wierzchu tez sprzęgło. Termostat tez warto, bo koszt śmieszny, dostęp genialny. Olej to wiadomo, mozna tez polsyntetykiem przepłukać. U mnie było robione przed wsadzeniem to wszystko poza termostatem, bo lato było i nie wpadłem na to, ze mozna. I dzięki temu odpukać jest święty spokoj. Pali na dotyk.

W Warszawie znam elektryka, ktory pewnie bylby w stanie ogarnac Ci cala elektryke.

Podepnę się pod temat. Mam do zagospodarowania Fabiszona z 2002 roku z megamocnym silnikiem 1.4 44kW A ponieważ na co dzień jeżdżę autem 200 konnym to rozumiecie, że nie mocy w Fabiszonie brakuje. Pytanie: przymierzam się do zmiany silnika na 1.8T. Nie będę brał udziału w żadnych zawodach więc chciałbym zrobić swap minimalnym możliwym kosztem. Wpadłem na pomysł, że kupię auto rozbite lub anglika. Tylko jakiego auta szukać, aby najwięcej części z niego wykorzystać przy najmniejszych możliwych przeróbkach?