Ja tu widzę inny problem. Moje wątpliwości dotyczą nie samej zmiany, a jakości/rzetelności jej przeprowadzenia. Są takie chłopaczki, którzy napalają się na dodanie do pojazdu gratów ponoszących jego osiągi, ale nie zawsze sam dobór części i fachowość ich montażu gwarantują poprawne działanie całości. Bo różni są ludzie: na jednych można polegać i ufać, że zmiany dokonali z sensem, a inni zamontują sobie coś, co czyni kalekę z auta, a nie podnosi jego osiągi (na przykład tarcie za dużego koła o nadkole czy rant błotnika). Bo często "SWAG" przesłania zdrowy rozsądek.

to co fizycznie to jedno, a to co prawnie drugie.
jak wiadomo to bardzo polskie, omijanie przepisów, wiec nie gadaj ze kogos by wyśmiali kto zna przepisy od a do z bo się tym zajmuje.

umowie się z tym człowiekiem chyba żeby mi wszystko powiedział jak się ma zrobienie czegos, a przepisów.
następnie trzeba będzie to sprawdzić ile kto ma racji. bo Twoje domysły czy moje to se można o dupe potłuc.
Ty zrobiles cos, ja zrobiłem i działa. jest ŁaŁ ale czy tak wolno. pracować na czarno tez nie wolno, a się to robi.

ja ufam i wierze człowiekowi który MA swiadome o tym pojecie, a nie bo cos zrobiłem i Czesiek z wiejskiej stacji diagnostycznej machnal reka.
hamuje? hamuje to co z tego ze zrobiles cos czego nie powinno ale niby można zrobić.
ja tez mogę mieć podbity dowod rejestracyjny bez szczegolowej inspekcji diagnosty.

każdy się rozpisuje, a nie ma 100% pewności. trzeba to poddac prawdziwej, rzetelnej analizie z przepisami.

W skrócie, każdy mod jest dozwolony o ile owe wyposażenie występowało w jakiejkolwiek fabii. Np tarcze tyl, inna kierownica, koła kończą sie na R16, R17 nie sa juz homologowane. Tu nigdy nie ma zmian konstrukcyjnych.

Druga sprawa to zdrowy rozsądek diagnosty i jakakolwiek przewidywalnosc. Matcar z hamulcami 256mm z przodu nigdy nie powinien miec podbitego przeglądu, Zdono rowniez. Co ponownie pozwala mi stwierdzić ze większość diagnostów to tepe ch**e

Jest rowniez taka opcja, ze mozesz miec powyzej 16 homologacje ktora cie upowaznia do jazdy na wiekszych rozmiarach. Nie mam pojecia, czy takie cos dotyczy w PL ale w DE takie cos jest.
Co do przegladu, to co ma za znaczenia rozmiar hamulcow do przegladu to jest przeciez to samo, jakbym chcial sobie kupic malucha, zeswapowac hamulce z seata i pojechac na przeglad, o co oni maja sie do mnie uczepic? O to zeby inaczej czuc hamowanie auta To jest polskie myslenie, tego nie zmienisz

zgadzam się w 100 procentach. jak na zlocue widziałem fabie 1.8 t z hamulcami jak do roweru to az ciarki przeszły. jednak właściwą kolejnością jest pierw zmodyfikować hamulce a potem podnieść moc dwu czy trzy krotnie w stosunku do serii

Wysłane z mojego GT-I9001 przy użyciu Tapatalka

O tym mówiłem wcześniej, dlatego nie widzę powodu całej dyskusji, wyzywania diagnosty, czy gości z ASO Skoda. Uważam wręcz, że służbiści z peżota raczej są niedouczeni i nie wiedzą, że zaciski, tarcze i całą reszta to normalne homologowane i dopuszczone do montażu części.
Żeby dolać oliwy do ognia, oryginalnie samochód ma przewody hamulcowe stalowe, czy jeżeli je wymienię na miedziane kupione na metry, to też muszę mieć ponownie wystawioną homologacje?
Kolejna kwestia wgrywanie wirusa i zwiększenie mocy, przecież to ingerencja w elektronikę a nie w konstrukcję, wiec co trzeba to zgłosić czy nie?

Powiedzmy, ze tego nie napisałeś

Ja pierdziele... Czy to znaczy ze mając gałke z Audi A3 muszę miec opinie rzeczoznawcy, wozić ja w samochodzie zeby w razie kontroli pokazac ją policji zeby mi nie zaholowali samochodu, nie zabrali dowodu? Kurcze, muszę to jak najszybciej załatwić, bo strach jeździć, jeszcze zrobie komuś krzywdę...

Zmianą konstrukcyjną nazywa się m.in. modyfikację po której zmienia się jakakolwiek wartość w dowodzie rejestracyjnym.
Wydaje mi się, że to zamieszanie jest ze względu na samą nazwę "zamiana KONSTRUKCYJNA". Bo większośći to słowo kojarzy się z czymś na czym osadzone jest coś..
Idąc tym tokiem myślenia w przypadku samochodu konstrukcją były by np: podłużnice, rama..!!

Przykładem jest ten cytat
tak, jest to zmiana konstrukcyjna.

MatCar17 bez przesady..

No jak bez przesady? Przeciez zostało powiedziane, wszystko co nie było homologowane z Fabia wymaga opinii rzeczoznawcy...

a czy gałka zmiany biegów ma w ogóle jakąkolwiek homologację !!
Chodzi o podzespoły odpowiedzialne za bezpieczeństwo..

Jeździsz z hamulcami 256 i mowisz ze jest super, do tego robisz z siebie w tym momencie idiotę

Nigdy nie powiedziałem ze jest super. A to z Ciebie robi idiotę.

Nie chce mi sie juz tego szukać w temacie u zdona.

Ty serio jesteś idiota albo nie umiesz czytać. W temacie Zdona napisałem, ze do miejskiej jazdy z dozwolonymi prędkościami to co mam w tej chwili w zupełności wystarcza. Co nie oznacza, ze nie bede docelowo wkładał większych, które juz zreszta mam. A Ty sie szósty miesiąc przy*ierdalasz do moich hamulców. zajmij sie swoimi problemami.