Napoczątku witam wszytkich bo jestem nowy na forum .
Czy ktoś miał problem z lakierem na zderzaku, który schodzi w pobliżu chłodnicy silnika ?
Na razie to nie problem bo jest to miejsce pod maską silnika, ale nie wiem czy z czasem schodzenie lakieru się nie rozprzestrzeni po za to miejsce.
Ponadto to co odchodzi z zderzka przypomina folie, która odeszła pod wpływem temperatury silnika.
Czy taka usterka podlega reklamacji w ASO ? bo auto ma dopiero rok.

Gościu, podlega podlega, na lakier bodajze jest chyba 2 lata...

a nawet 3

Gościu, piszesz że odchodzi w miejscu newidocznym pod maską, koło chłodnicy i wygląda jak folia. Otóż ja po jakimś roku, albo dwóch też zauważyłem że na zderzaku pod grillem odchodzi coś od zderzaka i rzeczywiście w moim przypadku był to pasek folii o szer ok 2cm i ja go po prostu oderwałem do końca, pod folią był ładny zdrowy lakier, który do dzisiaj ma sie dobrze.

akurat na serwerza na który rzucam fotki jest przerwa ale jak się naprawią to zamieszczę zdjęcie w którym to u mnie było miejscu.

Chyba, że u Ciebie faktycznie odłazi lakier to obierz azymut na ASO i weź ze sobą książeczkę gwarancyją

edit:
oto fotki miejsca gdzie była folia, na całej szerokości grila/chłodnicy:

Dzięki za zainteresowanie moim małym problem . Niżej na zdjęciach wskazuje dokładnie miejsce odchodzenia prawdopodobnie foli pod wpływem ciepła silnika

U Ciebie to chyba faktycznie jest lakier. Zdjęcie z bardzo bliska i nie widać całości ani dokłądnie miejsca w którym to jest, ale widać że spod niebieskiego lakieru wyłazi szary palstik zderzaka. Do tego brzegi są postrzępione a u mnie pasek folii był idealnie równiutki i w jednym kawałku. Od ciepła silnika folia zaczeła na brzegach odłązić i się rolować, ale nie strzępiła się i dała się w całości oderwać zostawiając pod spodem zdrowy lakier, żadnych szarości, żadnych postrzępionych brzegów...

U Ciebie to ewidentnie wygląda podejrzanie i na pewno nie jest to to co było u mnie.

Jedź do ASO

Zdjęcie z bliska bo z daleka miejsce trudne do uchwycenia ze względu na położenie i oświetlenie. Postaram się może zrobić inne fotki. A przedstwione miejsce to dół zderzaka przy chłodnicy na którym lubi się gromadzić wszelkie robactwo zabite podczas jazdy nocą