mam maly dylemat. kupilem alufele, używki. w bardzo dobrym stanie. jest kilka drobnych zadrapań, niewidocznych z daleszej odleglosci. i jest jedno przetarcie na rancie. czym to usunąć jak zabezpieczyć?
no i chcialbym przeprowadzić malą kosmetykę felek, tak żeby je trochę odświeżyć, ale nie ma sensu ich ponownie malować..czym i jak zatuszować te zadrapania i zakonserwować je?
pomocy...!!

felgi ci nie zardzewieja to domena stali i jej pochodnych alu nie rdzewieje

mozesz preleciec zadrapania papierem sciernym
w sklepie z farbami kupisz spray do malowania felg
oslaniasz element feli ktory chcesz pomalowac najlepiej cala bedzie jednolity kolor
i po problemie a przerysowanie na rancie duze czy male jak male to wyrownaj papierem i reszta jak wczesniej
jak duze to warto bylby nadspawac do rownego

mam nadzieje ze troszeczke rozjasnilem obraz sytuacji

no wiem, wiem, że felgi aluminiowe nie rdzewieją.
przetarcie na rancie jest raczej nieduże. więc chyba wystarczy, że przetrę papierem ściernym, tak jak mówisz.
dzięki gobla...rozjaśnileś mi temat...przez weekend się trochę pobawię, a potem w Polskę.

Ja bym po pociagnieciu papierkiem pojechal do casto albo jakiegos sklepu z lakierami do aut i kupil bezbarwniaka i delikatnie pedzelkiem popackal co by alu sie nie UTLENIALO bo moze i nie rdzewieje..ale sie utlenia :]

ja bym to starl tak jak poprzednicy pisali albo i nie... Ja bym wyczyscil dokladnie felgi plynem do czyszczenia felg = specjalnym i moze nie byloby wogole zauwazalne... To jest moja propozycja... p.s gratuluje zakupu felg, ciekawe jakie zakupiles???