Jakich mogę się spodziewać usterek i przy jakich przebiegach,chodzi tylko o sam silnik 1,2 12V

Njapoważniejsza to taka
Innych jakichś typowych dla tego silnika przypadłości nie stwierdzono.
Co do przebiegu to jak się zorientujesz czytając temat tez przeróżnie bywa.

Witam
W towim roczniku to chyba wszystko ok ale czytając na forum to przy przebiegu 80 tyś to wymieniali rozrząd w tym siilniku mimo że jest on nie do wymiany

nie ma chyba takiego czegos jak usterki w 1.2, bo tam caly silnik to jedna wielka usterka i pomylka

mss, ... hmmm ale konkretnie to ta wypowiedź miała coś wnosić do dyskusji czy chciał sobie kolega poprawić humor

prawda jest taka że jak wsiadam do 1.4 16V to zanim porządnie zaryczy to prawie nie jedzie. mam takie wrażenie że ten silnik to muł bagienny ale poprostu każdy jeden ma inną charakterystykę. więc jeśli ktoś jeździ mułem a jeździć nim nie potrafi to rzeczywiście może myśleć że 1.2 to już wogóle do tyłu jedzie. przepraszam za off topic.

mss, jeśli masz coś konkretnego to przybliż nam przykłady. Niech autor posta będzie dokonywał świadomego wyboru lub jeśli już kupił będzie miał komplet informacji, a nie w oparciu o emocje negatywnie nastawionego klubowicza. Zachwalasz stare silniki 1.4 z felicji, które jak poczytać forum czyba najczęśćiej mają jakieś problemy (i to typowe a nie przypadkowe). Silniki 16V ogólnie dobre i bezawaryjne tylko też mają kilka swoich bolączek które co jakiś czas sie przez forum przewijają.
Ja mam takie dwa HTPeki od kilku lat, jeden z przepiegiem 150kkm, czy kupiłbym drugi jeśli pierwszy sprawiałby kłopoty na drodze albo w serwisie? Zastanów się...
U mnie 100% bezwaryjności

mariuszop, Powód dla ktorego je kupiłem jest właśnie taki jak napisał Ariel inna charakterysyka, nie trzeba wkręcać na obroty.
Poszukaj na forum mamy tematy porównujące poszczególne silniki, eksploatację użytkowanie itp.
O usterkach się dowiesz przeglądając dział Techninczny i Dział PB. Tak jak wspomniałem, wcześniej, oprócz podlinkowanej wady fabrycznej z rozrządem nie ma czegoś co bo się psuło częściej, co można by uznać za 'przypadłość', raz jednemu coś się zepsuje, raz innemu coś innego, jak to w życiu, jak to w mechanice.

Oby służył długo i bezawarynie, tak jak mój!

1. szczegoly
2. masz poprostu farta

mss
1. jak długo masz swoje auto ?
2. ile km zrobiłeś htp'kiem ?

Panowie nie ma o co kruszyć kopi tak jak napisał kros, i ja się do tego przyłączę trzeba wiedzieć co od danego s-ka oczekiwać,i na co można sobie z nim pozwolić.
Poprzednio od 2001r.jeżdziłem Fabką z motorkiem 1,4 60KM po6,1/2 roku sprzedałem ją złego słowa nie powiem ,z poważniejszych awarii 2 razy wymieniony czujnik płynu chłodzącego-i gdzie tu awaryjność-fart?

ja też jeżdże fabią1.2 12V kupiłem ją z przebiegiem 53tys i założyłem gaz sekwencyjny BRC. 90 tysięcy nie wiedziałem co to serwis. po 150tys nie wiadomo z kąd przeskoczył rozrząd. i się zaczęło- niby jest po wymianie rozrządu-ponoć błąd konstrukcyjny- za krótkie ramie napinacza hydraulicznego , ale zaczął nie równo pracować, co chwile zaświeca się żółta kontrolka silniczka, żadne konkretne błędy nie występują i serwis skody rozkłada ręce i mówi że to wina gazu- ale na benzynie dzieją się takie same dziwne żeczy.chyba trzeba się do tego przyzwyczaić

[ Dodano: 2009-04-13, 19:57 ]
ja też jeżdże fabią1.2 12V 2003r kupiłem ją z przebiegiem 53tys i założyłem gaz sekwencyjny BRC. 90 tysięcy nie wiedziałem co to serwis. po 150tys nie wiadomo z kąd przeskoczył rozrząd. i się zaczęło- niby jest po wymianie rozrządu-ponoć błąd konstrukcyjny- za krótkie ramie napinacza hydraulicznego , ale zaczął nie równo pracować, co chwile zaświeca się żółta kontrolka silniczka, żadne konkretne błędy nie występują i serwis skody rozkłada ręce i mówi że to wina gazu- ale na benzynie dzieją się takie same dziwne rzeczy.chyba trzeba się do tego przyzwyczaić

Witam,

dzisiaj z nudów przeglądałem czeskie forum skody, i wyczytałem tam, że silniki HTP są przewidziane na około 350 kkm, no i oczywiście wymiana łańcuszka około 150kkm jak najbardziej, ale do rzeczy... zdaje mi się, że Czesi dobrze przemyśleli sprawę, normalnie życie auta którym da się jeździć to wg mojej oceny max 15 lat, z przebiegami rzędu 20kkm rocznie taka skoda spokojnie pojeździ.
Kolega MSS wspominał że HTP ków sie nie naprawia tylko wymienia, jeśli ten silnik jako część zamienna jest tani, to myślę że to nawet zaleta, ponieważ w cenie naprawy głównej takiego 1,4 16V dostajemy nowy HTP, tak tylko kombinuję, ponieważ widzę pewną niechęć ludzi do trzycylindrówek, tym niemniej myślę że nie są one takie złe skoro znalazły zastosowanie w całej gamie kompaktów z grupy WV z powodzeniem zastępując 1,4V8 MPI

Marcin

naprawa glowna 1.4 16V za 6 tys ? za tyle to mozna kupic conajmniej 3 silniki
albo 3 razy wyremontowac.
aha, ktos wspominal ze 1.4 16V maja lozyskowanie walu na sztywno.
a wiec, nie maja. HTP maja

Masz jakiś uraz, HTP Cię objechał na światłach, posiadacz HTP odbił Ci dziewczynę?
ja juz tego nie mogę słuchać.,



A) jeden lubi ryby, drugi grzyby
B) jednego stać na ryby a innego tylko na grzyby
C) jeden woli nówke HTP z wyposażeniem kolorem i tapicerką taką jak sobie wymarzył, a inny kupuje używane bez znaczenia kolor, tapicekra i wyposażenie byle było TDI

Odnoszę wrażenie że gardzisz posiadaczami silnika HTP i zaczyna mnie to irytować!

Kurczę, a myślałem że to tylko mnie się wydawało, że z kolegą mss nie ma co dyskutować bo zawsze Cię przegada.

Normalnie alfa i omega

pozdro