Rzeczywiście! A to ciekawostka. To chyba polega na samym dmuchaniu tym (chłodem/ciepłem), co jeszcze jest w układzie, bo przecież sprężarka nie pracuje. I to aż na kilkanaście minut wystarcza.

Przejrzałem instrukcje isi i nie znalazłem podobnego opisu, ale tak czy inaczej to jutro sprawdzę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No dokładnie, w Opel Astra H tak właśnie jest, mnie się to podoba.

A wiesz co mi się najbardziej podoba, dodatkowa grzałka zamontowana przed filtrem a za wentylatorem, takie małe coś, gabarytowo jak paczka fajek albo wręcz mniejsze, kiedyś testowałem w Zakopane to potrafi dostarczyć mega dużo ciepła w zimne dni, na minus akumulator cierpi z początku. Pomyślisz masz pewnie diesel i to podgrzewacz płynu, wręcz przeciwnie, to jest w silniku benzynowym 1.6 zamówionym w salonie, I właściciel, Ja tylko chciałem klimę automatyczną. Nawet auta nie odpalasz a działa.

W oplach nazywa sie to quick heat. Dodatkowa nagrzewnica kabiny pasażerskiej. Jest to element wyposażenia dodatkowego. Strasznie obciąża akumulator i silnik po odpaleniu. W zestawie z tym jest większy aku i mocniejszy alternator. Fakt działa dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też to mam i bardzo mi się podoba (akumulator 80 Ah). Ale jest znacznie większe niż paczka papierosów. Tak wygląda:



Bez tego diesel jest okrutnie zimny na krótkich trasach. Nauczyłem się jak mieć kontrolę nad pracą tej grzałki, mimo za słabego alternatora (105A), który ktoś kiedyś wpakował.

Coś takiego :
http://www.genuinepartsearch.co.uk/offer-imgs/635164973130530000.jpg

To o czym mowię nie grzeje silnika tylko kabinę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nagrzewnica elektryczna, nihil novi.