Koledzy, moja Fabia samoczynnie się zamyka.Dokładnie jest tak że po zakończeniu jazdy gaszę silnik i wychodzę z auta. Po jakimś czasie (nie wiem jakim) zamek centralny sam się zamyka ale bez uzbrajania alarmu, bo po takim samoczynnym zamknięciu nie miga dioda w drzwiach. Nie wiem skąd centralka bierze impuls do zamknięcia zamka.
Według VAG - brak błędów. Zamek z alarmem jest fabryczny.
Czy to jest jakaś awaria czy to się jakoś programuje?

się programuje, normalnie to powinno się zamykać po otworzeniu pilotem ale zbyt późnym otworzeniem drzwi- cos ponad minutę

Siemka ja w mojej Fabi I mam tak, że po jezdzie jak nawet jest szyba uchylona czy 2 i wysiadziesz wyjmujesz kluczyki z stacyjki i idziesz to po godzinie sie sama zamyka i dosuwa szyby . Odkad ja kupilem tak jest .

mimo takich objawów sprawdziłbym krańcówki w drzwiach. za pomocą kabelka oczywiście.

Kolego zgadzam się z moim przedmówcą. U mnie nastąpiła awaria krańcówki drzwi i w centralka reaguje tylko na drzwi kierowcy. Po otwarciu samochodu gdybym nie otworzył drzwi kierowcy tylko jakiekolwiek inne to samochód uznaje że drzwi w ogóle nie zostały otworzone i samoczynnie się zamyka po jakimś czasie.

To jest standard - moje 2 Skody i poprzednio VW tak maja. Jak zapomnisz zamknac i oddalisz sie z kluczykiem to po chwili sie same zamykaja. Te modele tak maja.

S u mnie są lepsze jaja. Ostatnio podjechałem autem pod biuro nie wyłączyłem silnika , wszedłem po torbę a jak wróciłem wsio było zamknięte jak sprawdzić tę krańcówki?

otwierasz drzwi i sprawdzasz czy ci się lampki oświecają lub kontrolka na liczniku otwartych drzwi

Możesz napisać coś więcej? Programuje się tylko przez VAG czy jest jakaś kombinacja załączania stacyjki i używania przycisków w kluczyku.

Miałem też taką sytuację że miałem podłączony VAG, stacyjka załączona, drzwi kierowcy otwarte na oścież a ty cyk - zamki się zamknęły.

Ps. Inny razem zostawiłem uchylone szyby i po jakimś czasie zamek się zamknął ale szyb nie domknął.

Kilka dni temu zamek zamknął się po półgodzinnym postoju. Innym razem wjechałem do garażu i wyszedłem z auta. Robiłem małe porządki i byłem w garażu około 3 godziny i się nie zamknął. Jednak na drugi dzień rano wchodzę do garażu a auto zamknięte.

Przeczytałem ale jak widzę tam były kłopoty z zamykaniem od środka. Ja nie mam żadnych kłopotów (jak na razie).
Interesuje mnie konkretnie skąd bierze się impuls do zamknięcia zamków. Gdyby to było zaprogramowane w module komfortu to pewnie zamykałby się zawsze po takim samym czasie a nie raz po pół godziny a innym razem po 3 godzinach.

Ja miałem podobny problem. Podjechałem zatankować, auto zgasiłem, kluczyk zostawiłem w stacyjce, zamknąłem drzwi. Ja tankuje, a tu benc, samochód się zamknął. Całe szczęście w nieszczęściu, że z tyłu lewe drzwi czasami same się nie zamykają na centralnym - mówie tu o ruszeniu z miejsca i rozpędzenia sie do tej kluczowej prędkosci, kiedy samochód w czasie jazdy się zamyka.

Yachu, wojtek79 - w obydwu waszych problemach podejrzewam krańcówki w zamku - albo kierowcy , który jest zamkiem tzw master, albo konkretnie w drzwiach które "odbijają"

czasem zdarza się, że jak zamek jest wymieniony bo kiedyś coś było nie tak, to są zakładane zamienniki które NIE odpowiadają konkretnemu zastosowaniu.
albo - zamek z anglika - który również nie działa jak powinien.

kapi, u mnie nic nie odbija, tak jak pisałem auto samo się zamyka, potem bez problemu można go normalnie otworzyć czy kluczykiem czy pilotem i pojechać. Potem wyjdziesz z auta, zostawisz otwarte a za jakiś czas się zamknie. Jaki w tym udział miałaby krańcówka jak nikt nie dotyka auta a ono nagle dostaje impuls do zamknięcia.

wojtek79 - innego wyjaśnienia nie widze. od czegoś trzeba zacząć.
podłączyć kompa i sprawdzić czy system "widzi" otwarte / zamknięte drzwi.