Teraz jest 26.04.2024, 03:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Ankieta - Pierwsza pomoc 

Jesteś jedną z pierwszych osób na miejscu wypadku. Co robisz widząc osobę poszkodowaną:
1. Pomagasz aktywnie (znasz ABC pierwszej pomocy) 69%  69%  [ 22 ]
2. Nie pomagasz, lecz stoisz obok. 0%  0%  [ 0 ]
3. Nie pomagasz, nie stoisz obok. 9%  9%  [ 3 ]
4. Starasz się pomóc (ale nie znasz ABC pierwszej pomocy) 22%  22%  [ 7 ]
Liczba głosów : 32

Ankieta - Pierwsza pomoc 
Autor Wiadomość

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post Ankieta - Pierwsza pomoc
Proszę o zaznaczenie JEDNEJ odpowiedzi, która wedłóg Ciebie jest słuszna:

Jesteś jedną z wielu osób na miejscu wypadku. Co robisz widząc osobę poszkodowaną:

1. Pomagasz aktywnie (znasz ABC pierwszej pomocy)
2. Nie pomagasz, lecz stoisz obok.
3. Nie pomagasz, nie stoisz obok.


Ostatnio edytowano 26.03.2008, 22:40 przez Golonek, łącznie edytowano 4 razy



21.03.2008, 09:52
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Nie zagłosuję bo, nie byłem nigdy w sytuacji, żebym był jedyną osobą na miejscu zdarzenia więc trudno mi powiedzieć co by było gdyby. Zwłaszcza, że wypadek to sytuacja gdzie bardzo dużą rolę ogdrywają nerwy, stres, emocje, psychika. To nie zakupy czy decyzja podejmowana na chłodno gdzie można przewidzieć i zapolanować swoje zachowanie. A doświadczenia w tej materii jeszcze nie miałem, więc w sumie to nie wiem jak bym się zachował, bo zawsze jak już była podobna sytaucja to ktoś sie zajął poszkodowanymi wcześniej. Ale raczej nie robie tłumu stojąc obok.

Gdybym był tym jedynym świadkiem to:

Co do aktywnego pomagania to nie wiem ??? ABC pierwszej pomocy znam jedynie z PO w liceum (bo te na kursie prawka to był śmiech na sali) czyli mam podstawy bliske zerowym (styd) :oops: ale ponoć lepiej próbować pomóc i coś spierniczyć niż bezczynnie pozwolić komuś umrzeć (nawet przepisy tak mówią) tylko nie wiem co powiedziały by na to moje nerwy. Nigdy nie byłem w tego typu sytuacji więc nie wiem czy bym nie wymiękł jakbym zobaczył czyjeś flaki na wierzchu jak na stronie do której linka kiedyś wrzucałem. W "normalnch" przypadkach myślę, że próbowałbym coś pomóc - tak myślę ??? mam nadzieję...

Natomiast na pewno nie wchodzi w grę opcja stać i patrzeć. :nono: Jeśli sam nie dawałbym rady to raczej szukałbym kogoś bardziej kompetentego. Tak myślę, przynajmniej z dzisiejszej perspektywy

Czasami jeszcze dochodzi adrenalina jak np, w czasie pożarów i innych nagłych i nie cieprpiących złwoki akcji i wtedy nawet ze zwykłych szaraczków robią się prawdziwi rambo. więc tak naprawdę to trudno mówić co by było gdyby...


21.03.2008, 11:32
Zobacz profil

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
kros napisał(a):
Nie zagłosuję bo, nie byłem nigdy w sytuacji, żebym był jedyną osobą na miejscu zdarzenia więc trudno mi powiedzieć co by było gdyby.


no tak przyznaję rację, ale w Swoim poście odpowiedział kolega co by zrobił...
więc zaznaczenie którejś z opcji nie powinno być problemem.

Ankieta nie sprawdza stanu psychicznego, tylko zakłada "jak byś się zachował", czyli jak myślisz w tej chwili.

Sam byłem niejednokrotnie świadkiem wypadków na drodze ZAWSZE starałem się pomóc, ale zdażało mi się widzieć osoby, które zatrzymywały się i robiły fotki poczym odjeżdżały :czerwona: nie zapytając się "co się stało?"
Dlatego powstała ta ankieta


21.03.2008, 11:50

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post 
Gapiów nienawidzę to takie chieny zaspokajające chorą ciekawość z gapienia się co się stanie. A może umrze ? A może auto wybuchnie ? Ciekawee co się staniee....

Sam chciałbym pomóc ale nie potrafię, jedyne co mógłbym zrobić w takiej sytuacji to zadzwonić po karetkę i próbował coś zrobić, ale sam nie wiem co... muszę na jakiś kursik chyba pójść. Niby coś tam było kiedyś na kursie prawa jazdy ale to była raczej fikcja a nie nauka pierwszej pomocy.


21.03.2008, 16:53
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 29.08.2005, 13:33
Lokalizacja: Międzyzdroje ZKA / Szczecin
Posty: 507
Podziękował: 0
Pomógł: 6

Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Rok prod.: Lipiec 2004
Województwo: zachodniopomorskie
Post 
Pierwsza pomoc powinna być na kursie prawa jazdy, nie każdy ma czas żeby sie dodatkowo szkolić, no ale najważniejsze jest przecież żeby łuk zrobić i ruszyć z górki, a reszta nie ma znaczenia. Na kursie na prawko coś tam mówili na teorii, ale to sama sucha teoria więc raczej nic to nie dało, ja jedynie w szkole na PO coś się na ten temat dowiedziałem, pozycja boczna ustalona, usta-usta i teoretycznie wiem o co chodzi, ale gdybym miał pomóc to nie wiem jakbym się zachował, bo nie miałem jeszcze takiej sytuacji.

Co do gapiów to jakiś rok temu na dwupasmówce Szczecin -Goleniów był wypadek po drugiej stronie barierek, przedemną jechały dwie osobówki, które jechały razem i miały CB, pierwsza podjechała na lewy pas i słysze jak ten pierwszy mówi do drugiego żeby też zjechał na lewy bo fajny widok jest, dodam tylko że obok tego rozwalonego auta leżało ciało, nie było przykryte niczym, co w tym widoku było fajnego to nie wiem, na uwagi innych na CB kazali :cenzura: . Nie wiem co tacy ludzie mają zamiast mózgu, ale nic na to się nie poradzi.

_________________
Fabia 1.9 TDI & Fabia 1.2 HTP & Octavia 1.9 TDI & Combo 1.7 TD & Volvo FH12 480
SLOW IS WISE FAST IS NICE


21.03.2008, 19:14
Zobacz profil GG
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Klimek napisał(a):
Pierwsza pomoc powinna być na kursie prawa jazdy

No i niby podstawy są na kursie, tylko co z tego kiedy to wszystko był tylko pic na wodę. W moim przypadku też PO dało lepszy skutek, bo i jakieś treningi na sucho były itp, ale prawda jest też taka, że organy nieużywane zanikają i teraz, po kilkunastu latach niewiele z tej wiedzy mi pozostało.

ze 4 lata temu pijany kierowca staranował mojego ojca i skasował mu auto (kilkuktotne dachowanie) wtedy też zacząłem myśleć żeby zapisać się nie kurs pierwszej pomocy. Niestety na myśleniu się skończyło... :1:


21.03.2008, 19:30
Zobacz profil

Dołączył(a): 29.08.2005, 13:33
Lokalizacja: Międzyzdroje ZKA / Szczecin
Posty: 507
Podziękował: 0
Pomógł: 6

Silnik: CAVE-1.4 TSI 180KM
Rok prod.: Lipiec 2004
Województwo: zachodniopomorskie
Post 
kros napisał(a):
pytania z PP były na egzaminie


Dwa lata temu też były i na pewno nadal są, ale co z tego, przecież wiemy jak się kto testów uczy.

_________________
Fabia 1.9 TDI & Fabia 1.2 HTP & Octavia 1.9 TDI & Combo 1.7 TD & Volvo FH12 480
SLOW IS WISE FAST IS NICE


21.03.2008, 19:34
Zobacz profil GG
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13.03.2006, 16:30
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 95
Podziękował: 3
Pomógł: 1

Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Fabia Combi Joy
Rok prod.: 2004
Województwo: mazowieckie
Post 
Jestem ratownikiem medycznym i zawsze się zatrzymuję przy wypadkach drogowych i udzielam pomocy. W bagażniku dwie apteczki patrz foty poniżej
http://img143.imageshack.us/img143/9707 ... if7.th.jpg
http://img48.imageshack.us/img48/3281/c ... na4.th.jpg
http://img451.imageshack.us/img451/7971 ... jt5.th.jpg
http://img103.imageshack.us/img103/8089 ... pw0.th.jpg
http://img463.imageshack.us/img463/7384 ... co4.th.jpg


25.03.2008, 17:32
Zobacz profil

Dołączył(a): 13.01.2006, 10:43
Lokalizacja: W-wa
Posty: 753
Podziękował: 0
Pomógł: 1

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Samochód: LR Defender 90 300tdi
Rok prod.: 1994
Województwo: mazowieckie
Post 
Mrufka, widziałem ten sprzęt na spocie kiedyś, rzeczywiście robi wrażenie.

Czy mógłbyś wymienić co w takiej apteczne i w jakiej ilości sztuk rzeczywiście powinno się znaleźć żeby była ona na prawdę przydatna. Bo to co oferują w hipermarketach to jest chyba jakas tragedia.

Pozdr.


25.03.2008, 17:40
Zobacz profil GG

Dołączył(a): 30.09.2005, 09:40
Lokalizacja: Legionowo
Posty: 300
Podziękował: 1
Pomógł: 3

Silnik: AUB-1.4 16V 101KM
Rok prod.: 2002
Województwo: mazowieckie
Post 
Ja już zagłosowałem jakiś czas temu. Ale dzisiaj się wypowiem na ten temat.

Ja mam dopiero 22 lata. Raz uczestniczyłem w poważnym wypadku (nie z mojej winy) - sprawczyni nie żyje. Raz miałem okazję być świadkiem wypadku dość poważnego. Powiem szczerze że nie spodziewałem się swojej reakcji. Teraz jestem z tego bardzo dumny, bo uratowałem człowiekowi życie. Udało mi się go wyciągnąć z roztrzaskanego samochodu, który zaczął płonąć i, po 3 minutach od momentu wywleczenia faceta z samochodu, spłonął doszczętnie. Teraz jak sobie to przypominam, to jakoś nie mogę sobie uwierzyć. W normalnej sytuacji (nie stresowej) za żadne skarby nie zbliżył bym się do płonącego samochodu. Ale nie o swojej "odwadze" chciałem pisać. Gdy mordowałem się z tymi zakichanymi niedającymi się otworzyć drzwiami, zatrzymywały się kolejne samochody. Ale o dziwo NIKT!!! mi nie pomógł. Ale nie to było najgorsze. Najgorsze było to, że ludzie wyciągali telefony i nagrywali całą sytuację na wideo. Jeden dresiarz był na tyle nachalny, że wręcz zaglądał do środka samochodu i filmował tego rannego biedaka. I tu mnie poniosło. Drech miał złamany nos, wybity ząb i roztrzaskaną komórę. Palant złożył na mnie donos na policji o pobicie. W sądzie zostałem uniewinniony a dresiarz dostał wyrok na zawiasach za nieudzielenie pierwszej pomocy i sporą grzywnę.
Po tamtym zdarzeniu postanowiłem że co najmniej 4x do roku będę sobie przypominał zasady pierwszej pomocy. Byłem już nawet na kursie pierwszej pomocy organizowanym przez PCK (szkolenie z udziałem manekinów). Zdecydowałem się na to dlatego, ponieważ tak naprawdę poza tym, że muszę wyciągnąć faceta z wraku, nie wiedziałem co mam jeszcze robić. Robiłem to co wydawało mi się słuszne. Krzywdy mu nie zrobiłem. I to się liczy.

A teraz troszkę o prawnych aspektach ratowania.
1. Każdy świadek wypadku MA OBOWIĄZEK udzielić pomocy poszkodowanym w tym wypadku. Nie udzielenie pomocy grozi karą grzywny lub nawet pozbawienia wolności.
2. Jeżeli np. wyciągając człowieka z płonącego samochodu niechcący (np. z powodu braku możliwości zapewnienia odpowiedniego ułożenia ciała) złamiemy mu kręgosłup i człowiek będzie sparaliżowany i nas zaskarży o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, żaden szanujący się sąd nas nie skarze. Bezpośrednie ratowanie życia, które nawet skutkuje innym uszczerbkiem na zdrowiu, ale uchronieniem od śmierci, jest wyżej stawiane niż spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Czyli lepiej że człowiek żyje ale ma załamany kręgosłup, niż miałby wcale nie przeżyć. Jednakże trzeba tu uważać. Sytuacja taka miejsce tylko wtedy, gdy nie mamy czasu czekać na służby ratownicze!! Np bo zaraz samochód spłonie doszczętnie.

Trochę się rozpisałem. Ale to już chyba koniec mojego wywodu.

Pozdrawiam Wszystkich.


A i jeszcze jedno. W ankiecie wyraźnie brakuje jeszcze jednej opcji:
"Staram się pomóc ale nie znam ABC pierwszej pomocy."


25.03.2008, 21:32
Zobacz profil GG

Podziękował: 0
Pomógł: 78
Post 
Krzychu_W napisał(a):
zatrzymywały się kolejne samochody. Ale o dziwo NIKT!!! mi nie pomógł. Ale nie to było najgorsze. Najgorsze było to, że ludzie wyciągali telefony i nagrywali całą sytuację na wideo.


to jest właśnie NAJGORSZE :czerwona: dlatego powstała ta ankieta, chciałem poniekąd dowiedzieć sie jak byśmy zareagowali - pokazać innym co należy robić, a koledzy słusznie rozwinęli temat z apteczkami, oraz różnymi kursami bądź szkoleniami Pierwszej Pomocy.

Krzychu_W napisał(a):
A i jeszcze jedno. W ankiecie wyraźnie brakuje jeszcze jednej opcji:
"Staram się pomóc ale nie znam ABC pierwszej pomocy."


:1: szkoda że nie można dodać tej opcji, moje niedopatrzenie


25.03.2008, 23:08
Honorowy Klubowicz
Honorowy Klubowicz

Dołączył(a): 16.11.2005, 22:07
Lokalizacja: Gliwice
Posty: 4656
Zdjęcia: 379
Podziękował: 3
Pomógł: 73

Silnik: inny silnik
Skrzynia: inny model
Rok prod.: 0000
Województwo: śląskie
Post 
Dodałem opcję, choć teraz wyniki będą trochę "skrzywione" ponieważ część osób (12) już wcześniej oddała głos.

ps. i teraz nawet zagłosowałem :-D


na prędce znalazłem kilka stron w tematyce która każdemu z nas może się przydać (oby nie) co prawda to nie kurs ratownictwa przedmedycznego, ale może warto sobie przypomnieć co tam 100 lat temu na prawku czy PO w szkole nas uczyli...

http://www.pierwszapomoc.net.pl/pierwsz ... padki.html
http://www.autocentrum.pl/?FF=257
http://www.ratownicy.com.pl/pomoc.html
http://www.ratownictwo.win.pl/


25.03.2008, 23:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13.03.2006, 16:30
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 95
Podziękował: 3
Pomógł: 1

Silnik: AZQ-1.2 12V 64KM
Skrzynia: inny model
Samochód: Fabia Combi Joy
Rok prod.: 2004
Województwo: mazowieckie
Post 
McsEb napisał(a):
Mrufka, widziałem ten sprzęt na spocie kiedyś, rzeczywiście robi wrażenie.

Czy mógłbyś wymienić co w takiej apteczne i w jakiej ilości sztuk rzeczywiście powinno się znaleźć żeby była ona na prawdę przydatna. Bo to co oferują w hipermarketach to jest chyba jakas tragedia.

Pozdr.


absolutne minimum to:
- rekawiczki jednorazowe (!) kilka par (lateksowe lub nitrylowe)
- maseczka do sztucznego oddychania
- jałowe opatrunki (gaza) w rożnych rozmiarach po 3-4 szt.
- opaska dziana czyli bandaż po kilka sztuk w rożnych rozmiarach (3-4 szt)
- plaster bez opatrunku w rolce
- plaster z opartunkiem
- codofix nr. 3 i 6 (to taka siatka by się nie pieprzyc z bandażami)
- nożyczki
- folia NRC (zwana folią życia) ze 2-3 szt.
- chusta trojkątna

Dodatkowo (ale to chyba każdy wozi)
- Kamizelka odblaskowa
- trojkat ( ja wożę dwa bo zawsze jakiś :cenzura: ślepok rozjedzie :crazy: )
- latarka najlepiej diodowa
- gaśnica


26.03.2008, 11:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL