Witam
auto ma juz 5 rok . w zimie juz potrafi dluzej zakrecic. na nastepna zime chce zmienic aku

obecnie mam 61 Ah / 540A

wymiar 242x175x190 .do auta rowniez wchodzi 278x175x190




co do parametrow

centa oferuje w rozmiarze 242mm aku o parametrach 64Ah / 640 A

czy moze kupic wiekszy tj. 278mm


centra 72Ah / 720A lub 77Ah/ 760A

czy 72 lub 77 Ah to nie za duze pojemnosci? czy alternator nie dostanie za bardzo po dupie?






i

a czemu miałby dostać po dupie ? On dostaje po dupie jak masz skoki w poborze prądu a nie od stałej pracy (np jakiś głośnik basowy duży w bagażniku). Im wyższy prąd rozruchowy tym lepsze do diesla. Wyższy prąd idzie najczęściej w parze z pojemnością/wielkością puszki. Spokojnie możesz wsadzić 72Ah jak ci się zmieści. Tym bardziej, że altek twojej fabii ma 110A więc spokojnie doładuje i 100Ah. Zafira ma FABRYCZNIE 60A altek przy silniku 2.0 diesla i akumulator 72Ah a na wyposażeniu klime itd i daje rady także co by skodzinka przy takim agregacie miała nie dać rady ?

a skad informacja ze moj alternato ma 110A bo w etce tego nie znalazlem

Wysłane z mojego Lenovo K910 przy użyciu Tapatalka

U mnie jest 80Ah/700 z alternatorem 105 A, więc spokojnie pakuj największy, jaki się zmieści.

wymiarowo max jaki wejdzie to 278 mm czyli 77Ah/760A

jeszcze jest 72ah/720A oraz 74Ah/750A

poszukaj na allegro alternatora do twojego to zobaczysz jakie ma moce A do diesla liczy się prąd rozruchowy no i w sumie pojemność już nie gra takiej roli jak kiedyś. Prąd bo rozrusznik ma ciężej zakręcić niż benzyniakiem w mroźne dni. Pojemność jest niby dlatego większa bo jednak w mroźne dni kiedyś były świece które grzały nawet minutę co zabrało DUŻO prądu z aku i później brakowało na rozruch. Teraz są szybko grzejne ale jednak są. Także na zimę pierwsze świece zjedzą ci trochę niemałego prądu a później rozrusznik. No i jednak dieslem trzeba trochę dłużej pokręcić niż benzyniakiem. W lato spoko. Także na twoim miejscu wpakował bym 72/74Ah bo 77 będzie pewnie droższy a różnica znikoma. Dajmy na to taki bosch ma kilka wersji akumulatora 72Ah a mianowicie S3, S4 i S5. Różnią się one właśnie prądem rozruchowym. Czarny S3 to benzyniaki i mniejsze pojemności akumulatorów, S4 mają mocniejszy prąd i są prawie we wszystkich wersjach pojemności a S5 mają najwyższy prąd rozruchowy i są raczej w większych aku. Niestety kosztem trwałości. Każda firma ma jakieś wynalazki ale ja przekonałem się, że najlepsze są te słabsze i średnie tj pokroju S3 i S4. Dałem przykład na boschu, ale sam nie polecam ich firmy. Ja polecam VARTE i one też mają BLACK, BLUE i SILVER. Nie mam doświadczenia z silver najmocniejszym, ale blue mamy w 2 samochodach i mogę polecić. Za to boscha S5 i centrę futurę odradzam

pogrzebałem dokladnie w etce . zgadza sie mam 110A

a powiedz kolego czemu centre future odradzasz? wlasnie na nią sie nastawialem. co z nią nie tak?

varta silver 74ah to ok 290 zl a 77ah 310zl wiec roznica żadna

A ja się pytam, po co pchać tak duży akumulator, skoro mniejszy jest wystarczający? U siebie mam identyczny akumulator 61Ah i jak zajdzie potrzeba wymiany to wsadzę coś podobnego, np. Varta 61Ah/600A Silver i już mam większy prąd rozruchowy od fabrycznego bo aż 600A - super sprawa. No chyba że zaszaleje i dam 63Ah/610A bo wymiar ten sam, a troszkę lepsze parametry.

Może się ktoś wypowie o marce Exide, bo mnie się zdaje że porównywalna z Vartą jest. Mają taki aku 64Ah/640A 242x175x190 B13 Premium. Może lepszy od Centry?

futura umarła po ponad roku z zafirze a kumplowi w T4 po niecałym roku i nie uznali gwarancji mimo, że było zakładane w sklepie z aku i przemierzone było i w dniu założenia i w dniu jak umarł. Siostra ma w ibizie starego exide umierającego, ale nie wiem jak stary jest bo z nim kupiła więc ma już swoje odsłużone także można polecić bo ibiza ma prawie 5 lat u nas. Ja ogólnie z varty zawsze byłem zadowolony. W widlaku chyba mamy ZAPP i ten też jest hardcorem. Ciągle niedoładowany, alternator dziwnie działa a ma tam już też z 8 lat Najgorsze są LOXA. Znajomy mówił, że po pół roku współpracy zrezygnował ze współpracy bo tylu reklamacji nie widział na oczy nigdy. Bosche się zepsuły kilka lat temu, a najlepiej idzie varta blue bo tańsza od silver i nie ma reklamacji no a nie każdego stać na silver.

Ostatnio w moim Golfie padł akumulator. Była centra Futura 72ah ale po rozmowie z zaprzyjaźnionym mechanikiem założona została sakura (podobno bosch z inna naklejka). Montaż większego jest raczej bez sensu bo większe prawdopodobieństwo że akumulator będzie stale niedoładowany.

to chyba jest to samo co centra. bo nawet maja wspolne strony.

wlasnie centra ma ciekawy 64Ah/64A

a co mechanik powiedzial o futurze.?

Wysłane z mojego Lenovo K910 przy użyciu Tapatalka

Nie rozumiem idea pchania akumulatora o większej pojemności ? xtremesystems odpowiedz sobie raczej jakie odcinki pokonujesz codzienne, jak często użytkujesz auto, oraz czy jakieś audio masz na pokładzie niestandardowe i najważniejsze czy akumulator na co dzień więcej energii przyjmie niż odda od siebie. Ja popełniłem ten błąd że w benzynie (nie Skoda) był oryginalnie 54Ah zamontowano 61Ah i niestety z racji sposobu użytkowania jest niedoładowany i ma się źle, i alternator 110A nie wiele pomoże jak auto pokonuje krótkie odcinki. Od siebie polecam Bosch S5. Co do sposobu doboru akumulatora to moim zdaniem najważniejsza jest wysokość akumulatora, pozostałe wymiary można spokojnie dobrać. Pojemnościowo - zaskoczę Cię - zszedłbym w dół zachowując większy prąd rozruchowy poparte na bazie tego samego silnika 1.9 TDI 90 KM w Golfie V bieda wersja a Golf VI średnia wersja wyposażenia. Dziwnym cudem choć silniki te same, to nowszy Golfa VI mający więcej elektroniki posiadał akumulator (oryginalny rzecz jasna) o mniejszej pojemności niż biedniej wyposażona wersja Golfa V - nawet weryfikowałem VIN czy aby na pewno w fabryce taki dali.

kolega zamontowal do ocavi z 54 Ah 77Ah. aku przetrwal juz kolo 6 lat i kreci lepiej.

producent daje najtansze minimum zeby zaoszczedzic kilka centow

Kolega pewnie dużo jeździ, prawda ? Stałe odcinki powiedzmy po 30 km a w weekendy pewnie min. 100 km
Nie producent świadomie dobiera idealne połączenie trwałości i jakości. Jakimś cudem najlepsze zdanie mam zawsze o 1-wszych fabrycznych akumulatorach, rekordzistę miałem 9 lat a wyzionął ducha bo wew. się uszkodził. W mało jeżdżonym aucie a wtedy nie kupiłem CTEK-a oryginał nie trzymał pojemności po 4 latach, szkoda mi go było strasznie.