FABIACLUB.PL
https://www.fabiaclub.pl/forum-pl/

[F1] Zabudowa tweeterów
https://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=4&t=17702
Strona 1 z 1

Autor:  bsp5020 [ 01.03.2013, 21:00 ]
Tytuł:  Zabudowa tweeterów

Jeśli dysponujesz odrobiną wolnego czasu, lubisz majsterkować oraz masz chęć na ciekawą i mało ryzykowną modyfikację auta, a konkretniej car-audio, to poniższy opis jest dla Ciebie. Dlaczego ryzykowną? Jak się nie uda (w co wątpię, bo po to powstał poniższy opis), to stracisz czas i jakieś 60 zł. Uda się - masz satysfakcję, że zrobiłeś coś sam i zaoszczędziłeś na zleceniu swojej pracy jakiemuś "profesjonalnemu" magikowi od car-audio, który skroiłby z Ciebie co najmniej skrzynkę kubusiów. Poniższy manual kieruję do osób, które posiadają zestawy odseparowane, składające się z osobnych głośników wysokotonowych i średnio-niskotonowych.

Myślenie:
Do modyfikacji wykorzystamy plastikowe trójkąty, które posiadacze Fabii z pewnością już zlokalizowali koło lusterek. W skodowskim rozwiązaniu głośniczki umieszczono pod trójkątami. Nas interesuje umieszczenie ich na zewnątrz oraz obudowanie ich nietypową konstrukcją. Zabudowa ta, prócz efektowności, ma chronić tweeter przed uszkodzeniami mechanicznymi.

Kalkulowanie:
- żywica poliestrowa z utwardzaczem (castorama - 10 zł)
- szpachla UNI (castorama - 10 zł)
- szpachla wykończeniowa (castorama - 10 zł)
- włókno szklane (castorama - 8 zł)
- stara koszulka, bądź tkanina, którą da się naciągnąć, może być pończocha (bezcenny uśmiech do płci przeciwnej, bądź nikczemny sabotaż na gaciach których nie lubimy u naszych bliskich :P )
- mały pędzelek i pojemniczek na straty (taki po serku np.)
- patyczek po lodach, lub nóż - na straty
- pistolet klejowy lub plastelina- 10 zł (opcjonalnie)
- farba strukturalna lub folia 3M lub skaja/skóra (opcjonalnie)

Knucie:
Jak lubimy wyzwania, to wsiadamy do furki i patrzymy. Tweeter to głośnik kierunkowy, a więc nasze ucho potrafi zlokalizować skąd on gra. Dlatego też umiejscowienie i wypozycjonowanie tego typu głośnika powinno być przemyślane. Są dwie koncepcje. Pierwsza, wedle której głośniczki mocuje się symetrycznie i grają one tak samo kierowcy i pasażerowi. Druga - asymetryczna, gdzie to tylko kierowca ma być uprzywilejowany dźwiękiem wysokich tonów. W tym przypadku głośniki grają tak jak chce tego audiofan, czyli bezpośrednio na niego bądź w miejscu w którym jego ucho nie będzie drażnione syczeniem.

Działanie:
Włączamy motywującą do pracy muzyczkę. Próbujemy ustawić tweetery pod wygodnym dla naszego ucha kątem. W moim zestawie głośników producent zadbał o plastikowe zatoczki dla kopułek i to je mocowałem do trójkątów. Liczę na to, że Twój Czytelniku również taki posiada.

Obrazek


Ustawiłem obie zatoczki symetrycznie. Przymocowałem je do trójkątów klejem na gorąco. Możesz do tego wykorzystać również plastelinę, butapren, cokolwiek co pozwoli prowizorycznie zespolić ze sobą trójkąt i zatoczkę.

Brud, smród, pożoga
1. Nakładamy pończochę (tkaninę) na trójkąt z zatoczką głośniczka i solidnie naciągamy. Do naciągnięcia tkaniny wykorzystałem ściski stolarskie.
2. Przygotowujemy pędzelek i mini pojemniczek na żywicę.
3. Mieszamy żywicę epoksydową wraz z utwardzaczem. Ważna jest tu kolejność wykonywanych czynności. Mieszamy to na chwilę przed nałożeniem, bo żywica tężeje dosłownie w ciągu 2-3 min (oczywiście jak trzymasz się proporcji zalecanych na opakowaniu żywicy). Tyle mamy czasu na nałożenie tego na pończochę. Czekamy aż podeschnie i nabierze lekkiej sztywności. Nakładamy pędzelkiem 2-3 warstwy. Nie martwimy się że robią się "gluty". Oznacza to iż utwardzacz zaczyna wiązać. Całość robiłem na balkonie przy sporym nasłonecznieniu i 30 min wystarczyło mi na pierwsze usztywnienie całej konstrukcji. Starałem się dać więcej żywicy przy krawędziach, gdzie pończocha styka się z plastikiem trójkąta. Odstawiłem na dobę do wyschnięcia.
Obrazek
Obrazek

4. Następnego dnia w pojemniczek nakładamy szpachli uniwersalnej z utwardzaczem. Dodajemy do niej włókno szklane i dość szybko aczkolwiek solidnie to mieszamy. Taką białą papkę nakładamy patyczkiem (nożem) na sztywną już konstrukcję trójkątów. Dość szczelnie pokrywamy całość 3 warstwami, ogólnie koło 2-3 mm grubości. Zostawiamy ten dziwny porowaty stwór na kolejną dobę do wyschnięcia.
5. Trzeci dzień zabawy. Podziwiamy albo jesteśmy załamani, ale do odważnych świat należy. Całość szlifujemy na gładko.
Obrazek

Po zdarciu szpachli uniwersalnej wychodzą wszystkie niedoskonałości, które trzeba pokryć szpachlą wykończeniową. Nie jest to konieczne, ale jak już się za to zabrałem to postanowiłem zrobić to raz i porządnie. Szpachla wykończeniowa jest dość miękka i ma drobniejszą konsystencję. Skutkuje to tym, że łatwiej ją obrabiać. 30 min mazania papierem ściernym najpierw 100, potem 200 i koniec brudnej roboty.
6. Na koniec pomalowałem całość farbą strukturalną Boll (12 zł). Blacharze wykorzystują ją do malowania zderzaków, bo po wyschnięciu tworzy ona chropowatą strukturę, która to pozwala ukryć wszelkie niedoskonałości jak daliśmy ciała ze szlifowaniem :). Możemy też obić tweetery w skórkę, zależy jak bardzo profi ma to wyglądać. Możemy pójść totalnie na łatwizne i okleić folią termokurczliwą typu carbon czy mat.
Obrazek

7. Osadziłem tweetery w zatoczkach, na membrany siateczki i do auta.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Puchniemy
Jak widać na fotach nie ma tym jakiejś wielkiej filozofii. Trzeba jedynie samozaparcia, odrobiny umiejętności manualnych, inwencji i troszkę wolnego czasu. Wszystkim Czytelnikom życzę pełnej synergii powyższych i cierpliwości przy sprzątaniu bałaganu :)

Autor:  koleś [ 01.03.2013, 21:29 ]
Tytuł:  Re: Zabudowa tweeterów

Nie widzę dwóch zdjęć. Robota :bravo:

Chciałbym tego posłuchać.

Autor:  weuek [ 01.03.2013, 22:36 ]
Tytuł:  Re: Zabudowa tweeterów

O w mordę, teraz opis jest piękniutki! Skorzystałem z wersji "roboczej", zrobiłem u siebie i wyglada ładnie (tylko nie mam tak wypasionych głośniczków). Z ustawieniem nie jest łatwo. Jak widać, autor poprawiał umiejscowienie zatoczek (różnica w pozycji na poszczególnych zdjęciach). Trzeba wziąć pod uwagę kilka ograniczeń "przestrzennych": jak damy za nisko to będzie cisnął boczek, jak za bardzo do tyłu, to "ulep" będzie naciskał na uszczelkę. Poza tym wylot powietrza z tych małych bocznych kratek jest nieco zaburzony. A u mnie wyszło, że głośniczek "patrzy" mi raczej w szyję niż w ucho ;-)

Ale opis jest bardzo pomocny, a sam (jak na pierwszy raz) jestem zadowolony. Drugim razem wyeliminuję błędy obecnego montażu i będzie perfekcyjnie.

No i są gotowe szpachlówki z włóknem szklanym (strasznie syfiasta jest to papka).

Boll strukturalny wymiata, tak wygląda u mnie (jest zupełnie matowy, połysk od lampy):

Obrazek

Aktualizacja:
No i jednak boczku nie da się założyć, więc tweeterki idą do poprawki, czyli muszę je zrobić od nowa :fuck: .

Autor:  Siara [ 07.03.2013, 11:05 ]
Tytuł:  Re: Zabudowa tweeterów

moje 1:
Obrazek
moje2
Obrazek

:)

Autor:  weuek [ 07.03.2013, 12:42 ]
Tytuł:  Re: Zabudowa tweeterów

Siara, u ciebie to inna liga. Piękne! (chętnie zobaczyłbym/posłuchałbym na żywo)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/