Ja ci polecam ledy od klubowicza Bourna
http://www.bosma.pl/prezentacje.html
Ja mam postojówki juz prawie 2 lata i jak do tej pory swieca

no własnie bo te z allegro potrafia nawet po tyg przestać swiecic

Nie jestem elektrykiem, ale się zastanawiam czy to w ogóle ma sens

Wypiliśmy właśnie z żoną 2 butle wina do kolacji i mój umysł lekko faluje, ale pokusiłem się o pewne wyliczenia. Nie bijcie jeśli się pomuliłem

Masz silnik 47KW czyli 47.000W
włączone światła /mijania (55W), postojowe przód(5W), tył (4W), tablica (5W)/=138W
to daje ubytek mocy rzędu 0,3%
z czego 20% to żarówki H7 które w ledach nie występują. czyli tak naprawdę gra toczy się o 0,06%

Zakładając że średnie zużycie paliwa masz na poziomie 7 l/100km i robisz 15.000km rocznie, przy cenie 4zł/litr na paliwo rocznie wydajesz 4200 zł
osczędność rzędu 0,06% to jest 2,5 zł. A na zakup owych ledów na allegro musisz wydać ok. 30 zł

Zatem operacja zwróci Ci się po jakichś 12 latach, nie uwzględniając tego że ledy tez pobierająj jakiś prąd.

[ Dodano: 26-03-2007, 00:10 ]
Kurde czy to możliwe że aż taki paskudny ten wynik? proszę kogoś o sprawdzenie czy sie nie pomyliłem

[ Dodano: 26-03-2007, 00:12 ]
A akumulatorem się nie martw. Jak masz dobre ładowanie to nie takie auta były w stanie przetrwać moje jeżdżenie non-stop na światłach

Policzyłes w zaokragleniu 140 W
co stanowi (tak zazwyczaj podają) dodatkowe zurzycie ok 0.1 L/100km
zatem 140W - 2x55W = 30 W

30/140 *100% ~20%

0.1 L/100km *20% = 0.02 L/100km oszczędności

przy 15 kkm rocznie daje to 3 L rocznie oszczedności

[ Dodano: 2007-03-26, 00:28 ]
Debowy lapiej już przestań słuchać radia w samochodzie.

Jeśli używasz 4 kanałów to masz zurzycie nawet do powiedzmy 4x20 W
Dodatkowo napęd optyczny przy CD/mp3 wpierd... tyle prądu ze sie w pale nie mieści

wykreć radio to zaoszczędzisz 70 - 100 W

kros - trochę nieścisłości jest w Twoich obliczeniach, ale przyjmijmy, że jest to "zasługą" tych winek, które z szanowną małżonką obaliłeś (domniemywam, że nie piliście ze szklanek )

Moc silnika którą podałeś, to moc maksymalna a spalanie średnie - tu trzeba by było przyjąć albo średnią moc jaką wykorzystuje dany kierowca, albo maksymalne spalanie (lub spalanie jednostkowe przy maksymalnej mocy).

Wyłączając pobór żarówek H7 (110W) zostaje nam c.a. 30W na pozostałe żarówki co przy napięciu 13,5V daje nam prąd rzędu 2,22A płynący przez te 6 żarówek (przyjmijmy, że to żarówki 5W) a jedna żarówka pobiera prąd 0,37A. Wiadomo - LEDy mają niejszy prąd pracy ale w takich żarówkach jest ich więcej co również ma wpływ na wartość prądu płynącego przez ten element. Przyjmijmy, że zaoszczędzimy przeszło 80% prądu i nowe LEDy skonsumują sobie tylko 5W mocy. Zyskujemy na tej całej operacji wymiany żarówek niecałe 18% energi (24 ze 140W) a koszt zakupu LEDów jest niewspółmierny do osiągniętych oszczędności.

Tomislav - oczywiście masz rację z tym odtwarzaczem - ale nie można przyjmować, że 4x20W na wzmacniaczu daje pobór mocy. Jeżeli całe radio jest zabezpieczone bezpiecznikiem 10A to moc maksymalna przez nie pobierana nie może przekroczyć 135W (P = 10A * 13,5V = 135W). Oczywiście jest to moc maksymalna, przy której nastąpi przepalenie bezpiecznika. W normalnych warunkach (25% głośności, 4 kanały i pracujący czytnik CD) pobierana moc może stanowić powiedzmy 25 - 30% mocy maksymalnej (zabezpieczenia) co daje około 40W.

DebowyMocny - jak pisałem wyżej - pozorne oszczędności... W aucie masz więcej prądożerów, które nie zadowalają się kilkoma drobnymi amperami (np. pompa paliwa, wspomaganie kierownicy, itp.) tylko żreją mocy na setki watów a czasami nawet pojedyncze kW (np. klima). Drugi aspekt to "jakość" światła emitowanego przez LEDy - to nie jest to samo. LEDy maja zdecydowanie mniejszy kąt świecenia i przez to nie wykorzystają odbłyśnika lampy, a przecież po coś on jest zrobiony. Kij jak wiadomo ma 2 końce... z wyjątkiem procy, która ma 3.... i tym 3 końcem jest zgodność LEDów z przepisami - przy pierwszej kontroli Policji te oszczędności, które tutaj wyliczamy mogą pójść się ..... bo oprócz mandatu będziesz miał jeszcze do zrobienia badanie techniczne (nie wróżę mniej niż 300 zł a to jest 1,5 zbiornika paliwa).

Na koniec - jeżeli już ktoś chce mieć LEDy (bo ładniej się zaświecają i gasną niż żarówki) to trzeba sie pobawić w konkretną rzeźbę i wewalić w tylną lampę całą serię ledów - tak, żeby powstała "siatka" i żeby LEDy świeciły po odbłyśnikach. Innej rady nie ma. Wtedy jednak nie można mówić, że robimy to dla oszczędności tylko dla wyglądu.

Jasne że nie można ale to był wariant max poboru mocy

zazwyczaj 15A co stanowi grubo ponad prąd pracy.
Tu się zgodzę
z tą róznicą że 25% z 15A to 3,75A przy 13.5V daje ~50 W
przyjmij coś pomiędzy czyli 45W

he he, mamy takie fajne kieliszki do wina, że 4 lampki (żyrandole ) i butelka rozlana. A 4 lampki wina na głowę to przecież niedużo
A jak mamy z żoną wolny wieczór to serek pleśniowy, oliwki i wino jakoś samo znika


To dobrze że mnie sprostowałeś, ale jak widzę wszyscy mamy jedną konkluzję, zamiast zmieniać żarówki na ledy lepiej wydać 30 zł na...

...czerwone wino

My mamy takie same "lampki" - szklanka się lekko mieści I te wysokie nóżki Poczęstuj jeszcze żonkę kawą "krówkową" - to sobie dopiero zaplusujesz a śrubę można złapać jak po winie (jak chcesz przepis, to GG)



Oj tak - zdecydowanie... a w perspektywie mandatu i badania technicznego to by na karton Sobieskiego 0,5 starczyło...

Moim zdaniem nie warto pakować się w te ledożarówki... chociaż nie wykluczam testowego wykonania rzeźby.... ale do tego to mi musi wpaść w ręce lampa tylna a jak na razie nie mam wolnej 100-ki na zakup. Chyba, że ktoś ma i sie zrzeknie na rzecz prac naukowo-badawczych (oczywiście nie za darmo a np. za przysłowiowe "pół lytra").

No dobra chłopaki przekonaliście mnie, oszczędność 30W mocy w porównaniu z tym ile pobierają inne elementy samochodu jak np. (żarówki świateł mijania, oświetlenie tablicy zegarów i wskaźników, pompa paliwa, cewki zapłonowe, wentylator nawiewu powietrza, radioodtwarzacz mp3 (8 głośników)) nie mają sensu.
Idę dzisiaj po butelkę wina, przynajmniej żona się ucieszy
A zamiast wydawać kasę na LED-y chyba kupię lepsze żarówki do świateł mijania, może PHILIPS BlueVision

I tu znowu jakieś ALE ...

Myślę, że te wszystkie żarówki z "efektami" są o kant rozbić ... Bo niby skąd się ma wziąć dodatkowe 30 czy 50% światła skoro parametry zasilania takiej żarówki nie ulegają zmianie ? Może 3 lub 5% ale nie 50% ...

Mój brat kupił takie "super extra Blue cośtam Xenon +50% light" i szybciej je zmieniał na klasyczne, niż się mu wydawało ... Szkoda kasy na takie wynalazki ... lepiej kupić zwykłe żarówki H7 (Osram, Tungsram, itp) i mieć porządne światła, jak się spalą to nowe i tak w kółko.

zapodałem wczoraj taki wynalazek, jakieś diody nowej technologi do postojówek - ofcoz białe. zdjecia narazie z telefonu ale zrobię lepsze to zapodam. sztuka 12zł na allegro no ale to świeci czadowo - pobór mocy na sztukę 0,8W.







zdjęcia z włączonymi tylko postojówkami

Zapodaj link do aukcji

Parametry ma jak zwykła LED o podniesionej mocy pobór porądu ok 50-60 mA
problem w tym ze nie wyglada na zwykla led.
Jak mozesz to zrób foto samej "żaróweczki"

Jak mozesz zapoodaj jeszcze jakies foteczki w nocy. Mam tez pytanie czy swiatlo w kloszu jest rozproszone czy swieci raczej prostym strumieniem?

chyba kolega arielcpu mówi o tych
http://moto.allegro.pl/item358994988_po ... jsze_.html

też takie kupiłem, to coś jakby połączyli 6 LEDów w jednej, w środku jest 6 kostek krzemu na plastrze chyba tlenku sodu, światło w kloszu przynajmniej u mnie nierozprasza się, ale w nocy oswietla wiecej niż tradycyjna żarówka 5W. Wygląda super.