Temat grzecznościowy. Brat prosił bym sie spytał fachwców ;D co o tym sądzą. Opona była przed zimą założona na przód (niestety nie wiem czy to była lewa, czy prawa). Po zimie opony zostały zamienione (przód z tyłem) i dzisiaj właśnie zauważył, że jedna z tylnich opon (która w zeszłym sezonie była przednią) ma bardzo mocno wytarte krawędzie. Sama powierzchnia "główna" (sory, ale nie wiem jak to sie fachowo nazywa) jest ok, bierznik jest w całkiem niezłym stanie, przebiek fabki ok. 25k km. Opony są te samo od nowości (pewnie wiecie co oni tam standardowo zakładają). Może wiecie co może być tego przyczyną?
I ewentualnie czy można by było np. zamienić tę oponę z zapasówką (prawie nówka). Mi się wydaje, że raczej nie, że jeśli zmieniać to obie opony.

Z góry dziękuję za pomoc.

a w czym mu to przeszkadz na tyle?????
to ze opone wyzabkowalo to wina geometri przednigo zawieszenia

a ciśnienie w tym kole było OK????

a przeszkadza, bo opana wygląda jakby była łysa ;D A z tą geometrią przedniego zawieszaenia, to co może być przyczyna że jest zła? Samochód nie był bity , brat tez specjalnie nie przypomina sobie żeby wpadł w jakąś większą dziure. Fakt, że cos tam wspominał, że jakby mu ostatnio zaczęło deloikatnie ściągać w prawo.

Z ciśnieniem w kołach było ok. Brat często sprawdza na stacji, gdy tankuje, więc to raczej nie to.

no to przelozyc zeby lysa strona byla do wewnatrz , a z przodu sprawdzic zbieznosc

Zresztą oni standardowo dają czasem takie badziewne opony, że aż żal ehhh

No tak jak Marekk mówi, wina też może być po stronie geometrii zawieszenia. Podjedź i niech Ci sprawdzą to będziesz wiedział przy okazji czy jest wsio OKI:)

Dzięki za wszelkie sugestie. Wysle bata do warsztatu, niech mu sprawdzą geometrie.

Daj nam znać potem jak brat wróci z ASO
Pozdro!!

ok, napisze napewno ;D

Miałem ten sam problem tylko że z przodu. Chłopaki zmierzyli i okazało sie że zbierzność. Wiec ustawili, dodatkowo zabezpieczyli wiazki i dali nowe gumy oraz zaciski. Bawili sie z 1,5 godziny. Na końcu zmierzyli i wsio ok. Teraz mam wszystko dobrze... zobaczymy jak bedzie wygladac po roku ich robota. Zapłaciłem 154 zł.

Jezeli w oponie starte są obydwie krawędzie to ciśnienie w oponie było za małe, jeżeli straty jest tylko środek opony to ciśnienie było za duże.

Obiecałem, że napisze jak się skończyło. Była oczywiście walnięta zbieżność, w arsztacie (dla "miejscowych" dodam że był to UNIMOT1) zajeli sie tym sprawnie i kosztowało to ok. 60 zł. ASO na dzieńdobry zaśpiewało 150

no a jesli opona jest asymetryczna???

no w przypadku asymetrycznej to juz klops

Ciesze się, że uwikłałeś sie z tym problemem. Jednak ASO ceni się bardzo za ustawienie zbieżności. Ale dzięki temu, za to zaoszczędziłeś 90zł na paliwko
Pozdro!!