FABIACLUB.PL https://www.fabiaclub.pl/forum-pl/ |
|
Stłuczka/Wypadek fabii https://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=9&t=161 |
Strona 29 z 29 |
Autor: | rafalkrol [ 19.01.2014, 15:20 ] |
Tytuł: | Re: Stłuczka/Wypadek fabii |
Kurde , szczepix co sie dzieje? No takiego epcha to ja dawno nie widzialem. Cos strasznego. Wspolczuje i niezazdroszcze... ps. za 30 lat nie wiadomo czy ci co to robili i wystawiali gwarancje beda w ogole zyc. Co w takim przypadku? |
Autor: | skodzilla [ 28.01.2014, 19:05 ] |
Tytuł: | Re: Stłuczka/Wypadek fabii |
pozwolicie że się podzielę swoimi doświadczeniami z ubezpieczycielami a dokładniej inter risk... w zeszłym roku facet wymusił mi pierwszeństwo dostawczakiem... prawy błotnik, zderzak delikatnie koło, prawa lampa urwana z zaczepów, połamane nadkole delikatne uszkodzenia na masce... likwidator wycenił mi na 2000 szkodę gdzie zakwalifikował zderzak błotnik do wymiany oczywiście naprawy lakiernicze i to po takich cenach że na allegro nawet połamanego zderzaka nie mogłem za tyle znaleść... odwołałem sie mailowo do nich i po pewnym czasie oczywiście nie bez upominania sie dostałem propozycje ugody na 5000 której nie wypadało mi nie przyjąć biorąc pod uwage że rynkowa wartość mojego fabiolota to koło 12000:D także jak ktoś postanawia naprawiać na własną rękę to warto trochę powalczyć trwa to pare tygodni ale zawsze zostanie pare groszy w kieszeni... |
Autor: | Kamilo89 [ 29.01.2014, 23:12 ] |
Tytuł: | Re: Stłuczka/Wypadek fabii |
skodzilla napisał(a): pozwolicie że się podzielę swoimi doświadczeniami z ubezpieczycielami a dokładniej inter risk... w zeszłym roku facet wymusił mi pierwszeństwo dostawczakiem... prawy błotnik, zderzak delikatnie koło, prawa lampa urwana z zaczepów, połamane nadkole delikatne uszkodzenia na masce... likwidator wycenił mi na 2000 szkodę gdzie zakwalifikował zderzak błotnik do wymiany oczywiście naprawy lakiernicze i to po takich cenach że na allegro nawet połamanego zderzaka nie mogłem za tyle znaleść... odwołałem sie mailowo do nich i po pewnym czasie oczywiście nie bez upominania sie dostałem propozycje ugody na 5000 której nie wypadało mi nie przyjąć biorąc pod uwage że rynkowa wartość mojego fabiolota to koło 12000:D także jak ktoś postanawia naprawiać na własną rękę to warto trochę powalczyć trwa to pare tygodni ale zawsze zostanie pare groszy w kieszeni... W sierpniu miałem wypadek na motorze, jechałem lewym pasem (droga 4 pasy po dwa w jednym kierunku) nagle facet wyłonił się zza dostawczego i zajechał mi drogęostre hamowanie, motocykl na asfalt ja na asfalt, facet poczuawł od początku się do winy OC miał w MTU (jest to jakoś spokrewnione z ERGO HESTIA), rzeczoznawca gdy przyszedł wyceniać szkodę dostał od nas kompletną listę ze spisem elementów które uległy uszkodzeniu i cenami katalogowymi KAWASAKI z oficjalnej stronki www. Jako że elementy i robocizna przekroczyły wartość pojazdu policzono szkodę całkowitą, jednak nikt nie kwestionował podanych przez nas cen. Zatem warto się przygotować do wizyty rzeczoznawcy, druga sprawa, że nasze oględziny wcześniejsze i wynotowanie sobie co uległo uszkodzeniu pozwala na uniknięcie sytuacji, w której rzeczoznawca coś przeoczy, a wypisanie cen przynajmniej kilku kluczowych elementów też ma znaczenie. Aha w kwestii odszkodowania za moje obrażenia ciała to już inna bajka. Powyższe odnosi sie stricte do skzody na osobie i moich ciuchach |
Autor: | M.I. [ 16.03.2014, 15:06 ] |
Tytuł: | Re: Stłuczka/Wypadek fabii |
Niestety i ja się doczekałem kolizji po przejechaniu 120 000 kilometrów :/ Szkoda, że to ja zawiniłem a nie ktoś za mną bo akurat zderzak z tyłu miał już swoje 5 przygód przy których nie było mojej winy i by się może doczekał wymiany Fabia dzielnie zniosła wjazd w tył Pandy. Za dużo się nazbierało.. silne słońce, pierwsze zatrzymanie po jeździe autostradą, Panda z zaklejoną tylną szybą przez którą nie widziałem nic przed nią, chwila nieuwagi i pozostała tylko myśl "ten już stoi a ja za blisko". Koleś z Pandy zatrzymał się na Oplu a ja na nim Prędkość niewielka, zabrakło niewiele, uderzenie idealnie prosto. Było trochę pod górkę do świateł a i przy hamowaniu zanurkowała stąd uderzenie tak wysoko. Płynów nie pogubiłem, myślałem że będzie lepiej ale... maska wgnieciona, grill wystarczyło wyciągnąć ręką, wgniecenie w tablicy rejestracyjnej od rury wydechowej ale lampy choć całe to mają wyłamane mocowania i niestety uszkodziły błotniki. Idealnie równo oba się podgięły, a lakier w przy kącikach lamp popękał.. Jak myślicie będą te błotniki wymieniać czy prostować i malować Nie znam się na sposobach naprawy takich uszkodzeń. Odstawiam do ASO na bezgotówkową z PZU. |
Autor: | Mat [ 16.03.2014, 16:57 ] |
Tytuł: | Re: Stłuczka/Wypadek fabii |
Wszystko zależy od OWU PZU. Moim zdaniem raczej należy te części wymienić na nowe, ale duzo tu zależy od tego, jak masz skonstruowaną polisę. PZU do tanich nie należy, ale z tego powodu raczej nie robią jaj. |
Strona 29 z 29 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |