wczoraj zapalila mi sie kontrolka ukladu kontroli spalin taka pomaranczowa przypominajaca jakas pompe. auto sprawowalo sie normalnie. ma dopiero przejechane 1600km. dzwonilem do asistance zeby sie czegos dowiedziec i powiedzieli ze spokojnie moge jezdzic do jutra kiedy to mam sie udac do serwisu. dzisiej jade sobie a tu nagle silnik wariuje. chodzil jakby na jednym cylindrze zero mocy i na gazie i na benzynie. zjechalem na pobocze, zgasilem silnik i zapalilem ponownie i wszystko dobrze procz palacej sie kontrolki i mniejszej mocy ale komp zapewne przelaczyl na tryb serwisowy. czy ktos z was wie co to moze byc. to przeciez nowiutkie auto. pomocy.,

Napisz nam jaki masz silnik oraz jaka instalację gazu wtedy bedzie łatwiej coś powiedzieć

silnik 1.2 64KM instalacja Elpi gaz wtrysk bezposredni

uuu no to troche nieciekawie, 1600 i juz problem... hmm zdaj obszerna relacje co ASO z tym zrobilo. Na pewno wiekszosc z nas jest ciekawa co bylo przyczyna.

oczywiscie gaz tez zakladany w skodzie
wsystko juz oki. byl to tylko blad kompa.autko juz smiga jak powinno. sobaczymy jak bedzie dalej