witam;

jestem nie dość że nowym forumowiczem, to nowym (miesięcznym) użytkownikiem fabii - jest to pierwsze, wyłącznie moje autko i dopiero wszystkiego się uczę;
przeszperałam całe forum, niestety nie znalazłam tematu katalizatora;

otóż po wizycie u mechanika (wymiana tarcz i klocków), dowiedziałam się, że mam do wymiany cały układ wydechowy łącznie z katalizatorem (już wiem,że diesel pracuje głośniej, ale nie aż TAK głośno );

i moje pytanie;
- cały komplet tłumiki i katalizator to koszt niemal 700 zł plus robocizna;
poszperałam w sieci i doszperałam się katalizatorów tzw. uniwersalnych; zapytałam o to sprzedawcę sklepu, który proponował mi w/w komplet;
powiedział, że uniwersalnymi katalizatorami sie nie zajmują, ponieważ nie są one dobre; często trzeba coś tam dopasowywać, dospawać itp; on uważa, że powinno się kupowac częsci dedykowane konkretnemu samochodowi;

generalnie - ja też tak uważam, ale przeraża mnie cena 500 zł za sam katalizator; jednak jeśli naprawdę jest to wybór naprawdę lepszy, jakoś przeboleję ten wydatek i odłożę sobie (z bólem) kasę na tę wymianę;
dlatego proszę o informacje i porady doświadczonych

a tak na marginesie: jak zlikwidować piszczenie drzwi (jak tonący titanic) i piszczenie przy odkręcaniu(opuszczaniu) szyby?

A po co Ci katalizator ? Niech wstawią kawałek rurki zamiast i po kłopocie. A stary sprzedaj i parę zł wpadnie z powrotem. Jak co służę namiarami na gościa co skupuje katalizatory. W tym roczniku nie ma obowiązku posiadania kata. Jedynym którym przeszkadza brak katalizatora to ekolodzy.

dzięki za odpowiedź, ale czy:
-brak katalizatora nie wpłynie na większe spalanie?
-czy brak katalizatora (jakieś sondy lambda przy nim itp: tylko liznęłam temat wiec ogólnie mało wiem) nie wpłynie na gorszą pracę silnika w końcowym efekcie?

dzięki za poradę sprzedaży obecnego katalizatora, ale on podobno nadaje się jedynie do wyrzucenia
za mocno zaprzyjaźnił się z rdzą

nommo nie posiadanie katalizatora jest niezgodne z prawem. Ale fakt często jest rurka w środku, a nie wkład

a tak drodzy panowie, w temacie może ?

mam zbierać do skarbonki na oryginalny katalizator ?

kupić uniwersalny? (obawiam się, że nie będzie pasował idealnie i mechanik będzie marudził, ze jakieś dospawania musi robić;a jak marudzi to drożej liczy - chyba )

kupić w samochodowym second handzie (szrocie) jakiś niezdezelowany oryginalny uzywany z młodszego rocznika?

opcja wycięcia, dospawania rurki czy zainstalowania magnetyzera lub strumiennicy odpada; poczytałam i nie jestem do tych przeróbek przekonana;

Takie cos kup sobie http://allegro.pl/katalizator-seat-cordoba-ibiza-skoda-fabia-vw-polo-i2375108799.html
A stary sprzedaj bo w środku są sladowe ilośći platyny która jest dość w cenie i pare stówek za stary dostaniesz

czyli jednak skarbonka mnie czeka;
myslałam, że uda mi się tego uniknąć;

gdzie w okolicach wałbrzycha mogę sprzedać stary katalizator?

temat można uznać za zamknięty;
poniżej zamieszczam jedynie informacje - mogą przydac się innym samochodowym żółtodziobom;

zamówiłam właśnie cały układ wydechowy tłumiki razem z katalizatorem; wyżebrana (chyba na trzepot rzęs) cena po upustach to 630 zł;
spędziłam dwie godziny wisząc na telefonach i konsultując sie z różnymi ludźmi;
uniwersalne katalizatory za jakieś śmieszne ceny nie wchodzą w grę, ponieważ po kilku miesiącach uzytkowania mogą nadawać się do wywalenia;
nie ma co kombinować z rurkami zamiast, bo to może zwiększyć zużycie paliwa;
nie ma co żydować i jeździć czekając, aż nam układ wydechowy zleci na asfalt (co poradził mi znajomy), bo zapchany stary katalizator może w ostatecznym rozrachunku doprowadzić do awarii silnika - proszę nie pytać mnie o szczegóły, ja zapamiętałam tylko przyczynę i efekt końcowy

dlaczego nalezy sobie odpuścić jakieś katalizatory uniwersalne, oferowane na allegro za cenę np 110 zł?
jesli ja swój stary katalizator (zadzwoniłam do pobliskiego skupu i tam podali mi te ceny) mogę sprzedać od 160 zł do 650zł (na to akurat nie liczę- wszystko zalezne od jakichś numerków na samym katalizatorze) do odzysku metali szlachetnych, to co zawiera ten za 110 zł?
zamierzam swoją leciwą fabią pojeździć jakieś 3-4 lata, więc mówi się trudno, świnka skarbonka schudnie;

jesli ktoś uważa, że podjęłam złą decyzję, proszę o głos

jedyna rada to ew wrzucenie zamówionego zestawu do oceny żeby się nie okazało że od przysłowiowego kata za 110 zł będzie różniło się tylko tym że w zestawie będzie jeszcze tłumik a całość tyle samo czyli warta.

zamawiałam w sklepie miejscowym, do którego sprzedawcy i właściciela w jednej osobie mam zaufanie; sprawdzony i przetestowany
to on mi odradził tzw. uniwersalne byle jakie;

ale jesli nie zapomnę, to podam tutaj dane, jak już odbiorę częsci w sklepie;
chociaż akurat to już będzie "musztarda po obiedzie"
najwyżej będę miała kosztowną naukę na błędach (oby nie, oby nie!)

no to miejmy nadzieje że jak piszesz i niech taki pozostanie po naprawie i mamy nadzieję że na forum zostaniesz na dłużej niż tylko na dziś

Ale tylko w autach które mają seryjnie montowany katalizator od któregoś tam rocznika. Ja mam wycięty brak problemów przy przeglądzie.
I 300zl wpadło za stary.

na forum to ja siedzę od miesiąca i czytam i czytam i wchłaniam wiedzę jak gąbka

samochód jako maszyna użytkowa jest dla mnie nadal czarną magią, wiec posiedzę tu jeszcze trochę:)

póki co, dzięki wam wymieniłam sama mieszek dźwigni zmiany biegów, środkową kratkę nawiewu i tylną żarówkę


nommo???

czyżby i mnie mogło to szczęscie spotkać i mogłabym podobną kwotę wziąć za swój ?
wakacyjny wyjazd na podlasie byłby znów bardziej realny niż obecnie

Nie chciałbym, żeby zabrzmiało to lekceważąco czy nieuprzejmie (bo nie mam takich intencji), ale jestem pod wrażeniem, bo żadna ze znanych mi kobiet z rodziny czy z pracy sama nawet nie tankuje, a tu takie operacje! Gratuluję chęci i zdolności.

rozumiem, nie czuję się zlekceważona
ciągątki do dłubaninek mam po tatusiu
wolę to niż mycie okien , za które zresztą płacę własnemu dziecku