mialem ostatnio killa totalnego:D moge sobie opla odsteplowac na blotniku:D:D:D:D::D
jade ja sobie kultularnie wjazdem z jagiellonskiej na most grota(taka dluuuuuuga petla) i pacze a dolem cisnie astra classic w combi:D, prawym pasem co mu sie pozniej robi ustap pierszenstwa i musi wjechac przed/za mnie.... ja spokojnie 60 kph zero gazu hamulaca ruchu kierownica, gosciu astra kolo 100kph to mial... niesety podjal zla decyzje... jechal by jak jechal to by wjechal przede mnie na spokojnie, a tak to.... ja na wysokosci jego tylnych drzwi- pas mu sie konczy, w lewo nie ma jak bo jada po prawo ja zlota stzrala jade kulturnie.. jakby nie zacza hamowac to by wjechal... a tak to sie skonczylo na tym ze wjechal na mala wysepke co to na niej znak stoi- pisk opon- brak abs, troszku mokro, powiozlo goscia ze sie zdziwil jak wyladowal na wysepce, skosil znak, zderzak odpadniety, lampy z przodu rowniez, wysepka zdemolowana... jezdzijta ludki przepisowo a nie z motyka na slonce.... taki moj maly wniosek z tej przygody.....

No to jest kill killów
Żeś gościa zdemolował swoją spokojną postawą, ale to i tak Twoja wina, bo jechałeś za spokojnie i się nie spodziewał.
Ty zabijako, toś pewnie nawet 3tysi obrotów nie przekroczył?

czy tylko ja mam problem z przeczytaniem tego tekstu. przeciez tego sie czytac nie da

ja zawsze jezdze ostroznie i staram sie byc kulturalny. no pan po prostu pecha mial:D

Jechałem sobie ostatnio DK88, spokojnie 70km/h jak ograniczenie nakazdywało, tempomat, w aucie dwie osoby... widzę, że z prawej strony włącza się do ruchu czarne bi em dablju, jakaś 5tka, zrobiłem więc miejsce na prawym pasie, wyprzedziłem lekko kierownika, a on mi momentalnie za zderzak i długimi odrazu - pomyślałem zobaczył "działkowóz" w kombi z napisem TDI więc pewnie będzie chciał zaimponować swojej sympatii siedzącej na fotelu obok... zjechałem więc grzecznie z powrotem na prawy, kierownik dojeżdża do mnie lewym pasem, równa się ze mną i jedziemy tak chwilę... pomyślałem sobie, jestem dwa dni po modyfikacji silnika więc spróbujemy jak wygląda przyspieszenie ... redukcja do 3, gaz w podłogę i jedziemy... 80, 110, 4rka - 130 łeb w łeb z BMKą... 160km/h patrze w lewo przez ramie, a kierownik czarnej bawary zdziwiony, więc pozdrowiłem go swoistym lolem mrugnąłem awaryjnymi i niestety musiałem hamować bo zbliżaliśmy się do pojazdu na moim pasie, kierownik wyprzedził ów pojazd, zjechał na prawy, poczekał na mnie i gdy dojechałem do niego podziękował również awaryjnymi i utrzymując prędkość odjechał, ja chwilę później zjechałem swoim zjazdem z trasy

Może szału nie ma w tej historii, ale zdziwienie kierownika bezcenne, a i podziękować potrafił

Tak sobie czytam i czytam.. Może i moja F1 75KM z kombi budą szału nie robi, ale zauważyłem, że bez większego problemu radzi sobie z golfami IV. Szczególnie z tymi mułowatymi 1,6 100KM

niestety, do superszybkich ta wersja silnikowa nie należy. mam ją u siebie i jak dołoże klime to ...... prawy pas i grzecznie do domu

to ja u ojca mialem jakas wybitnie zdrowa sztuke, bo latalo to naprawde przyjemnie jak na 1.6

w związku z tym, że pewien jegomość w A4 patrzył pogardliwie (a tego nie lubię ) na chabrowe kombi FI mojej żony został ukarany
dostał baty na dwie długości auta 2x z kreski
dojeżdżając do trzecich świateł zrobiło się czerwone ale jego podrażniona ambicja nie pozwoliła mu się zatrzymać i przeleciał na czerwonym - debil jeden.

2 tyg. temu pewien pan w SII TDI (pewnie 170KM) kozaczył na A1 w kierunku Rybnika. chciał pokazać pasażerce na prawym stołku jakie to sobie szybkie auto zakupił więc podniosłem rękawicę i.... 2x z rolki (od 1,40) został z tyłu na 2-3 długości. nie dał rady OII RS TDI+... za trzecim razem nie będę kopał leżącego

Bezcenne są miny takich "kozaków" heheh szczególnie w furkach za 150-200 tyś PLN
Kolo cwaniakuje a tu go nagle skodzinka robi bez mydła

Dokladnie tak:) Ostatnio mialem mile (bardzo kulturalne) spotkanie z ostatnim saabem 93 ttid aero:) Zostal w tyle az milo.

Żeby nie było też pochwalę się dokonaniem moją fabką


Otóż był piękny piątkowy wieczór. wyjeżdżając ze stacji benzynowej z paczką fajek i gazem zalanym w butli po same burty udałem się w stronę posiadłości mojej Lejdi. Po krótkim czasie zauważyłem że przedemną ,,Toczą się" dwa pojazdy marki OPEL CALIBRA. Jedna czerwona bardzo gustowna . Ogromne fele, progi alu gril na przodzie z tyłu ogromny spojler przypominający parapet no i ta gustowna nalepka M Power na klapie bagażnika . Druga Calibra natomiast toczy się z tyłu za tą czerwoną. Co prawda bez żadnych przeróbek ale zauważyłem jeden mały szczegół który wyzwolił we mnie i w mojej Fabce dzikie zwierze . Z tyłu pod znaczkiem miał ogromniasty napis SPORT . No to co skoro sport to trzeba sprawdzić ile ta naklejka dała mu mocy . Jebnąłem basem w Fabce wyprzedziłem srebrna calibre i wepchnąłem się przed nią mając przed maską czerwoną . Zwolniłem do ich prędkości i dołączyłem się do lansu . Muza grała równo . W blasku latarni ulicznych Świeciły się moje ALU DEKLE oraz piękny złoty kolor . Po chwili zobaczyłem Stado Bawar stojących na poboczu . Widać chłopaki robili lans przydrożny. Pomyślałem że ubliżę troszeczkę panów z calibry tym samym szpanując 44 kilowatami panom od BMW . No to co do trójki redukcja gaz w podłogę i ogień lewa strona dojechałem do pana od czerwonej kalibry pomachałem na dobranoc i odleciałem w siną dal zostawiając za sobą dwie ubliżone calibry roześmianych panów od BMW oraz coraz cichsze dźwięki przeboju Lata 2012 ,,Ona Tańczy dla mnie"

a to i ja się pochwalę:) ostatnio sobie jadę kulturalnie jedną z lokalny dróg i moim oczom ukazują się dwa czerwone światełka i charakterystyczny kolor dojeżdżam bliżej i moim oczom ukazuje się piękne Lamborghini:) bez namysłu lewa strona jezdni i sru koło niego miny kierowcy niestety nie widziałem bo siedział za wysoko... a i zapewne wielgachna przyczepa z obornikiem ciągnięta przez ten jedyny taki ciągnik rolniczy w okolicy, w pięknym beżowym kolorze, też zabrała kilka km/h bo z tym silniczkiem sieję postrach raczej tylko w tym gronie

siom, świetny opis! Jak doczytałem do "za wysoko" to mnie baaardzo zdziwiło

a dziękować