Witam szanowne grono. Bardzo przepraszam że tak pilnie ale jutro o 8 rano musze oddac auto do naprawy i nie chce byc zielony w momencie oddania.
Wiec tak auto jakis czas temu zaczelo strasznie szarpac jak jest zimne a jak się rozgrzeje to jak zatrzymuję się po dłuższym odcinku trasy obroty spadaja ponizej 800/min dodatkowo zaczeło wydawać odgłos klekotania z wewnątrz silnika (silnik 1.4MPI -60 kilka koni) a dzis wieczorem jak zajżałem do zbiorniczka płynu chłodniczego to zobaczyłem ze pływa tam olej ale nie mało tylko płyn jest zupełnie czarny jak smoła..... co to może byc dodam tylko że uszczelka pod głowiocą zmieniono około 25 tyś km. Proszę was o pomoc.. za wszystkie sugestie bardzo dziękuję.

Nie fachowo zrobiona poprzednia naprawa,lub badziewna uszczelka pod glowica,jesli olej idzie do plynu chlodniczego to na bank uszczelka pod glowica poszla.Jutro beda ci wymieniac uszczelke pod glowica,bo tu nie ma innej diagnozy.Oczywiscie to jest optymistyczna wersja ,bo mozesz miec mikropekniecie glowicy w okolicach kanalu olejowego i wtedy to glowica do wymiany ,ale nie badzmy pesymistami

witaj, ja bym obstawiał tak (od najlżejszych):
1. kiepsko dociągnięta głowica na śrubach dostała luzów
2. partacko wymieniona uszczelka poszła znów
3. pęknięty blok silnika (ups!)
pozdrówka

ok uszczelka to na bank a jak do tego maja sie te obroty jak zimny szarpie a jak ciepły to spada ponizej 800 to moze byc zabrudzona przepustnica(nie czyszczona od.......140tys km ) ? ?

Myślę, że sam już sobie udzieliłeś odpowiedzi na to pytanie..

A przypadkiem nie wywala ci płynu przez zb.wyrównawczy jak się zagrzeje?

własnie tak co to może znaczyc

Jeszcze jedno potwierdzenie że to uszczelka pod głowicą.

ok czyli to uszczelka a jak teraz wypłukac układ chłodzenia bo zbiorniczek to bedzie trzeba wymienic a chłodnica??

Witam mam problem a mianowicie olej dostał się do płynu chłodniczego. Nic nie było by dziwnego jakby płynu ubywało albo oleju a tutaj stan oleju i płynu jest taki sam(kontrolowany jest często). Na dodatek korek wlewu oleju jest czysty a na korku od płynu chłodniczego robi się masełko. No i teraz nasuwa się pytanie czy jest dostęp płynu chłodniczego poza uszczelką pod głowicą?? Może jest przy rozrządzie??
Mieliliście taki problem kiedyś Moje auto to skoda Fabia 1.4 8v Benzyna + LPG ( 172 tys. przebiegu )

Wstępna diagnoza tak jak wyżej, czyli UPG. Wskazuje na to także zasilanie LPG. Ja miałem kiedyś auto na gaz, lecz innej marki, więc bez reklamy i objawy były takie same. Wtedy jednak poszła mi głowica. Pzdr

takimi objawami jak maslo na korku wlewu oleju nie ma co się przejmować bo nawet po planowaniu głowicy i wymianie upg się robi. to jest mit.

sam zauwazyles ze masz upg do roboty. jesli autko nigdy nie przechodzilo planowania głowicy i wymiany upg to normalne przy dużym przebiegu.
zrobić, nie przejmować się i jezdzic dalej

nie wiem jak w vagach ale w opelkach w niektórych silnikach pekaly kanaly olejowe i wtedy taki łeb na zlom można sprzedać.

w sumie ktoś pisal o pekajacych głowicach w skodach 1.9 czy 2.0 dieslach

pękały w 2.0 TDI z początku produkcji. Masło kolega napisał robi się pod korkiem PŁYNU a nie oleju. UPG może nie pękła między tuleją a komorą z wodą, a między kanałem olejowym i płynem. Aczkolwiek wydaje mi się, że wtedy płyn by szedł też w drugą stronę do oleju. JEst też opcja, że parownik/reduktor się rozszczelnił i olej nagromadzony w nim poszedł do płynu i zrobił masełko

o korku wlewu oleju tez pisal ślepy?

RadekLwo o obu korkach było ale czy dobrze doczytałeś