Hmm robiłeś to sam czy przy pomocy jakiegoś mechanika???

antonio, orientacyjny koszt takiej operacji

Cześci skatalogowałem i zidentyfikowałem w serwisie i zgromadziłem sam. Generalnie lubię sam grzebać, ale operacje wymiany robiłem z kolegą mechanikiem. Nie ma tam natomiast filizofii, wszystko pasuje do siebie jak klocki lego.

Jak pisałem koszty przedstawiają się nastepująco:
- zaciski 2szt ok 500zł
- tarcza/klocki (wiadomo od 30 do 400zł)
- jarzmo, śruby, osłona blaszana, końcówki przewodów hamulcowych itp ok 600zł

To wychodzi i tak nie drogo, biorąc pod uwagę wymianę na nowe bębnów (ok. 300-400zł) + szczęki (100-200zł).

haa kiedys wlasnie widzialem ze nimecy przerabiali w fabii hamulce tyl z bebnow na tarcze...
no i wygladalo to mniej wiecej tak :
odkrecic beben..
przeczyscic, zalozyc i luz.

No może nie aż tak szybko . Najpierw trzeba mieć części, ale o te naprawde nie ma problemu.

Mam pytanie, czy linki ręcznego i przewody hamulcowe też się zmienia czy pozostają te od bębnów. Na rysunku w spisie te części są wyszczególnione ale nie widziałem jeszcze osobnych linek do bębnów i do tarcz.

>Mariusz
Linkę masz wyszczególnioną jako numer jeden w moim spisie. Linki też sie zmienia (30zł za stronę - cała kompletna linka w pancerzu). Przewody hamulcowe to tylko te odcinki od belki do zacisku, bo mają inny kształt i końcówkę.

Jedyne czego nie ma w spisie to takich blaszek sprężynujących pomieczy klockami a jarzmem - koszt z tego co pamietam ok.40zł

[ Dodano: 2006-08-13, 21:52 ]
A linka ma inną długość, kształt na końcu i zaczepienie z inną końcówką przy zacisku (kulowe zakończenie).

antonio i mowisz ze to wszystko za jedyne 1000zl :] interesujace i to bardzo....
z checia dodalbym swojej fabce jakiegos "rasowego" wygladu czas oblookac stan swoich hamulcow i zaczac myslec...

1000-1100peelen mniej więcej bez klocków i tarcz, bo te wiadomo można kupić w różnych cenach i róznej jakości. Ja akurat nie żałowałem, kupiłem Brembo i Ferodo i nie żałuje:-).

Jedna uwaga taki komplet zdecydowanie najlepiej hamuje jak jest rozgrzany, jak jest zimny przez pierwsze parę kilometrów hamuje jak zwykła seria. Ale to normalne, w tych tarczach jest cała tablica Mendelejewa, specjalny stop, ma nawet inny kolor metalu (szaro-brudno-srebrny) niż takie seryjne zwykłe tarcze. To co jest jeszcze fajne to wskaźnik zuzycia na samej tarczy (taki wyfrezowany dołeczek, który jak zniknie to tarcza jest zużyta).

>Darecki
Czytałem że jesteś ekspertem jeśli chodzi o poduszki pod silnikiem. Powiedz czy ona stuka wlasnie jak nawet jest niski łagodny uskok na asfalcie? Z prędkością ok 30km/h? Bo u mnie takie coś występuje, myślałem że to gumy stabilizatora lub amory ale wszystko wymienione, wiec nigdy bym nie wpadł że to poducha. Tymbardziej, że ten odgłos stuki jest dość głuchy i plastikowo/gumowy, na pewno nie metaliczny. Ktoś kiedyś chyba dobrze to nazwał, że to tak jakby ktoś do plastikowej butelki wsadził gumowy korek, który odbija sie od scianki butelki:-) - jeżeli oczywiście to jest ta usterka!

Nie wiem czy ta poducha jest olejowa czy zwyczajna gumowa, bo nawet nie wiem co miałoby w niej stukać, chyba że to coś jeszcze innego daje taki odgłos, bo słuchać go zarówno przy przejeżdzanych nierównościach w lewym jak i w prawym kole.

Pozdr.

taa jezeli ci stuka tak jak opisujesz to wedlog mnie to poducha.
ona uwielbia stukac przy malych predkosciach... no i jak otworzysz maske i pobujasz silnikiem to wtedy bedzie taki metaliczny stuk z niej dochodzil... swiadczy to o zwalonej poduszce... testowalismy to z Grzegorzem, jemu wymienili na nowke i bujajac silnikiem jego nawet nie zajeknela a moja grala jak prekusja jakiegos heavymetalowego zespolu ..
poduchy w fabii sa olejowe , intercars twierdzi ze do mojego samochodu nie ma takiej poduchy (zamiennika) za 5kkm bede mial ostatni przeglada gwarancyjny zatem zmecze ASO o wymiane... choc znajac ich to znajda jakas wymowke...najwyzej zaryzykuje i kupie najtanszy zamiennik i zobacze czy bedzie pasowal.. najeyzej allegro

>Darecki tylko widzisz ja nie wiem czy do TDI jest taka sama jak do 1.4 16V. Musze popytać we intercarsie.
Rozumiem ze jak poducha to po przejechaniu po jednej nierównosci wydobywa się jedno "plum", a nie jakieś kilka dźwięków?
Muszę koniecznie sprawdzić i bujnąć jakoś motorkiem.

Mnie cała operacja wymiany hamulców kosztowała ok. 400 - 450 zł.

Ale co to znaczy wymiany hamulcow? Wymiany na nowe tarcze i klocki?
My tu mowimy o przeróbce całego tyłu z bębnów na tarcze przy uzyciu nowych oryginalnych części.

Cała przeróbka mnie tyle kosztowała! Klocki i osłony tarcz nowe, reszta z Golfa 4 po małym przebiegu!

[ Dodano: 2006-08-15, 20:51 ]
Zaciski Lucasa sprzedawane w Inter Carsie mają niewiele wspólnego z ORYGINAŁEM. Czas pokaże!

No to git! Ale ja chyba nie zaryzykowałbym nigdy układu hamulcowego z jakiejs używki.