Czytając ten ciekawy wątek i mając w tym temacie poczynione własne obserwacje i pomiary mogę powiedzieć, że:

- jeśli prędkość jest ustalona i nie występuje konieczność jej zmiany (w jakąkolwiek stronę!) to mając ok. 90 km/h na liczniku można uzyskać spalanie niewiele wyższe niż to które jest minimalne możliwe do uzyskania. Obecne samchody stanowią tu wyraźny postęp w stosunku do generacji sprzed 20-stu lat (choćby z krajowym Polonezem) gdzie różnica pomiędzy 70 a 90 km/h była naprawdę wyraźna.

- Jeśli stan pojazdu jest idealny (nie ma przyblokowywania na zaciskach hamulca, przytartych łożyskach itd), jest on właściwie dotarty, właśiwe ogumienie i ciśnienie w gumach itd. to tzw. ciężka noga ma mniejsze znaczenie niż to miało miejsce kiedyś. Obecne systemy zasilania o wiele precyzyjniej dawkują paliwo i znacznie bardziej nie dopuszczają do zbyt bogatej mieszanki - co kiedyś było masowo stosowane dla lekszego "podpędzenia".

- Pracujący silnik na potrzeby pokonania tarcia własnego też potrzebuje energii. Zatem gdy samochód stoi w korku nie ma mowy, aby zużycia paliwa było małe.

Moje wyniki skłaniają się do tego, iż sytuacja drogowa wielu kierowców zmusza do częstych zmian w prędkości jazdy. Ponieważ przyśpieszenia ne trwają wiecznie - muszą więc być okresy zwolnienia. I to one głównie decydują o przyrostach w zużyciu paliwa. Co jest tym bardziej zrozumiałe biorąc pod uwagę masę obecnych samochodów, czasem o 250 kg większą (o ile nie więcej) niż masa pojazdów analogicznych te 20 lat temu.

Jeśli zatem ktoś sporadycznie hamuje, przewiduje sytuację na drodze, unika korków i ma zużycia paliwa nie mniejsze niż to przewiduje instrukcja -to jest to moim zdaniem sygnał do tego, aby zrobić gruntowną diagnostykę i naprawić stwierdzone usterki.


Pozdr.
Tomek.

U mnie od dlugiego czasu w cyklu mieszanym z przewagą miasta 7.0 - 7.1 .Pomijając zimę (duze mrozy)i początkowe kilometry, bo wtedy paliła więcej. Jezdzę delikatnie. Lekka noga 17 KKM

[ Dodano: 2007-10-20, 12:39 ]
Jeszcze dodam ze tankujac pod korek ilosc wlanego paliwa mnoze przez 1oo -wynik dziele przez maly licznik wyzerowany przy poprzednim tankowaniu i wychodzi dokladno zuzycie na 100 a kiedy tylko dolewam to nie zeruje malego licznika tylko na koniec tzn przy tankowaniu do pelna dodaje wszystkie dolewki do biezacego tankowania razy 100 podz przez maly licznik i wychodzi zuzycie. Tak ja sobie to wyliczam od zawsze

Podsumowanie informacji z wątku:

Miasto z korkami, krótkie odcinki: do 12l/100km
Miasto bez korków: 7-8l/100km
Trasa jazda normalna: 6-7l/100km
Trasa jazda ekonomiczna: 5-5,5l/100km

Minimalne spalanie w mieście:
- 5.5: 35km zkrótkimi postojami (bez wychłodzenia silnika) bez korków ale światła (Yogi)
- 4.7: Anin-Bielany po 23, 50km/h, jedno zatrzymanie (trojan101 - nie podano jaki silnik)

Minimalne spalanie na trasie (poniżej 5l/100km):
- 4.9: 20km lokalnej drogi (Tomislav)
- 4.8: za innym autem, prędkość 50km/h w porywach 70km/h (Tomislav)
- 4.8: 15 km (5km miasto) wolna jazda (gordon)
- 4.8: lokalna droga, 70km/h(midboss)
- 4.7: max 90km/h, E98 (Yogi)


Najmniejsze spalanie można osiągnąć (wg. Tomasz'a) w maju i wrześniu: nie ma upałów (klima nie bierze mocy) jest w miarę ciepło (gęstość olejów) nie ma wody na drogach.

Niestety idą chłodniejsze dni i spalanie będzie rosło, ja to już zauważyłem: moje eco-driving na stałej trasie (50km, Poznań-Gniezno oraz po postoju Gniezno-Poznań, kilka świateł w Poznaniu, max 90km/h na trasie, tempomat, bez wyprzedzania bo dwupasmówka lub lokalne drogi) wzrosło z 5.3 do 5.6 (temperatura spadła z kilkunastu stopni do około 4 stopni). Zimą (2 lata temu) przy mrozach rzędu kilkunastu stopni poniżej zera miałem około 6.2 na tej trasie i eco-drivingu.
Wszystkie pomiary z komputera, chociaż po ostatnich 400km i 90% jazd typu eco-driving komputer mi pokazał 5.7 zaś wg paragonu: (ilośc nalanego paliwa do odbicia * 100)/dystans = 5.73, zatem komputer jest dobrym przybliżeniem.

Pozdrawiam

PS. Wczoraj tankowałem na Neste E95 w cenie 4.00 PLN/litr (Poznań M1)

Dzisiaj pobiłem mój rekord ---tem. -5 stopni, całość drogi 4km ,średnia szybkość 15km/godz, dwa postoje Kaufland i targowisko spalanie 13,1litra

Od razu poczulem sie lepiej. Masz splanie zblizone do mojego a tak na powaznie, to nic dziwnego, krotki odcinek (silnik pewnie nie osiagnal optynalnej temp.), korki, lekki mrozek, coz tak bywa...

Drodzy koledzy spokojnie to normalne ze w zimie zimny silnik pali wiecej. W danym momencie to moze byc nawet kilkanascie litrow po rozruchu ale srednie zuzycie przeciez tyle nie wyniesie. Bedzie wyzsze owszem o litr albo dwa na sto a kiedy czesto uruchamiany jest zimny silnik i jedziemy krutki dystans no to moze nawet wiecej ale kiedy osiagnie wlasciwa temperature lub minie zima wroci do normy. Zapewniam

Ja niedawno zrobiłem jednego dnia ponad 1100km. Trasa Wawa-Szczecin-Wawa przez A2 (gdzies z pod Zgierza- za Poznań). Srednie spalanie Wawa-Szczecin 6,4l/100km - Vsr=94kmh , powrót 6,2l/100km Vsr= 89kmh. Generalnie powyzej 130kmh komp pokazywał warotsci spalania chwilowego na poziomie 7,5-9l w zaleznosci od wiatru

W miesiecie przy codziennej eksploatacji - temp na plusie - spalanie mam na poziomie 7,2 do 7,5l/100kmh , zimą 7,8-8,1l/100km. Sa to wartosci z jazdy normalnej tak jak wszyscy dookoła. Bez problemu jezdzac troche szybciej odnotowuje 8,5l

Tak sie zlozylo ze ostatni raz do pelna tankowalem 25.09.2007. od tego czasu dolewalem tylko a to za 100 zl a to za 50zl najczesciej na samoobslugowej stacji odkladalem paragony z iloscia wlanego paliwa i dzisiaj nalalem do pelna pododawalem ilosc paliwa z paragonow wyszlo razem 223,92l paliwa 95 na dystansie 3275,3km a wiec srednie zuzycie wynioslo 6.8 l \100...

To i ja sie podepnę pod temat

Dzisiaj zrobiłem taka małą trasie 2x60 km trzy osoby + dziecko i spalanie według komputera wyszło 5.8 l jazda prędkością do max 110 km/h
Jazda do pracy 7 km w miarę bez korków 6.8-7.5 l
Jazda np do marketu na zakupy i z powrotem może z 2 km w jedna stronę 11.5-12 l

Myślę ze spoko jak na 1.4 16V 85KM

Moja FABIA kombi spaliła mi na dystansie 3.500 km (bo tyle zrobiłem odkąd ją kupiłem) średnio 6,1 l/100 km. Są to różne jazdy raczej krótkie trasy 30-80 km w jedną stronę. Jakieś 10 % to jazdy bardzo krótkie przedszkole-praca-dom ( jakieś 2,5 km). Mam dość lekką nogę i nie przekraczam zwykle 110 km/h (co nie znaczy że nie jechałem 150)

moja zadowala sie 7.5 l mnie więcej w mieście a na trasie spada do 5.5 l do 6 l. więc nie jest tak źle

Witam
1,6 16V 75 KM, mam ciężką nogę więc w mieście 8 (zima 9-10) PB. Na trasie 5,5, średnie wg wskazań komputera to 7,5 litra.

u mnie 8,5l w miescie, na trasie 120 km spada do 5,8l.

Na biegu jalowym na swiatlach na rozgrzanym silniku mam 0,7l a 0,9 do 1,1 na klimie. Wiekszosc z was ma 0,6l chyba

Trasa Niemcy i powrót całość 2360 km, średnie spalanie 6,4litra , średnia szybkość 112 km/godz ,dodam że dzisiejszy powrót cała trasa w deszczu

Witam
Trochę niepokoi mnie spalanie mojej Fabki .Poczytałem posty na temat spalania ,ale żeby test był dokładniejszy prosiłbym o opinie użytkowników Fabii Kombi 1.4 75KM,szer.opon 195/50/15 : .Moje spalanie w mieście to ok 10,5l. Jeżdżę spokojnie,bez szaleństw.