Mam chrapkę na ori skodowskie radio Symphony, to takie co ładnie w deskę rozdzielczą wchodzi. Nasłuchałem się tylko opinii, że to nie gra...

Jak to w końcu z tym jest? Zadowoleni jesteście? Jest rzeczywiście lipne?
Tylko żeby nie było, nie szukam radia, bo mam i gra, nawet całkiem całkiem. Chcę tylko porządek z konsolą zrobić.

No wiesz zależy jak kto rozumie to "gra".Ja do audiofilów się nie zaliczam tym bardziej w samochodzie,bardziej preferuje słuchanie tego co się z samochodem dzieje.A radio jak radio daje radę-oczywiście to moja ocena.

Przyłączę się też do tego pytania

A lubisz tak mieszać płytami w radiu? Bo mnie ta wizja skutecznie odstrasza or wyrobów "ori". No chyba, że "interfejsy" stanieją do poziomu kilkudziesięciu złociszy...

MatCar17 przypomnij się na następnym zlocie to sobie odsłuch zrobisz i porównasz jak gra u Ciebie aktualne radyjko a jak to wygląda na ori. I wszystko będzie jasne.

skoda symphony gra dobrze z fabrycznym zestawem głośników, niestety tylko jedna płyta cd do odtwarzania. zmieniarki 6 cd robią praktycznie tyle muzyki co 1 cd mp3 więc jak masz miejsce na zmieniarkę to możesz się zastanawiać nad takim rozwiązaniem. zawsze można kupić urządzenie udające zmieniarkę. ja mam w lupo vw 6cd 1-din zamontowane w konsoli i jest miodzio.

http://www.youtube.com/watch?v=pt0fkGa-KUI

Ja zamiast zmieniarki myślałem o czymś innym. Chodzi mi o emulator zmieniarki, który ma od razu 3 wejścia: iPod/USB/AUX. Fakt, cholerstwo jest drogie, ale działa.

Adrian, to ja sobie wezmę jakąś płytkę i posłucham. Dzięki za propozycję.

MatCar17
kiedyś pisałem o symphony z funkcją MP3 - musiałbyś poszukać na forum.
w Czechach ( Mlada Boleslav) jest firma co sprzedają te radia od razu przerobione na odtwarzanie empetrójek.
>klik< - 3500 KCS to nie jest wygórowana kwota za oryginalność.

u siebie nie narzekałem - radio dawało rade. dodatkowo jak chcesz ( w przyszłości) założyć MaxiDot - wg mnie to jedyne słuszne rozwiązanie.

mmm, zainteresował mnie temat, trzeba się dowiedzieć się jak tego dokonują bo wątpię aby zmieniali firmware bo trzeba dograć przecież kodeki.

W radyjku Symphony jest myk który mi się podoba ,mianowicie to automatyczne podgłaśnianie w momencie przyspieszania a co za tym idzie wzrastania hałasu w aucie , nie potrzeba już podgłaśniać ani zciszać kiedy się zatrzymasz , robi to automatycznie dostosowywując się aby słyszeć "tak samo" nie zależnie od prędkości. Mysle że jest to ważny argument za. Mam inne radyjko i osobiście mi tego brakuje. Dziwie się innym markowym producentom że nie jest to w produkcji seryjnej.

Mam pytanie do użytkowników tego radia. Czy po włączeniu radia uruchamia się wam najpierw napęd CD (słychać dźwięk od silniczka) a dopiero potem radio (pomimo, iż jako ostatnie było używane radio)? Miałem wcześniej niefabryczne radio i nic takiego nie zaobserwowałem, po włączeniu uruchamiało się od razu radio, bez żadnego chroboczenia silniczkiem od CD. Można to gdzieś przestawić/zmienić czy po prostu TTTM? Niby nie jest to wielce upierdliwe ale trochę mnie zdziwiło.

Silniczek brzeczy jak włączysz nawet jak nie ma płyty. Wczoraj Symphony rozbieralem na czynniki pierwsze i czynilem zabawy z miernikiem. Zwróciło to moja uwagę.

Dzięki. Czyli TTTM. Trochę sobie dziwnie to projektanci wymyślili

Kontynuując temat jak to w końcu jest z tym Symphony- czy to radio ma możliwość podpięcia jakiegokolwiek sterowanie/pilota? Bo jeśli ma gniazdko z tyłu to coś można wyrzeźbić pewnie

No to moje gdybania:

Podejrzewam, że ma. Generalnie bebechowo jest to z grubsza to samo, co w grupie VW. Symphony z Superba (które wyglada nieco inaczej) mogło fabrycznie miec sterowanie z kierownicy, wiec jesli złącza wyglądają tak samo, to masz odpowiedz. Podejrzewam, ze sterowanie bedzie obsługiwało któreś złącze mini iso.

Ale mowie, to tylko moje gdybania.