Witam,
od pewnego czasu od strony kierowcy mam dziwny smar na karoserii. Smar jest na zewnętrznej części dolnego progu oraz nad progiem na drzwiach tylnich oraz troszke na przednich. Co to może być??? Czym się tego pozbyć, narazie nie próbowąłem mocno usunąć tylko podczas standardowego mycia bez rezultantów.

Przeraziłem się troszke, bo kolega powiedział mi że miał podobną sytuację w swojej Cordobie (2003), i teraz w tym miejscu odprysł mu lakier!!!

Prawdobodobnie to konerwacja (ale nie na pewno) u mnie w firmie jest jedna fabia służbowa i miała to samo wiem że na pogu i na samym rancie drzwi u dołu (tak mówił kierowca) z togo co wiem on to usuwał benzyną ekstrakcyjną i twierdził że zeszło bez bólu

dziadostwo wypływa z dziur w drzwiach, odprowadzających wode z drzwi

usunąć ? benzyną ekstrakcyjna

Umnie się to normalnie zmyło ciepłą wodą z płynem do naczyń powinno puścić no i bezpieczne w stosowaniu, a to umnie pojawia się jak jest gorąco. Co do benzyny próbowałem zmyć to jakiś dziwny się lakier zrobił i odpuściłem sobie.

Jeśli autko stoi długo na Słońcu, jest narażone na temperaturę blacha, to normalnie szczelinami bądź dziurkami konserwacja wychodzi na zewnątrz. Normalne zjawisko niby jak nawalą za dużo konserwacji to tak się dzieje.

U mnie to schodzi przy zwykłym myciu szamponem samochodowym. Nie używam ciepłej wody.

to napewno konserwacja wystaw auto na słonce to lepiej zejdzie tylko nie trzej mocno jak to nie metalik , jak jest to smar ropo pochodny to najpierw sprobuj najzwyklejsza margaryną

Ja miałem coś podobnego gdy w ASO na przeglądzie okresowym nasmarowali mi jakimś świństwem w okolicy zawiasów i ograniczników do drzwi. Zrobili to tak skutecznie że spaćkali dość duży obszar. Zeszło tylko po zaaplikowaniu pasty lekkościernej. U ciebie m82 to pewnie tak jak piszą koledzy - konserwacja, ale jeżeli nic nie daje temu rady - dobra pasta lekkościerna powinna być lekarstwem.

Dzieki Panowie za podpowiedzi, zajme się tym smarem w najbliższą sobote... o ile bedzie ciepło!

Ja to już mam od dłuższego czasu.
Białe świnśtwo wręcz wycieka z zawiasów. Ale olewam to i co jakiś czas przejadę suchą szmatką do sucha i wystarcza

Ja także mam to samo.
Auto jest nowe od kwietnia i faktycznie stoi czasem na nasłonecznionym parkingu czyli blacha mocno się nagrzewa. Na razie zmywam te zacieki normalnie czyli w myjni

koledzy co do smarowania nigdy nie SMAROWAĆ zawiasów bo są pokryte specjalnym silkonem

A co to za silikon?
Ja jak tylko zaczna skrzypiec to smaruje, zwyklym smarem

to na 100% konserwacja m82, i tak jak kolega napisał benzyna ekstrakcyjna temu zaradzi i napewno niczego nie uszkodzi .

PRZEPRASZAM WSZYSTKICH ZA POMYŁKE NIE CHODZIŁO MI O ZAWIASY A O OGRANICZNIKI -SORY-