mss napisał(a):
wiele madrych glow twierdzi ze stab na tyle da wiecej niz na przodzie. usztywniony przez stab tyl, w zakrecie przytrzyma rowniez przod. dziwne i zupelnie nie logiczne ale podobno tak jest.
McSeb nawet pisal ze po zamontowaniu staba na tyle roznica byla duuza.
powtarzam jeszcze raz, nie odczulem roznicy po wymianie belki.. moze Twoja jednak miala jakis feler ?
masz seryjny zawias ? moze dlatego tak odczules roznice.
no... wszytsko to co opisujesz odczułem po wymianie belki
zasadniczo belka od RSa jest sztywniejsza i działa trochę jak ARB, to znaczy zmniejsza pochylanie się auta na zakrętach.
miałem seryjny zawias. wątpię by cokolwiek miało feler... po prostu ewidentnie po tej wymianie samochód stał się bardzo obliczalny i neutralny.
wcześniej, miał fazy nad i podsterowności dość trudne do opanowania. obecnie prowadzi się przyjemnie.
jedyną poszlaką jaka może prowadzić do tego, dlaczegu u Ciebie było to mniej odczuwalne, jest to, że w moim aucie z przodu cały czas siedział stabilizator od RSa... przednie i tylne zawieszenie mogło przez to nie współgrać ze sobą jak należy, stąd te dziwne objawy, które opisywałem.
w każdym razie cieszę się, że miesięczna przygoda z belką od wersji 1,4 się skończyła tak szybko