Zdecydowanie wszelkiego rozmrażacze etc w spreyu będą jak najlepsze w tym wypadku, a zawsze lepiej dołożyć pare groszy i mieć ładny szyby. Jak wiadomo wszelkiego rodzaju skrobaczki, a z racji że nasze szyby są miękkie, rysują na dobre szyby co na wiosnę tak są widoczne jak dziury w drodze ehehe....
A do zgarniania, jak pisze Allen + zmioteczka

Ja używam płynu zimowego do spryskiwaczy przelanego do buteleczki ze spryskiwaczem po płynie do mycia szyb, sprawdza się rewelacyjnie a taniej wychodzi od jakiegokolwiek odmrażacza do szyb... Polecam

a używał ktoś z was może skrobaczki mosiężnej są do kupienia na allegro ponoć nie rysuje szyby?? ja w sumie przednią szybę zasłaniam taką specjalną płachtą ale boczne jeszcze zostają??

Yhym, dobre rozwiązanie. A w lecie też się sprawdza mieszając zimowy z letnim, pasudy, owady ładnie schodzą

sebasuperb, nie próbowałem ale to jest jakiś sposób

Do zobaczenia tutaj, tutaj, tutaj lub http://www.allegro.pl/item801356514_hit_super_skrobaczka_mosiezna_krawedz_10_kolorow.html.

Osobiście nie wierzę, by twardszy materiał nie porysował bardziej miękkiego. Lód jest nierówny, więc zawsze skrobaczka się ,,omsknie" i weźmie kawałek lodu pod siebie i już kryształek lodu jedzie po szybie.

Mogę się jednak mylić.

Witajcie
co do odmrażania szyb zimą:
Mam taki sprawdzony sposób na zewnętrzną stronę szyby przykładam tekturke na tyle dużą żeby przysłoiła szybe szronu brak można wsiadać i jechać.
Spreje są dość bezpieczne ale po ruszeniu autkiem pęd powietrza powoduje osadzanie się szadzi dopiero nagrzany silnik i nadmuch daje pełen komfort w sklepach widziałem mate aluminiową tylko że trzeba wkładać ją w ramki dzwi więc zawsze się może komuś przydać,skrobaczki tak ale!!!!! najlepiej używać tej cześci gumowej nie rysuje szyby na grubszą mrożną powłoke lodu nie ma złotego środka poza ogrzewanym garażem lecz nie każdy go ma

rico, No ja też sceptycznie się do tego produktu odnoszę.Pozostanę przy sprayu.

W zeszłym roku używałem mosiężnej skrobaczki i szyby mam porysowane, więc to tylko marketing Na ten rok zaopatrzyłem się w odmrażacz w sprayu.

Ja kupiłem odmrażacz w spray firmy K2 ale uważam że bezsensu bo psiknąłem ładnie zaczęło schodzić ale odpaliłem auto ruszam a tu zonk zamarza :/

A ja kupiłem plandeke w biedronce taka 4x5 m jeddyne 12,99
Przykrywam cale auto i rano wszystkie nie trzeba ani skrobac ani zadnym sprayem psikac
Dodam ze Fabie trzyman na podworku

OSŁON na przednią szybę nie polecam zaszłej zimy zainwestowałem w takie coś ... i co szyba nie była zamarznięta owszem pomogło ale w nocy wiał wiatr i Słupki przednie byly pięknie porysowane całe szczście zauważyłem to i więcej tego syfu nie założę

Pewnie się na tym nie znam, ale czy przypadkiem przykrywanie plandeką nie powoduje zatrzymanie się obiegu powietrza i jest trochę niezdrowe dla elektryki i karoserii?

Byc moze tak chociaż tez sie nie orintuje ale jak zakładam plandeke ok 21 jak juz auto jest zimne i zdjemuje ok 7 rano to czy to ma az taki wpływ na elektryke i karoserie??

A już myślałem że mam złoty środek....a tak poza protokołem o co chodzi z tymi "miękkimi" szybami? Ja mam krótko skodę więc jeszcze nie zauważyłem istotnie niekorzystnego wpływu drapania na przejrzystość.....