MARINESKU -pompa zmienia swoje obroty i dlatego to przygasanie świateł bo pobiera więcej prądu , obroty pompy muszą być zmeniane bo przy skręcie w miejscu kierownica musi iść lekko natomiast w czasie jazdy ciśnienie słabnie co przyblokowuje kierownicę musi iść z pewnym oporem oczywiście w czasie jazdy jest to mało wyczuwalne

Kika zgadza się ale po wymianie czujnika 1 dzień chodziło bez uwag a potem zdarzyło się jak jechałem powoli lub ruszyłem z pobocza kręcąc kierownicą zaczęła mi mulić kierownica, jestem ciekaw co będzie po podmianie czujnika na kolejny, jeśli się nie zmieni TO poproszę o zdjęcie i założenie starego i do ASO się udam.

Ja wczoraj pojechałem do tej Rumii i już miałem kupować ten czujnik ale zauważyłem na nim ślady brudu i ryski - ogólnie widać było że to czujnik uzywany. Pytam się czy to czujnik regenerowany czy jak bo napewno nie jest nowy. Pani oczywiście nic nie wiedziała. Postanowiłem że zajrzę jeszcze do inego sklepu i jak będzie to samo to kupię. W głowie jednak miałem post MARINESKU że w piątek przyjedzie i podmienią mu na inne ze sklepu. Mi w takich momentach ręce opadają. W końcu znalazłem w jednym sklepie czujnik rzeczywiście używany od anglika za 60 zł (ma dłuższy kabel, poza tym na oko to samo). Facet powiedział że jak nie będzie działał to mi odda kasę - się zobaczy . Mam nadzieję że nie pojadę w prawo jak skręcę w lewo . Dziś wymieniam - dam znać co i jak.

witam kolegów, czy nnie lepiej kupic nowy niewiem jak w gdansku ale w łodzi czujnik skretu kosztuje 85,00 lub 125,00 zalerzy od typu i z gwarancja producenta SKODA CZESCI_ŁÓDZ

Koledzy ja dziś dzwoniłem i jestem umówiony na demontaż czujnika ich i założenie mego starego z powrotem ze zwrotem pieniędzy, powiedziałem że jest to dziwne że osłabia mi się siła wspomagania raz na dzień lub dwa po tej wymianie a nie było tego dziwnego zjawiska przed wymianą, więc powiedziałem że jestem umówiony na inspekcję wiązki w ASO tak dla wyjścia z tej nie zręcznej sytuacji aby nie było między nami jakieś obwinianie że to albo tamto jest nie sprawne, widzę że kolega agent się podzielił cenną wskazówką bo ja byłem przy wymianie i oglądałem owy montowany czujnik i byłem zdziwiony że mają taki sam jak mój 8 letni a okazuje się że takich na rynku nie ma i są zamienniki, mój ma oznaczenie 6Q14223291 a w ASO podali że 6Q.......z końcówką DX więc wnioski mieszane, mam nadzieję że dotrzymają danego słowa i oddadzą pieniądze, i jestem umówiony na założenie w ASO cena za całość z nową częścią i sprawdzenie wiązki do pompy 480 zł z gwarancją 2 lata.

[ Dodano: 2008-12-16, 14:29 ]
BLACKMANGRZES patrzyłem na skoda części Łódź niestety nie maja w tak niskiej cenie tylko za 320 zł plus 50 zł kaucji za zwrotem starego więc wysyłają do regeneracji .

W tak niskiej cenie to mogą miec do Koyo. Z moich wizyt w sklepach wynika mi że czujniki 6Q1423291 bez litery DX są regenerowane i spotkałem je w cenie od 270 do 390 zł. Czujniki z literką DX wg ETKA są zamiennikiem do 6Q1423291D i są stosowane od 2005 r. Przypuszczam że w sklepach występują jako nowe. W jednym ze sklepów powiedzieli mi że kosztuje on 500 zł ale może ktoś znajdzie gdzieś taniej.
Co do mojej wymiany wstawiłem ten używany za 60 zł od anglika i narazie wszystko hula jak należy. Jak przez nast. tygodnie będzie OK tzn. że od anglika tez pasują.

agent a możesz dać namiary na ten sklep co kupiłeś ten czujnik w tek niskiej cenie?

Ale to był używany (coć wyglądał jak nowy, lepiej niż te regenerowane w Rumii) i kupiłem w Gdańsku na Słupskiej 11. Adres wziąłem stąd http://skoda3city.dobis.pl/?strona=adre ... dka=sklepy Facet chyba nie miał więcej używanych do TRW choć jak mu powiedziałem że moge dac i 300 zł za nowy bo przed chwilą oglądałem za 270 zł regenerowany to zrobił oczy i powiedział że tyle kasy za używany to przegięcie i już chciał gdzieś dzwonić żeby skombinować nowy taniej. Z mojego dzwonienia po sklepach znalazłem też za 329 zł na Kołobrzeskiej (trzeba oddać stary - więc może to jest nowy - nie oglądałem go). W Gdyni na Wielkopolskiej chcieli 390 zł, w Grudziądu (mam tam rodzinę) za 280 zł z literką D ale nie wiem czy nowy czy regenerowany (z E jest chyba do Koyo). Ogólnie jak pisałem - moim zdaniem nowe to będą z literką DX bo od 2005 r chyba tylko takie są produkowane.

Do agent a za ile Ci proponowali czujnik w Rumi ?.

No pisałem przecież że za 270 zł bez oddawania starego. Ale na Sobieskiego 25. Na 19 nie pytałem.

Jestem w kropce. Przez dwa dni jeździłem i jak pisałem było prawie dobrze. Wspomaganie czasem muliło, ale prznajmniej nie włączało się podczas jazdy i nie migały z tego powodu światełka. Dziś po południu przy ruszaniu czułem już wyraźnie, że nie mam wspomagania no i po chwili zaczęła się dyskoteka: wspomaganie włącza się jak głupie w najmniej oczekiwanym momencie no i z tego powodu przygasają światła. Nawet nie jestem zły - jestem tylko załamany.

Sprawa regenerowanych czujników: w hurtowni pan tłumaczył, że takie dostają ze skody i nowych do starszych modeli (TRW) po prostu nie produkują. Ponoć (tak twierdził) wynika to z jakiś przepisów unijnych. Skoro nie produkują nowych więc każa zwracać stare.
powiedział mi jeszcze jedną rzecz, która mnie teraz bardzo zastanawia. Mianowicie, że czujnik trzeba inicjować, bo komputer go nie rozpozna i wspomaganie będzie szwankować. W stacji, w której mają dwa komputerowe systemy do diagnozowania skasowali błąd, ale w opcjach skody fabii żadnej inicjacji nie było.
Czy słyszeliście coś o inicjacji lub wczytaniu czujnika skrętu?
Może powodem tych nieprawidłowości występujących mimo wymiany czujnika jest właśnie brak jego inicjacji?

Z tą inicjacją to chyba jakaś ściema. Ja nic nie inicjowałem nawet do kompa nie podłączałem. Po wymianie czujnika kontrolka zgasła i jest wszysko OK. Panowie - zapytajcie w ASO albo w sklepach po ile chodzą te czujniki w wersji DX. Mam przeczucie że one pasują i są nowe.

agen no dobra że pisałeś za ile ale myślałem że byłeś tam gdzie ja a teraz wiem że nie tylko obok po schodkach a tam ja nie byłem, jutro jadę na ściągnięcie czujnika i wycofanie się z tego wszystkiego, bo po wymianie jest coś nie tak występuje lekkie mulenie co jakiś czas a tego nie było przed wymianą po za zapalającą się kontrolką i błędem czujnika kąta skrętu.

Nie wiem czy wiecie ale w VAGu można regulować siłę wspomagania. Jest o tym tu: http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=4967.

Jestem ciekaw co u Marinesku, bo z opisów to taka sama historia.
Dziś kolejny raz pojechałem "na komputer". Znów błędy, ale zanim pan je skasował zarejestrowałem - błąd 816 tak jak w temacie .
Myślę sobie, że wrócę do tego co na początku - czyli problemu "gnijącej wiązki".
Podczas komputerowania najpierw brak sygnału z czujnika (zero wzpomagania), by za chwilę czujnik reagował prawidłowo...
Objawy braku wspomagania i jego nadmiaru podczas jazdy są nieregularne. To tak jakby coś zwierało lub przerywało jakiś obwód.
Chyba jutro zrobię kompletną rozpierduchę i sprawdzę kabelek po kabelku no i gniazda i wtyki.