od maja 2004 do dziś 55 tys - żadnych usterek poza naprawami na gwarancji:
poduszki pod silnikiem ale od kiedy skończyła się gwarancja już mi to nie przeszkadza.
A tak to tylko przeglądy i paliwko.

Moja Fabka jest z 2002r - przebieg 42850km

Ja mam od nowości ( czyli 08.2005) i teraz ma ok. 26500 km i jak na razie OK.
Niepodoba mi sie jedynie to ( mam wyczulone ucho ), że czasami przejeżdżając np: przez tory słysze lekkie stukanie.W ASO nic nie słyszą....

Usłyszą ale po gwarancji.

Zapewne tak......szkoda gadać...

fabia jest u mnie od 2000 jest z salonu miała iba ze 7 czy 14 kilometrow do 12,04,2005 jezdziła nią matka od tamtej pory ja ogolem samochodzik ma przejechane 60tyś. z czego ja najezdziłem dwie dyszki. Jedyna jej powazna wyprawa(w zasadzie chrzest bojowy bo dwa miechy po kupnie) była do włoch w zime na narty i powiem wam ze spisała sie rewelka nie było z nia zadnych problemów kazda gorke i inne podjazdy lykała jak niejedna terenoweczka:D pozdrawiam

Moja Fabia jest z kwietnia 2001.
Jak dotąd przekulałem nią już 86tyś km. Z czego 44tyś na LPG. Z napraw to same klasyki:
po 40tyś stabilizator, łączniki stabilzatora i gumowe poduszki stabilizatora,
po 48tyś tuleje w wachaczach - nowe wytrzymały tylko 9 miesięcy i 10tyś km wymiana ponownie tym razem gwarancyjna (dobrze czasem jeździć do ASO),
po 79tyś łąńcuch rozrządu
po 86tyś łączniki stabilizatora (wpadłem lewą stroną w dziurę, wygiołem felge i uszkodziłem oponę - gdyby nie to łączniki pewnie były by nadal te same, a tak w lewym się rozpadła panewka przegubu dolnego i tłukło na dziurach niemożebnie),

no i reszta to już sama eksploatacja - klocki, szczeki, świece, płyny, olej

za miesiąc czeka mnie wymiana tarcz i klocków.


Z ciekawostek zamontowałem zestaw głośno-mówiący Siemensa który działa mi rewelacyjnie z telefonem Noki (różnica w cenie pomiędzy zestawem noki i siemensa to 200zł na kożyść Semensa, a dodatkowo zestaw siemensa ma wyświetlacz na którym wyświetla się numer osoby dzwoniącej - Nokia tego nie ma).

Moja fabka została zakupiona 08.07.2003 roku i do dnia 09.09.2006 roku nakręciła 42 tysiące kilometrów. Z awarii to tylko klapka od wlewu paliwa nie chciała się zamknąć i ją naprawiałem we własnym zakresie. Przy przebiegu 16 tysięcy kilometrów założona została instalacja gazowa mieszalnikowa i do chwili obecnej odpukując samochód jeździ bez awarii i byle tak dalej.

ja mam fabke z 2005 z kwietnia

przy 15000 km wymiana oleji i filtrow
przy 30000 km wymiana olejii i filtrow
przy 35000 km wymiana stelaza fotela przedniego od kierowcy
przy 41250 km wymiana lacznika stabilizatora na gwarancji wiec nic nie placilem ))) w serwisie z czego jestem bardzo zadowolony:-)))
Reszta bez zarzutu wszystko ok

Fabia produkcja listopad 2004 / I rejestracja styczeń 2005.
Przebieg prawie 30.000 - za tydzień przegląd.

Z awarii:
- wymieniony czujnik ręcznego
Do zrobienia na przeglądzie:
- z opóźnieniem schodzi z obrotów, przy zmianie biegów robi przegazówkę.
- opada przedni zderzak, zdejmowali go przy lakierowaniu po stłuczce, tak więc niech go poprawią.
- oczywiście są też stuki w zawieszeniu.

od 22.12.2003 mam 60.000 i jak narazie po za serwisem mam do wymiany przednie hamulce

2001 z salonu ,180000 tyś.wymiana tarcze+klocki bo popękały,dwa razy przednią piaste ale to moja wina pare razy wpadłem w dziórkie,i wymiana wszystkich czujników
od klimy za deską rozdzielczą, jednorazowy dystans to 3200 km,przez 23 godziny.

Moja fabia 11 czerwca 2004 do 14 września 2006 przebieg 22000km-mało! Bez żadnych usterek-tylko te stukanie na małych nierównościach w zawieszeniu,skrzypiąca deska rozdzielcza i gruchotanie w drzwiach kierowcy.Serwis jak zwykle rozkłada ręce.Pozdrawiam

Fabia 2001 do dnia dzisiejszego 180024:)- auto prywatne
od stanu ok 35 tys uzywane na lpg.
poza rdza na laczeniu progów z błotnikami i zardzewiałą klapa pod rejestracja ( lakierowana w ubieglym tygodniu) oba przypadki na gwarancji w aso nic powazniejszego sie nie dzialo . Przy ok 160000 wymienione amorki , przy 90 tys sprzeglo.

pozdrawiam

Fabien rocznik 2001 październik 11 (dzień naszego zapoznania) do dziś razem 90 000 było i dobrze i źle ale więcej dobrze jak do tej pory zawsze mnie dowiozła gdzie chciałem raz tylko pod pracą nie odpaliła ale w mrozik około 26 stopni padł akumu i kolega pożyczył trochę prądu
może za rok poznam nową damę i też chyba o imieniu fabien
acha wstyt się przynać ale pamiętam że jak kupowałem fabien to wybór marki to zasługa żonay ja chciałem punciaka i jak się tu przyznać że miała rację